Przem, tak z rana i może czegoś nie trybię albo na oczy coś padło .
Ten wałek to ci tak pływa w Sony TCM200D3 tj. na moje to takie małe pudełko co to zwali walkman.
Czy w Sony TC-750ES co w sumie też pudełko jest ale za chiny w kieszeń nie wlezie :)
Czy wałek ma prawo zachowywać się tak, jak na wideo?
No pewnie :) Zapominając na chwilę o numerkach i nie myśląc w jakim sprzęcie to siedzi, na przykładzie któregoś z moich magnetów -hmmm- chyba w JVC tak latało sobie.
Przyczyna pierwsza była taka że sprężynka płaska- oparta na oś capstana (tam w bebechach z drugiej strony za kołem zamachowym)
Była się wzięła i trochę wylazła ze swojego mocowania i nie spełniała swojego zadania polegającego na kasowaniu luzu po osiowego.
wkleiłem cholere jak należy i OK- na oko.
Przyczyna druga ujawniła się jako następna - mianowicie:
Rolka dociskowa taśmy była stara i stwardniała - widać ze zbyt duży nacisk robiła i po zapięciu >play - było tak jak na twoim filmiku.
Wałek zaczynał spierniczać- sprężynka z punktu 1 nie dawała rady utrzymać położenia (taka delikatna blaszka to nie ma co się dziwić)
podrapałem się w paszczę i wymieniłem rolkę dociskową na fumfel-nówkę z ebaya.
Po wymianie wzięło i się zrobiło tak:
>play> zaczyna grać> mija jakaś chwila i zaczyna się kaszanić dźwięk> jeszcze chwila i taśma wkręcona :(
spoko- używam znakomitej taśmy testowej firmy Yugoton z nagranymi bałkańskimi skocznymi kawałkami jako taśmy chrzestnej dla sprzętów- tak więc strat nie ma :)
Bo wnikliwym obejrzeniu tegoż wszystkiego wyszło tak:
Rolka nówka z ebaya do d........ bo wprawdzie miękka ale płaska na licu-bieżni i taśmę zaczynało kosić - potem coraz mocniej- spręzyna kasująca luz znowu siadała> taśmę wkręcało no i piździec yugoton milknie.
A rolka powinna być trochę jak opona i być lekko wypukła na środku- baryłkowa.
Załamka
Przeprosiłem z oryginalną rolką JVC - wetknąłem ją w wazelinę- potem masowałem itd. Gdy już zmiękła lekko oszlifowałem ale tylko tak żeby wybłyszczenie jej zlikwidować i po tym wszystkim JVC chodzi jak należy :)
Sukces