Audiohobby.pl

Zestaw audiofilski vs. soundbar

Lutek

  • 545 / 6069
  • Ekspert
21-02-2023, 17:16
A ja u siebie od dawna z niczym nie kombinowalem i raczej juz nie bede. Wciaz wszystko najprosciej jak sie da, tzn.:  odtwarzacz CD - wzmacniacz - i do kolumn..., a dokladniej, do odgrod. Choc wprawdzie nie bede juz szukal, jak to czyni Gustw, ale z braku miejsca musze sie pozbyc zarowno obecnych odgrod jak i monitorow, oraz obudow monitorowych jakie sobie nie tak dawno zaprojektowalem, a to w zawiazku z trwajaca juz dluzszy czas budowa nastepnych - w zalozeniu - docelowych odgrod :-)

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
21-02-2023, 18:34
A ja u siebie od dawna z niczym nie kombinowalem i raczej juz nie bede.

 a to w zawiazku z trwajaca juz dluzszy czas budowa nastepnych - w zalozeniu - docelowych odgrod :-)

Lutku,

Czy aby te dwa zdanie nie są ze sobą sprzeczne? :-)))

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
21-02-2023, 19:29
Nie, on sie odgradza od odgród, aby być odgrodzonym od odgrodzenia ........a nie lepiej podpaskami było wykleić ściany ?

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
21-02-2023, 19:31
Porównałem ten sam plik audio umieszczony na macierzy Synology. Player wbudowany w TV grał na Soundbarze przez złącze HDMI. Następnie ten sam plik z TV, przez złącze optyczne, trafiał do DAC a następnie do zestawu stereo.
Różnica już nie jest taka oczywista jak w przypadku YouTube.

Ostatnie porównanie to kiedy źródłem była Malinka z Volumio. Sygnał cyfrowy był wypuszczony przez kartę HiFiBerry Digi+ Pro, po złączu coax, do DAC Benchmarka i tutaj już nie było wątpliwości. Zagrało to najlepiej. Dynamika, separacja, powietrze, zejście basu z tego samego pliku.

Nie zmienia to faktu, że niezły SoundBar (koniecznie z sub-em) i muzyka z YouTuba to może być całkiem dobre granie.
« Ostatnia zmiana: 21-02-2023, 19:34 wysłana przez Gustaw »

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
21-02-2023, 19:32
Nie, on sie odgradza od odgród, aby być odgrodzonym od odgrodzenia ........a nie lepiej podpaskami było wykleić ściany ?

Może więcej "merytoryki" zamiast podpasek?

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
21-02-2023, 19:46

Ostatnie porównanie to kiedy źródłem była Malinka z Volumio. Sygnał cyfrowy był wypuszczony przez kartę HiFiBerry Digi+ Pro, po złączu coax, do DAC Benchmarka i tutaj już nie było wątpliwości. Zagrało to najlepiej. Dynamika, separacja, powietrze, zejście basu z tego samego pliku.

 

Ja swoim kolegom powiedziałem że Malinka  u mnie ładnie śmiga to popatrzyli tak jakoś dziwnie na mnie.    No ale widzę że moja malinka nie jest odosobniona :) -  chociaż ostatnio trochę nosa jej przytarło.  No ale to w sumie wina DAC-a 

A co do merytoryki :)
  Czy takie >świeże<   mogą być?   Nie trzeba kleju chyba  hehehehe  Ekologia itp.....

(wiem- mogę dostać działę ale musiałem  )

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
21-02-2023, 19:56
Mam dwie Malinki. Są wygodniejsze w zwykłym użytkowaniu niż komputer.

Lutek

  • 545 / 6069
  • Ekspert
21-02-2023, 20:33
Gustaw napisal:
" Lutku,
  Czy aby te dwa zdanie nie są ze sobą sprzeczne? :-))) "

Ja, piszac, iz "... od dawna z niczym nie kombinowalem...", nie mialem na mysli dokonywania zmian tego typu, o ktorych piszesz, 
lecz wymiane konkretnych elementow w torze audio, jak: kolumny czy klocki, a to tudno nazwac kombinowanem, bo takie czynnosci dokonywane od czasu do czasu, to norma u melo-audiofili "-)

