Właściciwie powinienem skopiować opis, który popełniłem przy okazji prezentacji magnetofonu TC-K970ES.
Zakres prac był w zasadzie identyczny, konstrukcja magnetofonu, wrażenia z obsługi i odsłuchów też niemal bliźniacze.
Ten wspaniale zbudowany magnetofon podobnie pozostawił po sobie mieszane uczucia. Tyle pary poszło w gwizdek. No gra to jakoś, ale szczerze mówiąc jeśli miałbym wybierać, nieco lepsze wrażenie wywarł na mnie 970ES, oferując nieco żywszą i ciekawszą prezentację.
Parę fotek ku pamięci :