Audiohobby.pl

Klipsch

cypher

  • 252 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
06-11-2008, 21:41
Jeśli chodzi o Hesresy to mimo wszytsko myślę że to dobra cena ;-).Budę odrestaurowac będzie można za 500-1000 pln. Jeśli reszta jest ok i komuś będzie pasowało brzminie można spokojnie żyć z takimi paczkami ;-)))

Ja osobiści skłaniam się do zainwestowania w jakąś wstęgę z zamianę tub wysokotonowych. Mam już tytan i to nie jest to. Moim "referencyjnym" brzmieniem jest SS9700 (każdy ma jakieś zboczenie). Mocno zastanawiam się nad lepszym (czyt. droższym kondem) w średnicy. Coś co by dodać więcej detalu (wyostrzyć brzmienie). Kolejnym ostatnim krokiem będzie (o ile do nego wogóle do niego dojdzie) wywalanie trafa ze średnicy i wstawienie l-pad-a. (wiem, wiem Mr. Klipsch himself twierdzi, że trafo lepiej wpływa na obciązenie wzmaka i coś tam jeszcze..) ale jak patrzę na te trafa od Critesa to wcale im tak nie ufam ;-)))).

No i na koniec MARZĘ o tym aby posłuchać moich paczek z GM70/211/845/6S33S ewentulnie 813 w triodzie.

Oczywiście nikogo nie namawiam na takie experymenty ;-))  

Lutek

  • 545 / 6072
  • Ekspert
06-11-2008, 23:38
>Bacek  2008-11-06 19:58:11

" Nic to, trzeba się będzie wybrać z forte gdzieś na gościnne występy ..."
No to na kiedy...?

Cashlack

  • 1566 / 6009
  • Ekspert
06-11-2008, 23:47
>> Lutek, 2008-11-06 23:38:46

to Tannoye już "nie grają" ? ;-). Nawet w odgrodzie??. Czy jednak grają? :-) Mi tam bardzo podobały się już nawet w oryginalnych paczkach, ten "oddech"... Pozdrawiam z Holadnii, Waldek.

Lity drut, full range, first watt itp.l
Lity drut, first watt, full range.

szakunec

  • 110 / 6107
  • Aktywny użytkownik
07-11-2008, 10:29
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel
******************************************


kolejne klipsche:
http://www.allegro.pl/item477141075_klipsch_epic_cf1_96_decybeli_tubowe_hi_end.html
"Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza." Paul Claudel

Bacek

  • 2414 / 6101
  • Ekspert
07-11-2008, 12:34
cypher>

U siebie na średniawce mam Jantzen m-cap supreme. W stosunku do stockowych bardzo dobry upgrade. W stosunku do twoich to nie wiem.

Jeżeli wywalisz transformator będziesz potrzebował dużo większy kondensator do filtra (tak na szybko to coś pewnie w granicach 14 uF albo więcej) a przy dobrych kondach to już mogą być koszty. Nie wiem też czy przypadkiem trafo nie obcina góry pasma, bo coś mi się nie wydaje żeby tak utrafili z driverem że ma spadek dokładnie tam gdzie potrzeba.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

dong

  • 541 / 6074
  • Ekspert
07-11-2008, 12:59
^cypher

Co do przestrzeni w Forte: moje odczucia są takie, że jest przede wszystkim INNA, niż w zestawach, nazwijmy to, konwencjonalnych. Inna - znaczy inaczej prezentowana. Typowe kategorie "audiofilskie" - szerokość, głębia, źródła pozorne, ostrość konturów itd. jakby nie bardzo znajdują tu zastosowanie. Oczywiście można tak analizować i oceniać, ale wtedy sumarycznie pewnie wyjdzie, że są sporo poniżej przeciętnej. Tymczasem podczas odsłuchu wcale nie mam takiego wrażenia.

Dobry współczesny zestaw "mainstreamowy" w moim odbiorze KREUJE pewną przestrzeń odsłuchową, w której rozgrywają się zdarzenia dźwiękowe, a my stajemy się ich obserwatorami. Bywa to bardzo efektowne, nawet spektakularne - szczególnie jeśli zestaw potrafi równocześnie wytworzyć/odtworzyć tzw. aurę pomieszczenia, w którym dokonano nagrania. Ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest to pewien artefakt. Natomiast w przypadku Forte, przynajmniej dla nagrań akustycznych - przestrzeń dźwiękowa zostaje jakby PRZENIESIONA do naszego pokoju. Rozmiary są być może mniejsze, wyraźna separacja planów nie istnieje, miejsce ostrych konturów zajmują raczej plamy dźwiękowe, ale równocześnie każdy instrument czy głos ma w tym obrazie swoje miejsce i jest dobrze słyszalny na tle innych (nawet jeśli niekiedy wydaje się dobiegać z tego samego miejsca), wszystko dzieje się TU i TERAZ. I nie mam tu na myśli przybliżenia dźwięku do słuczacza, bo nie o to chodzi. Bywalcy sal koncertowych rozpoznają natomiast tę sytuację jako właśnie - naturalną i bardziej realistyczną.

Dla nagrań "przetworzonych elektrycznie" efekty bywają różne - ale tutaj więcej zależy od realizacji.

