Audiohobby.pl

SONY TC-K990ES / TC-K333ESA

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
15-09-2025, 19:30
Azymut widzę ładnie przekoszony, ale flater niczego sobie.
Będą z niego ludzie. ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
16-09-2025, 21:50
Otworzyłem złomka, jednak trochę było tradycyjnego zapachu kadzidełka :) lub sandała samuraja.
Na moje oko to był otwierany ponieważ - jest dość mało kurzu i śruby lekko poszły.

Z drugiej strony, to nie widać aby były kable wypinane, są ułożone idealnie - tak jak były w 5ES i 333ESL. Może był serwisowany mechanizm kiedyś, bo nic nie wskazuje aby coś było w ogóle  było dłubnięte przed sprzedażą. Serwis mechanizmu mógł być kiedyś, bo wyniki WF są bardzo dobre, a pasek pomocniczy działa :) No i lewa rolka wygląda na stan dobry i nie jest to chyba zamiennik.

Tak czy siak, mechanizm wyjmę i zrobię mu weryfikacje/smarowanie/ustawianie.

Budowa - znany układ, pancerna, korozja minimalna. Patrząc na płytki nie widać wymienianych ani uszkodzonych elementów. Oczywiście zbadam ale wygląda na bardzo dobry egzemplarz.
« Ostatnia zmiana: 16-09-2025, 21:52 wysłana przez Macio4ever »

Michal_LDZ

  • 66 / 71
  • Użytkownik
17-09-2025, 10:41
Otworzyłem złomka, jednak trochę było tradycyjnego zapachu kadzidełka :) lub sandała samuraja.
Na moje oko to był otwierany ponieważ - jest dość mało kurzu i śruby lekko poszły.

Z drugiej strony, to nie widać aby były kable wypinane, są ułożone idealnie - tak jak były w 5ES i 333ESL. Może był serwisowany mechanizm kiedyś, bo nic nie wskazuje aby coś było w ogóle  było dłubnięte przed sprzedażą. Serwis mechanizmu mógł być kiedyś, bo wyniki WF są bardzo dobre, a pasek pomocniczy działa :) No i lewa rolka wygląda na stan dobry i nie jest to chyba zamiennik.

Tak czy siak, mechanizm wyjmę i zrobię mu weryfikacje/smarowanie/ustawianie.

Budowa - znany układ, pancerna, korozja minimalna. Patrząc na płytki nie widać wymienianych ani uszkodzonych elementów. Oczywiście zbadam ale wygląda na bardzo dobry egzemplarz.

Podstawowe pytanie: czy Japończyk płakał, jak sprzedawał?

Serio: fajny sprzęt.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
27-09-2025, 13:58
Dzięki, fajny fajny - podoba mi się skubaniec.

Japończyk po przyjściu płatności z Paypal przekazał środki na biedne dzieci, a potem sepuku ;)

Postanowiłem trochę go pomęczyć zanim rozbiorę. No i switche pod klawiszami albo lekko utlenione albo zastałe, bo mi kilka razy mechanizm zaświrował np zaczął przewijać po stopie... albo otwieranie kasety szalało.

Druga sprawa (czujnik obecności sprawdzony) to reaguje na klawisze mimo braku kasety. Włącza play, przewija (5 sekund), reaguje na pauzę. 5ES, 905 nie reagują. Reaguje B100. No i nie wiem czy to feature czy bug.
Jeśli ktoś ma w domu 990ES to prośba o sprawdzenie czy zachowuje się tak samo.

Jestem w zasadzie przekonany, że był serwisowany. Oprócz faktu, że WF jest ideolo, to znalazłem w dwóch miejscach przewody zabezpieczone na trytytki, a normalnie są tam takie ładne plastikowe zawijasy do spinania.

Zdjęcie 1: kieszeń wykonana z innego tworzywa niż poprzednie modele
Zdjęcie 2: jak widać wyświetlacz ma znacznik 0VU (jak 970ES) ale go elektronika nie podświetla. Z tego co widziałem na zdjęciach, to 990-ki nie podświetlają tego znacznika w przeciwieństwie do 950ES i 970ES

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
30-09-2025, 21:02
Wyjąłem mechanizm i lecę z serwisem. Wszystko wygląda nieźle :)

1. Kondy w płytce silnika - wylane ale bez dramy
2. Prawa rolka -  bardzo dobry stan, umyję i nie ruszam
3. Pasek - raczej zamiennik, ładnie naprężony, WF był dobry raczej zostawię
4. Pasek pomocniczy - cały :)
5. Czeka mnie czyszczenie styków typu taśmy, bo są deko zapyziałe i pewnie dlatego przywiera mi ten od typu IV

Użyłem nowego nabytku czyli przyrządu do ustawiania głowic/rolek z Alliexpress (pomierzony, wymiary zgodne z Abexem, zdjęcie zamieściłem w wątku dotyczącym przyrządów). Przy okazji tego serwisu na gorąco będzie recenzja.

