Osłabiaja mnie takie klimaty magus. Amerykanie, Francuzi, Zydzi...nawet Niemcy w swoich produkcjach sa szlachetni, prawi, stawiajacy opor niesprawiedliwosci, rozwiazujacy (za Polaków :-)) zagadke Enigmy jak Bon Jovi, albo ratujacy planete na tle amerykanskiej flagi jak Bruce Willis....a tymczasem Polacy powinni sie "zmierzyc z prawdą" czyli za wlasna kase produkowac paszkwile na wlasny temat w których są w najlepszym przypadku nawróconymi szmalcownikami, a w nieco cieższych mordercami Żydów.
Serio. Za komuny krecono filmy w klimacie tych które sie kreci na całym świecie, teraz jakies szajse pasikowsko-hollandowe. Czy w jakims filmie Żydzi sa uczciwie przestawiani jako świnie kolaborujace z Nazistami i sprzedajace swoich rodaków ? Nie ? A dlaczego ? Czy to nie było prawda z która Żydzi powinni sie zmierzyc ? Albo wyliczyc za ile kasy Rockefeler (nie Cygan dla ułatwienia) sprzedał ropy Hitlerowi i ile km dzieki temu zrobiły nazistowskie czołgi podczas poszerzania niemieckiej przestrzeni życiowej ? W jakims filmie pokazano ze Hitler został mwybrany w demokratycznych wyborach i ze czesc Niemców niemal modliła sie do niego ? ...i na tym tle jakis prymityw w stylu Holland czy Pasikowski kreci swoje brednie (za kase nie własna rzecz jasna tylko tych którzy "maja sie zmierzyc z historia") ... sorry, ale zachwyty czyms takim moga wystepowac tylko i wyłacznie u osób które maja pewne sprawy nie przemyślane, zeby nie powiedziec nie ruszone.
Kumus to daje do myślenia ? Nie sądze zeby komukolwiek poza osobami, ktoym juz dało.