Audiohobby.pl

Wzmacniacz profilujący

Gustaw

  • 3920 / 3523
  • Administrator
23-02-2021, 10:35
Z tego względu, że sprawa dotyczy pewnej koncepcji wzmacniacza gitarowego wklejam wątek właśnie tutaj.

Otóż biegając trochę po sieci trafiłem na coś co od dawna chodziło mi po głowie w dziedzinie audio.
Okazuje się, że nie tylko mi to chodziło po głowie a pewne pomysły ktoś zamienił w gotowy produkt kilka lat temu.
Otóż mam na myśli coś takiego jak "wzmacniacz profilujący" (skrótowo niech będzie to WP). Na razie mamy do czynienia ze wzmacniaczem gitarowym ale mam nadzieję, że można to przenieść trochę szerzej na audio.

Upraszczając temat - mamy taki WP do którego "podłączamy" inny wzmacniacz (nazwijmy go X) + głośnik. WP wypuszcza do wzmacniacza X sygnał testowy. Jednocześnie sygnał testowy, po przetworzeniu przez wzmacniacz X oraz głośnik, trafia ponownie do WP gdzie, na podstawie porównaniu informacji referencyjnej z tą wygenerowana przez wzmacniacz X, jest tworzony indywidualny profil wzmacniacza X (oraz głośnika i pomieszczenia). Czyli wiemy jak dźwięk "zaistniał" w tym konkretnym pomieszczeniu, z użyciem konkretnego wzmacniacza, który grał przez konkretny głośnik. Znamy jego charakterystykę i potrafimy zapisać ją jako profil.

Co może to oznaczać w praktyce? Otóż jeżeli to faktycznie działa to możemy symulować każdą kombinację wzmacniacz + głośnik + pomieszczenie. Wyobraźmy więc sobie, że możemy zasymulować wzmacniacz lampowy grający np. na kolumnach Sonus Faber w Warszawie na wzmacniaczu typowo tranzystorowym z podłączonymi kolumnami np. Triangle w Poznaniu :-)

Przynajmniej ja tak rozumiem koncepcję tego typu rozwiązań.

Jak w każdym tego typu rozwiązaniu jest pewien problem. System na którym będziemy symulować nie może mieć mniejszych możliwości niż system symulowany. W przeciwnym wypadku pewne informacje zostaną wycięte ale ogólna charakterystyka jednak pozostanie. Oczywiście działanie systemu profilowania to operacje w domenie cyfrowej i bardzo dużo zależy od jakości zastosowanych algorytmów ale sama koncepcja jest ciekawa.

Symulacja słuchawek STAX na GRADO, albo odwrotnie :)

https://www.muziker.pl/kemper-profiler-head-black?gclid=EAIaIQobChMIqrKOhNH_7gIVbPx3Ch3NggWcEAQYAiABEgJRK_D_BwE
« Ostatnia zmiana: 23-02-2021, 10:46 wysłana przez Gustaw »

Wuelem

  • 201 / 1911
  • Aktywny użytkownik
23-02-2021, 14:45
To raczej odpowiednik różnego rodzaju efektów (np. w studiu można zrobić z cyfry brzmienie analogowe - nawet z trzaskami), natomiast nie jest to sposób na poprawienie jakości. Dla audiofila mało przydatna opcja, chyba że wmówimy sobie, że można mieć droższe brzmienie taniej.

Ale to w znaczeniu symulacji drogiej gitary zamiast jakiejś popularniejszej. Symulowanie jakiegoś urządzenia audio wysokiej klasy już samo w sobie byłoby dowodem, że ono nie jest obiektywnie neutralne i przejrzyste.

Kiedyś braki płyty analogowej likwidowało się suwakami w korektorze. Cyfra w założeniu miała być idealna brzmieniowo i już suwaki ani pokrętła nie powinny być potrzebne - znikały ze wzmacniaczy.

Dziś proponujesz, że wszystko ma grać tak samo albo zabawę w naśladownictwo. A dalej zostaje pytanie - audiofilskie: gdzie jest wzorzec? 

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 11:26
"gdzie jest wzorzec?"

raczej gust, i to oby swój a nie jakiegoś "guru" :-)

Jak ktos ma dylemat co lubi - fajna zabawka, mozna kupic dowolne w miare neutralne sluchawki i nie wydajac duzych pieniedzy poczuc sie jakby szczesliwemu posiadaczowi takiej zabawki śniadanie robila co najmniej Salma Hayek ;-)

Oczywiscie jak ktos do tego podepnie przykladowo stare omegi staxa i wlaczy opcje stax to mozna sie spodziewac dxwieku jak ze studni, a jak ktos podepnie grado i wlaczy opcje grado to pomysli ze butelka sie stłukła.

Na tej samej zasadzie Gustaw swietnym pomysłem jest zapuszczenie sobie w radio samochodowym fiata Pandy dxwieków silnika Aston Martina, bagieta za szybe i jedziemy :-)))
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 11:33
acz, nie znam rynku muzycznego, 7,5K nie jest darmo, ale ja ma to byc do mixow/efektów np. gitar to uwazam co najmniej warto sprawdzic.