A na tych wszystkich wysoko audiofilsko zaawansowanych okresleniach typu: " Soundbar podłączony jest (...) złączem e-ARC HDMI. satelity i sub łączy się bezprzewodowo...",  "...macierzy Synology. ", "...na Soundbarze przez złącze HDMI." , "...przez złącze optyczne, trafiał do DAC (...) ", "...kartę HiFiBerry Digi+ Pro, po złączu coax, do DAC Benchmarka...",
to ja biedny sie nie znam, wiec nawet nie moge tak kombinowac, wiec chociaz - od czasu do czasu - jestem zmuszony tak skromnie do wymiany tylko wiekszych - konkretnych - elementow toru  :-)



« Ostatnia zmiana: 21-02-2023, 20:35 wysłana przez Lutek »

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
21-02-2023, 22:13
Więcej merytoryki ?
Proszę, powtórzę,
Zapis jest stereo, powiedzmy na 2 mikrofony a Ty się cieszysz że podłączasz jakieś dziwolągi i to ma być też stereo. porażka
Pisałem wcześniej, systemy więcej niż 2 głośnikowe zakłamują doznania dżwiękowe, a po jakimś użytkowaniu następuje degradacja w ogóle pojęcia muzyki, bo zostaje to sztucznie odtwarzane podobnie jak 3 d czy 5 d w kinie, łeb od tego boli i porzydają sie podpaski.
Ja wiem ze fascynacja czymś co już było... tak było w różnych formach i nie wypaliło, jest nieprzypartą chęcią błysku, ale nic nie zastąpi dobrego przeźroczystego toru standardowego audio mniejszej czy większej jakości..
Ale ja sie nie znam i sorki za wtrącanie się.
Po latach słuchania, mam wzmacniacz z 2 kanałami i dwie kolumny, taki stary system  dla dziadków głuchych.
Już sobie ide.
P.S.
Są takie słuchawki gamingowe z procesorami dźwięku..... doznania fantastyczne też..

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
21-02-2023, 23:13
No tak. A ja sobie teraz siedzę i słucham i mam zwykłą radochę ze słuchania tej "porażki".
"Łeb" mnie nie od tego nie boli i ogólnie jest fajnie. Czy w tym całym audio nie o to aby chodzi?

Słuchaj sobie na czymś co Ci najbardziej odpowiada. Jeżeli stereo to OK. Ja też słucham na zestawie stereo ale jeżeli coś dla mnie fajnie zagra a będzie to akurat kuchenka mikrofalowa to szczerze o tym napiszę. To są moje subiektywne odczucia i rozumiem, że ktoś się może z tym nie zgadzać.

Przy okazji. Z tego co wiem to chyba większość nagrań jest teraz realizowana nie dwoma mikrofonami tylko większą ilością mikrofonów monofonicznych.
« Ostatnia zmiana: 21-02-2023, 23:29 wysłana przez Gustaw »

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
22-02-2023, 09:04
Więcej merytoryki ?
Proszę, powtórzę,
Zapis jest stereo, powiedzmy na 2 mikrofony a Ty się cieszysz że podłączasz jakieś dziwolągi i to ma być też stereo. porażka
Pisałem wcześniej, systemy więcej niż 2 głośnikowe zakłamują doznania dżwiękowe, a po jakimś użytkowaniu następuje degradacja w ogóle pojęcia muzyki, bo zostaje to sztucznie odtwarzane podobnie jak 3 d czy 5 d w kinie


Heamerze :)  Zwiększ trochę poziom sprzężenia zwrotnego-   Nikt nie wywala przez okno swojego zwykłego systemu :)
Degradacja pojęcia muzyki?  Kto to wymyślił?   Ciebie nie posądzam bo jak uważam nie należysz do grona wojujących >audiofilów.
Przecie technicznie podchodzisz do napraw- mierzysz-sprawdzasz i takie tam nieistotne p...   dla alternatywnego świata muzycznego :)
Dla którego ważniejsze jest mrożenie kabli-ochrona przed promieniowaniem kosmicznym i nieustanne spuszczanie się nad wzmakami na lampach-  takimi co to 10 kW  prądu żrą żeby napędzić małe głośniczki i słyszeć po zdjęciu aparatu słuchowego.
  Co może być lepsze od dobrego toru audio?
Dwa tory audio ma się rozumieć :)
  Czy gdy słuchasz radia mono w kuchni to coś ci się degraduje?   Kiedyś podstawa sprzętu- duże pudło z głośnikiem na środku pokoju :)   Czy się komuś coś zdegradowało i przez to nie kupili potem stereło?
Kupili :)   gdy staniało :)
  Tak mono zapis jak i stereo  zapis to mizerna namiastka
Stereo oczywiści przebija mono  ale w dalszym ciągu >namiastka
 Akceptowalna ma się rozumieć bo już w miarę przyzwoicie oddaje >plan :)
Tak oczywiście-  była przygoda z >  cytat z wiki:

