No to oba mechanizmy ogarnięte :) Jednak nie obeszło się bez podklejenia tego plastikowego pierścienia na talerzyku w lewym mechanizmie (też pękł, chyba wspominałem o tym na poprzedniej stronie). I tak, jak mówiłem, Wojtku - one nie mogą luzem jeździć po osi talerzyka, bo wtedy docisk sprzęgła jest żaden. Musiałem podkleić na sztywno tak, aby dociskał sprężynę (ale też nie do oporu). Niestety to było chyba jedyne wyjście, bo kiedy skleiłem sam pierścień, pękł podczas zakładania... To samo miałem w prawym mechanizmie, kiedy kupiłem ten magnetofon (jako 100% sprawny, a prawy mechanizm w ogóle nie ciągnął, nie powiem, co jeszcze mu było...), oraz oba talerzyki w AD-R550, co opisałem w osobnym temacie.
Wojtku, jak będziesz rozbierał swojego, to warto wyjąć i wyczyścić te "ozdobne" listewki, które są nad potencjometrami. Fajnie to wygląda, ale niestety przenoszą dość dużo kurzu do wnętrza magnetofonu...