Przyrząd wykonany z nierdzewki, bloczek pomiarowy z alu. Wszystko pasuje i wygoda sprawdzania jest super.
Sprawdziłem lewą rolkę - ustawiona idealnie

Sprawdziłem głowice i zonk. Wygląda jakby były za nisko lub był skręcony azymut (swoją drogą musi być skoro na pomiarach było widać rozjazd faz). Na tyle nisko, że bloczek nie wszedł w widełki (w pozycji opuszczonej jest jeszcze większa różnica). Lakier wygląda na fabryczny... Nie wiem co o tym sądzić.

Na razie uznałem, że wszystko przesmaruję, złożę i dopiero będę ewentualnie kręcił po powtórnych pomiarach.

EDIT: Po "telefonie do przyjaciela" :) okazało się, że szablon włożyłem na maskownicę, zamiast na goły mechanizm stąd zonk z widełkami głowicy... No cóż, człowiek uczy się całe życie. Dzięki Wojtek ;)

« Ostatnia zmiana: 30-09-2025, 22:40 wysłana przez Macio4ever »

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
01-10-2025, 09:00
Cieszę się że sprawa się wyjaśniła :-)
Takie małe rzeczy, a potrafią potem zrobić zamieszanie podczas kalibracji.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
01-10-2025, 22:40
Cieszę się że sprawa się wyjaśniła :-)
Takie małe rzeczy, a potrafią potem zrobić zamieszanie podczas kalibracji.
To prawda...

Rozebrałem mechanizm, kontra lewel rolki miała wrzucone tyle kleju do gwintu, że miałem kłopot z odkręceniem (wykręcał się cały pin) ale udało się bez strat.
Wszystkie koła zębate są OK, żadnych niespodzianek.

Z rzeczy do naprawy - gwint pod wkręt mocujący blendę z podświetleniem, był za mocno dokręcony i pękł.
Druga rzecz - wyczyściłem styki (taśma, obecność) ale jeden z nich miał ułamany pin trzymający plastikową osłonę. Na szczęście znalazł się, na zdjęciu już po przyklejeniu na epoksyd.
Rolki - lewa wygląda na zamiennik, ma inny większy środek, w którym jest obsadzona ośka. Po przemyciu wygląda cacy, zostawię.

Kapstany były złożone na olej, ktoś kto robił serwis nie robił tego na pałę - na szczęście dla mnie. Za słabo były dociągnięte śruby mocujące odlew pod koła zamachowe, jak również te od płytki z uzwojeniem silnika. Tzn nie były luźne tylko delikatnie dokręcone, słabiej niż np w 5ES/333ESL, gdzie moim zdaniem nie były ruszane.

Koła zamachowe bez wad. Kolejny krok to umycie mechaniki, wymiana kondów i złożenie do kupy.
« Ostatnia zmiana: 01-10-2025, 23:04 wysłana przez Macio4ever »

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
02-10-2025, 09:04
Wygląda wszystko dobrze, tylko ten pęknięty gwint.
Ta lewa rolka też na "brązie", czy tylko prawa?
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
02-10-2025, 19:12
Wygląda wszystko dobrze, tylko ten pęknięty gwint.
Ta lewa rolka też na "brązie", czy tylko prawa?

W brązie tylko prawa, lewa plastik. Wygląda ciut inaczej niż te z Chin czy od Mariana.
Gwinty naprawione, wkleiłem obejmy. Tam nie ma żadnych dużych sił, głownie zabezpieczyłem przed dalszą destrukcją i ewentualnym odłamaniem się i dostaniem do mechaniki. Zrobione obydwa, bo prawy też był pęknięty.
Osłona czujnika położenia kasety też bangla, pin przykleiłem prosto :)

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
02-10-2025, 20:04
W brązie tylko prawa, lewa plastik. Wygląda ciut inaczej niż te z Chin czy od Mariana.

Może mają jakiś japoński odpowiednik Mariana, przykładowo Minoru. ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
03-10-2025, 22:30
W brązie tylko prawa, lewa plastik. Wygląda ciut inaczej niż te z Chin czy od Mariana.

Może mają jakiś japoński odpowiednik Mariana, przykładowo Minoru. ;-)

Myślę, że się przyjmie. Tak więc lewa rolka jest od Minoru :)

Rozebrałem mechanizm. Zdjąłem silniki, było zaoliwione mocowanie, pewnie się coś polało przy poprzednim serwisie.
Skręcone, nasmarowane, łożyska silników dostały po kropelce oleju.

Cała mechanika umyta, nasmarowana i złożona. Wszystko chodzi płynnie, rolka ustawiona na przyrząd i sprawdzona suwmiarką :).