W przypadku domowego audio kolejna mielonke w torze uwazam za slaby pomysl, nie spotkalem do tej pory urzadzenia ktore nie dajac np. lepszego dopasowania, samym tylko "bajerowaniem" cokolwiek podnioslo jakis system.
Wpierwszej chwili najczesciej ma sie wrazenie ze jest inaczej, czasami ma sie wrazenie ze faktycznie jest lepiej, bo sam system mial jakas przykladowo "dziure", ktora "panaceum" "zasypuje", mamy wtedy efekt duzej ilosci pudru.
Efekt zmiany maniery, ktory dla mnie przynajmniej nie ma znaczenia.
Gradacji dynamiki, barw, przestrzeni itp. ....śmiem watpic zeby przybylo.
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 11:49
ale, ale !!!! Akurat z Twojej branzy mam zapytanie apropos takich cudow techniki :-)))

Ostatnio zainteresowalem sie fotografia, masz moze jakis pomysl na soft ktory z przyzwoitego cyfraka robi fotki w klimacie np Kodak Chrome ?
Znalazłem nawet takie sofcik, ale ktos chyba nie ma za dobrego wzroku jesli mu to przypomina klisze.
Nie mowie ze cyfra bebe, po prostu nie znalazlem takiego polaczenia "brudu" i swietlistosci kolorow jak w analogu, a ktore obserwuje tez na zywo (ten "wzorzec" o jakim wspomia wuelem). To jest dla mnie po prostu piękne.

I nie mam na mysli bynajmniej slajdów z cyfry ktore zostaly obrobione na takim poziomie ze wygladaja jakby od podstaw powstały w foto-szopie, ale takie tam zwykle ujecia bez wiekszej obrobki, z wyjatkiem dopasowania kilku podstawowych rzeczy w plikach raw typu kontrast, ekspozycja itp. Nadal czuje braki(swoje wiadomo, bo jestem lajkonik fotograficzny, ale mam na mysli pro-foty).

&t=1380s

poprosze taki bajer :-)


a ponizej komediowa wersja oryginału

https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/programy-graficzne-i-upgrade-sprzetu/33693-rni-aerochrome-kultowy-film-odtworzony-w-wersji-cyfrowej


https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 11:53
Żeby nie komplikowac dyskusji : Gdzie jest mój fotograficzny soft profilujący !!!! :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 12:13
i jeszcze bym potrzebowal soft do odzyskiwania poruszonych zdjec, ponizej moje najwieksze osiagniecie w kategorii stabilnosci obrazu.
Remont nabrzeza Warty w Poznaniu, aparat trzymany w rece 1,2s,
rzadko sie udaje, ale tym razem mozna sie pochwalic, majac soft focilbym tylko ISO100-200 trzymajac i 30s :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 12:15
nie wchodzi jpeg, trudno, musicie uwierzyc na slowo :-)
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 18:44
.
https://banbye.pl polecam :-)

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
12-03-2021, 18:45
zmniejszone wlazlo widze, gdyby ktos chcial zadac ode mnie satysfakcji i pojedynku na pistolety powinien dobrze przemyslec sprawe ;-)
https://banbye.pl polecam :-)

Wuelem

  • 201 / 1911
  • Aktywny użytkownik
13-03-2021, 10:03
Po 8 wpisach Kolego wypada coś zapodać dla podtrzymania... rozmowy :)

Czy wyobrażacie sobie, że DJ (kulturalnie ujmując, mniej kulturalnie: wodzirej) na balandze ustawia swój głos zgodnie z prawidłąmi audiofilizmu, czyli żeby był jak najbliżej naturalnego.

Nie, on KONIECZNIE musi ten głos pogrubić. Zrobić przyjemniejszym. Przyciągającym.

Surowych zdjęć z planu filmowego nie da się oglądać - dopiero po obróbce są akceptowalne. Czy z dźwiękami i z muzyką - wobec tego - nie powinno być podobnie?

Ja tam sobie profiluję co najmniej głośnością. Słucham z mniejszą niż koncertową (czyli błędną) albo dowalam głośność instrumentom akustycznym, jakiej te w życiu nie wytworzyły (oprócz perkusji...). Czy jest to zakłamanie?

Zakrzywianie audiofilskiego świata...

Bacek

  • 2413 / 6098
  • Ekspert
13-03-2021, 18:53
Tylko że ja lubię brzmienie instrumentów akustycznych na żywo. Także poza głośnością nie czuję potrzeby żeby w tym coś zmieniać.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

Wuelem

  • 201 / 1911
  • Aktywny użytkownik
14-03-2021, 16:39
poza głośnością nie czuję potrzeby żeby w tym coś zmieniać.

Nawet brzmienie fortepianu "reguluje się" stopniem otwarcia klapy. Skąd wiadomo, jak otworzyli (bardzo lub mniej...) przy nagrywaniu? Hania Rani specjalnie odsłania mechanizm i przysuwa mikrofon maksymalnie blisko, żeby wszelkie odgłosy się dodatkowo zapisały. Większość by to uznała za błąd realizacji.

Skoro tak chętnie usuwa się trzaski płyty analogowej, to dlaczego nikt nie ułatwia ich dodania?
Np. nie widzę takiej opcji w Spotify :-)

- - -

PS. Moderacji dziękuję za ingerencję w temat.

Zmelmag

  • 1280 / 1964
  • Zmelmag
14-03-2021, 20:35
zrob test, odpal kolumny tak zeby odtworzyly fortepian tak jak stojacy obok prawdziwy fortepian przy dowolnym domknieciu klapy.
Wtedy bedziesz wiedzial czy jest to w ogole wykonalne.

Pewnie bys sie nie zalozył ?;-)
https://banbye.pl polecam :-)

Wuelem

  • 201 / 1911
  • Aktywny użytkownik
14-03-2021, 23:16
Przyjeżdżaj - odpalimy.

Żaden problem - o co zakład?


« Ostatnia zmiana: 14-03-2021, 23:19 wysłana przez Wuelem »