"Social Network", tak isę zastanawiam, czy nie jest to najlepszy film Davida Finchera, a ma w dorobku "Grę" i "Fight Club".
Poza tym, co by nie mówić o Marku Zuckerbergu, to geniusz. Po obejrzeniu "Social Network" stał się moim biznesowym idolem ;)
Do tego świetna ścieżka dźwiękowa. Polecam.
"Wall Streer 2" też bardzo dobry, z fenomenalnymi ujęciami Nowego Jorku. Bardzo obawiałem się roli młodego Shia LaBeouf\'a,
a całkowicie mnie zaskoczył. Można by powiedzieć, że był bardziej wyrazisty niż sam mistrz Michael Douglas.