Niedawno udało mi się zakupić tego złomka. Jest to model MR-1, Nak z "symetrykami". Oczywiście tor audio nie jest w pełni zbalansowany, wzmacniacz wyjściowy za układami Dolby jest już symetryczny. Brak wyjść RCA jedynie duży Jack i oczywiście XLR. Osobne wyjście i wejście na układu redukcji szumów. W pierw podejrzewałem że to zwykły BX-300 z symetryzatorem na końcu ale jest sporo zmian układowych, także i wskaźniki wysterowania są inne niż w BX-300. Wyskalowane od -20dB do +10dB o "skoku" co 2dB liniowo. Mechanika ta sama co BX-300, Sakyo DD na dwóch wałkach z hamulcem na lewy talerzyk.
Stan jest wprost perfekcyjny... idealnie nadaję się na kuwetę dla kota. ;-) hahahaha Chyba nikt go nie lubił, owszem nie trzeba go kochać to ma działać (rynek profesjonalny - inne zasady). Brak nakładek na gałki potencjometrów, brak pokrywy kieszeni kasety, syf był przeokrutny... oba paski (hamulca i capstanu) w stanie ciekłym, idler szrot... przewijanie nie działa w lewo itd. Obcięty kabel zasilający i wiele innych baboli ;-) Acha... no tak, to jest wersja na 120V ;-)
Po dorobieniu kabla zasilającego na szybko i odszczurzeniu toru prowadzenia taśmy, także i lekkim przeczyszczeniu mechanizmu dałem tymczasowe paski i ...............zwłoki ożyły :-) (Video poniżej)
Zdjęcia muszę dopiero jakieś zrobić... ale i tak ląduje w poczekalni. Czyli pod łóżko. ;-)