Gustaw,
w sumie nie muszę się wstydzić - one ważą 2 x 50 kg, więc nikt nimi nie bedzie kręcił w kółko, żeby obejrzeć :)
tak naprawdę chodzi mi tylko o jakość styku oraz o możliwość podpięcia bananków
ale jeżeli te dziurki są właśnie do tego to OK
w sumie to podejrzewam, że i tak kupię jedyny słuszny kabel do takich głośników, a ten nie musi mieć konfekcji (i zostanie parę złotych na cło za głośniki)
ale fajnie, gdyby można było też podpiąć inne kable dla porównania
więc gdyby nie powyższe, to oryginalne terminale powinny zostać
od ich pokazania będę zaczynał demonstrację sprzętu - jak ktoś to najpierw zobaczy, a potem usłyszy jak gra, to szczęki już nie znajdzie :))