Kwadrofonia stanowiła postęp w stosunku do dźwięku stereofonicznego; dzięki dodaniu tylnych głośników (identycznych z przednimi – inaczej, niż w obecnych systemach wielokanałowych) uzyskiwano nie tylko przestrzenność i oddanie akustyki miejsca nagrania, ale też poszerzenie sceny, stworzenie głębi i precyzyjniejszą lokalizację źródeł dźwięku. W przypadku muzyki elektronicznej czy eksperymentalnej pozwalało to na wykorzystanie wcześniej niedostępnych efektów dźwiękowych (klasycznym przykładem jest album Tubular Bells Mike'a Oldfielda), zaś w przypadku nagrań operowych czy operetkowych umożliwiało umieszczenie słuchacza w centrum akcji, co nie jest możliwe nawet w spektaklach „na żywo”. Mimo to wielu audiofilów zawsze uznawało[według kogo?] dźwięk wielokanałowy za sztuczny i gorszy od dobrze zrealizowanych nagrań stereofonicznych.

to co w nawiasie kwadratowym-  bardzo słuszna uwaga-  moim zdaniem również i oczywiście każdy może mieć swoje zdanie

Czyli co?   Idąc na całość to można uznać że gdy wybieramy taką kwadratową fonię czy jakąś inną współczesną to nasze doznania już są- zakłamane-  do tego stopnia że nie chce nam się to ułożyć w głowie.
  Wybraliśmy namiastkę i nam z tym dobrze :)   Ale nie twierdźmy że to jest >prawda

Ma się rozumieć nie wkręcam tutaj jakichś psedo-quadro  ani słuchawek gamingowych  :)   To już inny świat.

Dlaczego quadro zdechło?   Zaryzykuję-osobiste zupełnie-   zdechło bo zabiła cena-   namiastka pt.  stereo była wystarczająco przyjemna w słuchaniu.

ps.  takie tam moje i czytać nie trzeba jak by co hehehehe (wogóle czytać nie trzeba- chyba że kogoś interesują MOJE  spostrzeżenia>)
Poznałem jakiś czas temu gościa który lubi wysoki poziom metafizyki- rozważania o kablach- ciepłych lampach i zimnych tranzystorach.
Wprawdzie podstawek pod kablami nie posiada ale był blisko.  Być może rozważał jaki efekt dało moje papudractwo sprzętowe.
  Byłem u niego- polazłem ze swoją odpaloną CD  żeby posłuchać i w trakcie tegoż słuchania (bo inaczej się nie dało)   Na jednym z moich ulubionów>kawałków<  zadałem mu pytanie >   kogo słyszy?   Kto śpiewa?
 Odpowiedź była jednoznaczna i szybka :)
Fakt że utwór ten jest >nieznośny<   jeżeli sprzęt jest słaby :)
 -- u niego nie był nieznośny-  był mdły i rzeczywiście odpowiedź na moje głupie pytanie miała jedną odpowiedź bez chwili zastanowienia.
Parę dni potem była rezwizyta gościa u mnie.  Jak należy przyszedł z piwem (po jednym na łeb)  i wyjść nie chciał.  Bo jakimś cudem mój H/K   z zimnymi tranzystorami - pokój bez podpasek czy innych miękkości w dużej ilości na ścianach i bez dywanu!  na kaflowej podłodze
zatrzymywał go u mnie.   Wypił jeszcze parę moich piw i w końcu poszedł do domu hahahahahaah
   No i ten nieznośny utwór -   odpowiedź już nie była tak szybka i oczywista.
--  chodziło o:



pytanie:  kto śpiewa?
nawet youtube wystarcza :)   
« Ostatnia zmiana: 22-02-2023, 09:32 wysłana przez pień »