Jak odkręciłem mostek, to kulki jak nowe, nawet nie ubabrane w smarze. Zapewne nie pochodził za wiele po serwisie... Ryski pod kulkami - prawie żadne, wygląda jakby mechanizm miał bardzo mały przebieg.

Zrobię kondensatory i będzie można testować czy chodzi i jak chodzi. Za poradą Wojtka kupiłem  kasetę 150 minut, będę sprawdzał na takiej delikatnej taśmie czy mechanika działa dobrze.

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
04-10-2025, 09:06
Jak już 150-tka będzie dobrze szła, to każda inna nie będzie miała żadnego problemu z prowadzeniem.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
04-10-2025, 09:57
I jeszcze uzupełnienie pomiarowe w kontekście wcześniejszych wypowiedzi.
Maskownica (ta z podświetleniem kasety) jest zamontowana poniżej punktów podparcia kasety (zaznaczone kółkami na zdjęciu) więc można robić pomiar z i bez maskownicy.
Natomiast słuszna uwaga, że warto zrobić bez, bo maskownica mogłaby by być źle przykręcona.

Ja zrobiłem pomiary bez maskownicy oraz z maskownicą, nie różnią się wynikami. Przyrząd w swojej grubości jest w górze tolerancji, a Soniacz wygląda na ustawiony po środku więc bloczek w widełkach nie wchodzi w pełni lub wszedłby z dużym oporem. Wg mnie jest OK. Odległość głowicy od tych kresek na przyrządzie - bloczek trafia idealnie między dwie kreski więc głowica wygląda na ustawioną OK (z wył. skosu)

Obejrzałem sobie jeszcze dokładnie mocowanie głowicy i dwie prawe śruby (wysokość) są na bank fabryczne, to skos był dotykany, widać poprawkę lakieru na lakierze. Stąd pewnie rozjazd skosu na pierwszym pomiarze przed rozebraniem mechanizmu.

Sprawdziłem styki typu i obecności kasety omomierzem, wszystkie wskazują te same wartości (są w obwodzie), bez wahań więc jest OK. Lusterka w rolkach napędowych też ogarnięte.
« Ostatnia zmiana: 04-10-2025, 11:10 wysłana przez Macio4ever »

Macio4ever

  • 387 / 279
  • Zaawansowany użytkownik
04-10-2025, 15:19
Nie mogę się zebrać do kondów :) to dłubię przy kwestiach estetycznych.

Panele w Sony ES są "och-ach" jednak ze względu na to, że to jest anodowane aluminium podlegają utlenianiu. No i jak jest gdzieś brud to pod brudem inaczej się utlenia niż w innym miejscu i czasami jest delikatne przebarwienie (niewidoczne w normalnym świetle tylko bardzo ostrym).

Z chemią cykam się aby nie uszkodzić napisów. Na razie sprawdza się metoda: umycie - płyn do mycia naczyń lub Loctite lub szare mydło.

Następnie bardzo ale to bardzo delikatnie mokrą mikrofibrą poleruję (gładzę wręcz) z użyciem bardzo drobnej pasty 3M. Ruchy wzdłuż panelu. Tu podkreślam - to ryzykowna metoda i trzeba uważać mega na napisy (robisz na własną odpowiedzialność :) ).

Ja to robię na kilka razy.  Dosłownie dw-trzy ruchy, myję i zostawiam -> zbiera to zapiekły brud i mikro warstwę utlenienia. Szczególnie przy włączniku głównym, słuchawkach i otwieraniu kasety - tam jest najwięcej brudu. Czasami punktowo robię patyczkiem higienicznym z odrobiną pasty. NIE ciśniemy, delikatnie, delikatnie.

Po czymś takim, z czasem utlenienie wyrównuje się i powierzchnia jest okejos. Tym sposobem odratowałem front w KA5ES.

Tutaj front jest w bardzo dobrym stanie, jest kilka miejsc gdzie trzeba powalczyć - głównie przy włączniku zasilania. Proces trwa, nie można się spieszyć.

Na zdjęciu osłona kieszeni, umyta czeka sobie spokojnie na montaż oraz pasta, której używam. Osłona miała przebarwienia tylko na górnej krawędzi, udało się usunąć za pierwszym podejściem.


« Ostatnia zmiana: 04-10-2025, 15:26 wysłana przez Macio4ever »

AUDIOTONE

  • 10839 / 6363
  • Moderator Globalny
04-10-2025, 16:42
Z chemią cykam się aby nie uszkodzić napisów. Na razie sprawdza się metoda: umycie - płyn do mycia naczyń lub Loctite lub szare mydło.

Trzeba uważać na przykład na starsze Śmietniksy (okres RS-B100) ponieważ napisy schodzą od samego patrzenia... (Mark załatwił tak SU-V90D) czas 18:07...



Wszelakiego rodzaju "pianki" i inne specyfiki... używać z rozwagą. Sprawdzać w niewidocznych miejscach a nie na front panelu.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.