Dla mnie najlepszym podejściem do kupowania kolumn jest przód, to znaczy z przodu. Jest najczęściej dużo miejsca, bo z tyłu to gratów i pianek aż ciepło i można wszystko obejrzeć, lepiej się też słucha z przodu, z tyłu dźwięk jest jak spod kołdry (sprawdziłem pod kołdrą).
Z przodu dodatkowo można dotknąć głośników, które najczęściej widać a czasami nie, ale jak widać to można...
Z tyłu jest najczęściej jakaś dziura z której wyłazi potwór albo pająki i dlatego preferuję przód... zdecydowanie. No i higiena, bo rence mogom byc tłuste, ale nie przy kupowaniu kolumn. Z tłustymi łapami lepiej nie podchodzić do kolumn i z gorącą herbatą też. Z gorącą i słodzoną. Słodzona i gorąca a dodatkowo rozlana szybko wysycha i zlatujom się muchy. A kiedy nawet pszczoła murarka się wprowadziła, bałem się, że zalepi dziurę z tyłu.