Oczywiście ważne jest ustawienie - mam wrażenie, że Forte należą do zestawów trudnych, szczególnie w nie za dużych pomieszczeniach. U mnie grają w mocno podłużnym salonie ok. 27 m, niestety na krótszej ścianie, i chyba wciąż jeszcze nie znalazłem "punktu G".  ;-)

Mogę jeszcze dodać, że na taką prezentację przestrzeni trzeba się "przestawić" - dla mnie przez pierwszą godzinę brzmiało to co najmniej dziwnie, ale dość szybko zacząłem ją doceniać.

Lutek

  • 545 / 6072
  • Ekspert
07-11-2008, 13:04
>Cashlack, 2008-11-06 23:47:14
" to Tannoye już "nie grają" ? ;-).  "

Graja..., graja. Chyba nie do konca zinterpretowales moj powyzszy wpis. Ja przecytowalem tekst Backa mowiacy, ze na "goscinne wystepy" zabierze Forte i pod nim zapytalem: " no to na kiedy " - te wystepy -  majac na mysli jego przyjazd do mnie z Forte. Kiedys juz z nim rozmawialem na temat przyjazdu.

cypher

  • 252 / 6080
  • Zaawansowany użytkownik
07-11-2008, 17:02
^Dong
Bardzo fajny i rzeczowy opis .;-) Zgadzam się w 100%. Tym bardziej, że nie tak dawano jak wczoraj byłem na kameralnym koncercie Galiano, Rubalcaba i spółka. Byłem tak blisko sceny, że już bliżej się nie da i po raz pierwszy zwróciłem uwagę, że coś takiego jak przestrzeń nie istnieje, lokalizacja jak żyletka źródeł pozornych nie istnieje itd itp.. Gra muzyka grają "plamy" instrumentów. Zważyłem natomiast barwę i bezpośredniość dźwięku..

Natomiast, jeśli chodzi o "mainstreamowy" zestaw nie do końca jestem pewien czy ON kreuje dźwięk. Ja sobie myślę, że odtwarza lepiej lub gorzej twórcze zapędy realizatorów dźwięku i producentów.
Muzyka w mono choćby nie wiem jak dobrze nagrania nie sprzedaje się, dlatego jest potrzeba przykuwania uwagi słuchacza do efektów, które są tworzone elektronicznie. Wszelkiego rodzaju pogłosy, tworzenie aury przestrzeni to jedna wielka ściema. Kto był kiedykolwiek w studiu nagraniowym ten wie, że NIE ma możliwości, aby instrumenty tak brzmiały. Jest z reguły ciasno klaustrofobicznie a wygłuszenie jest takie, że słowa przyklejają się do ust ;-))).

Podsumowując, ja się jeszcze przestawiam na taką prezentację dźwięku i być może jest to właśnie kompromis na który należy przystać aby mieć "żywą muzykę" z "nieżywych" pudeł ;-))
 
Pozdrawiam,
Artur

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
10-11-2008, 20:03
Pewnie znajdzie się kilku zainteresowanych - z tych wątków na klipsch.community wynika, że Klipsch (albo Bob Crites - nie pomnę) oferuje zestawy do przeróbki Heresy II na III. Do jedynki one się z jakiegoś powodu nie nadają (nie bardzo mi się chce sprawdzać, bo jestem na wsi i jadę na GPRS)

Generalnie efekt jest bardzo chwalony, ale..... nie porównywałem nigdy obu wersji, więc nie wiem, czy III to jest to, co takie tygrysy jak my lubią najbardziej

Cena nie jest chyba wysoka więc jak ktoś chce się pobawić, to może być ciekawie

http://community.klipsch.com/tags/HIII+Conversion+kit/default.aspx
Odszedł 13.10.2016r.

cocor2007

  • Gość
11-11-2008, 15:39
Klipszowcy,

Palladium juz ktos słyszał? W niemieckim Audio superecka, piszą , że te 16000 euro to jak za darmo !!!
Do tego jeszcze ładne są !

Klipsch ma w Polsce dydtrybutora ( I.E.C. ), który chyba kładzie laske na tej marce. Palladium powinny obowiązkowo byc na Audioszole.

http://www.klipsch.com/palladium/PDF/AudioMagazineReview.pdf

http://www.klipsch.com.pl/index.php5?theme=news&task=print_news&news_id=40







lancaster

  • Gość
11-11-2008, 15:46
cocor, wszystko fajnei, ale one nie mogą grać bo to są tuby a tuby podbarwiają i kazdy to slyszy:))))))
....oj musiabym wykonac kilka ślepcyh testow dla kolegw bo coś mam wrazenie ze kiedy widzą tubę to "słysza" tube :)

cocor2007

  • Gość
11-11-2008, 15:49
lan,

do tego to jest połaczenie tuby z burczybasem ! Ale projekt wizualny by BMW Designers, to jak myslisz , będa szybkie czy raczej nie ? :)

lancaster

  • Gość
11-11-2008, 15:54
Klipshornowi czy La Scali pod wzgledem szybkości raczej nie podskoczą ale jak na wspólczesne standardy to pewnie czad :)

Bacek

  • 2414 / 6101
  • Ekspert
11-11-2008, 18:04
I Klipsch horn kosztuje chyba połowę tego
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
12-11-2008, 10:57
Jeśli już porównywać topowe modele to Palladium trzeba by zestawić chyba z Jubilee.
Widziałem opinie (choć niejednoznaczne, bo gość nie miał okazji do bezpośredniego porównania), że jednak Jubilee są lepsze, choć różnica nie jest powalająca. Tyle, że Jubilee są.... "mniej ustawne" :))

No i cena Jubilee też zdajsie o połowę niższa....
Odszedł 13.10.2016r.