Audiohobby.pl

Nakamichi CR-4E

chorazy3

  • 1483 / 1597
  • Ekspert
30-12-2022, 16:34
Bo nie zrobił ground-moda!
Paweł

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
22-03-2023, 21:19
Kto z Was robił pomiary pasma w CR-4?
Badam stan głowic w moim (to jego zdezelowaną głowicę wklejałem w głównym wątku).

Jestem obecnie po wyregulowaniu mechaniki i remoncie elektroniki:
Wstępne pomiary kilkukrotnie dzisiaj powtórzone dla górnych rejestrów:
Poziom: -20 dB (50 mV na wyjściu)
Dolby: OFF
L: 26,5  kHz/-3 dB
R: 24 kHz/-3 dB
Maxell MX

Nie wiem czy to dobrze czy to źle, czy normalnie, to pierwszy Nak z 3 głowicami jaki mam w rękach, w dodatku z przeoraną głowicą.
Mnie się wydaje rewelacyjnie, ponieważ Denon nie miał startu do takich częstotliwości żadną miarą.
Ale może taki zdrowy Nak to leci wyżej normalnie?
« Ostatnia zmiana: 22-03-2023, 21:34 wysłana przez Krzysztof_M »
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

chorazy3

  • 1483 / 1597
  • Ekspert
23-03-2023, 11:28
W serwisówce jest wykres playback frequency response do którego możesz się odnieść. A te 25kHz to i tak daleko poza zakresem słyszalnym. Lepiej sprawdzić zakres 10-20kHz.
Paweł

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
23-03-2023, 12:41
@chorazy3
Oczywiście nie chodziło mi bicie rekordów dla nietoperzy :)
Miałem na myśli pomiarową ocenę stanu głowic i zakres podakustyczny wydaje się do tego najlepszy.

Poniżej zdjęcie przebiegu sygnału podanego z generatora wprost na wzmacniacz odczytu.
Wyraźnie widać, że w pewnym momencie następuje załamanie powyżej 20 kHz - moim zdaniem ma to związek z wbudowanymi zabezpieczeniami aby wzmacniacz nie zbierał za mocno zakłóceń radiowych.
Pokrywa się to w jakimś stopniu z przebiegiem z SM który wkleiłeś powyżej.

Czyli niezależnie od stanu głowicy, powyżej pewnej wartości i tak nie polecimy dalej.
Jeśli tylko głowica pokrywa deklarowany zakres fabryczny to należy uznać, że jest ona w pełni sprawna.

Ufff, mam dobre głowice i tym samym całkiem dobry magnetofon :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
23-03-2023, 18:09
Spokojnie, na pewno kiedyś sie zepsuje .....hihiohihi

AUDIOTONE

  • 9391 / 5833
  • Ekspert
23-03-2023, 19:17
Jeśli przenosi dobrze 20kHz dla -20dB to głowica odczytująca dobra. Teraz sprawdź Krzysztofie jak się trzyma zapisująca ;-) Czy jest w podobnym stanie technicznym.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
23-03-2023, 23:05
Jeśli przenosi dobrze 20kHz dla -20dB to głowica odczytująca dobra. Teraz sprawdź Krzysztofie jak się trzyma zapisująca ;-) Czy jest w podobnym stanie technicznym.
Wszystko z obiema głowicami ok, mimo paskudnej prezencji wizualnej.
Z modyfikacji dokonałem tylko moda na pętlę masy.
Na TH jest jeszcze opisany mod na delikatną zmianę korekcji wzmacniacza odczytu.
Niektórzy opisują diametralne różnice na słuch. Ja zrobiłem tylko próby pomiarowe i z pomiarów różnice wcale nie były takie duże.
Więc zostawiłem oryginalnie jak z fabryki.
Zastanawiam się, czy nie zrobić tej korekcji przełączanej, do wyboru. Mógłbym wykorzystać do tego przycisk filtru MPX, który tylko dla ozdoby już mamy w swoich deckach.

Ale wpierw się trochę nacieszę maszyną :)

Przy okazji serdeczne podziękowania za bezinteresowną pomoc Koledze artekk, który poratował mnie brakującą częścią w prawym talerzyku :)
« Ostatnia zmiana: 23-03-2023, 23:15 wysłana przez Krzysztof_M »
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
23-03-2023, 23:43
Z dodatkowych atrakcji:
a) silnik od szpulek - miał paskudnego dead spota, którego żadne czyszczenie, smarowanie czy polerowanie nie chciało usunąć. CR-2 został dawcą silnika a nowy silnik zamówiony dopiero idzie.

b) silnik CAM również zdechł i tutaj również nie pomogła regeneracja - dziwne, ponieważ w przypadku CR-2 oba silniki ładnie ożyły po remoncie.
W tym wypadku już nie wybebeszałem CR-2 tylko dopasowałem RFC-370CA-12560 - trochę musiałem się nagimnastykować, ale wszedł, działa poprawnie, ciszej i tyci wolniej od oryginału, za to ma więcej pary.

Po drodze przepalony był jakiś opornik w sekcji od zasilania silnika szpulek - prawdopodobnie dead spoty za to odpowiadały.

Również wzmacniacze odczytu nie pracowały równo i w tym wypadku winne okazały się elektrolity umieszczone w ścieżce sygnału.

Wywaliłem też podkładkę silikonową spod dwóch elementów przytwierdzonych do radiatora w zasilaczu  - oba elementy są w plastikowych obudowach - izolująca podkładka silikonowa nie miała sensu, a elementy się grzały niemiłosiernie.
Przymocowałem je bezpośrednio do radiatora i wspomogłem normalną pastą silikonową.
Zdecydowanie jest chłodniej.
Oczywiście przestawiłem też transformator na 240 V, co poskutkowało dalszym ochłodzeniem sekcji zasilacza.

Na chwilę obecną, czyli na 4  godziny od poskładania magnetofonu, jestem zadowolony :D
Właśnie odbywa się festyn testów, sprawdzania jak kalibracja reaguje na różniste taśmy jakie posiadam itd ...
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

chorazy3

  • 1483 / 1597
  • Ekspert
24-03-2023, 08:28
Zawsze mnie dziwiło dlaczego silniczek po regeneracji nie działa. Wszystko wypucowane na błysk a i tak kupa.
Widzę po moim CR4, że w środku to już nie ta jakość co we wcześniejszych modelach z classic. Gorszej jakości podzespoły.
Co do podkładki silikonwej to ona termicznie faktycznie bez sensu ale elektrycznie już tak - nie ma żadnych następstw po jej usunięciu?
Krzysztofie, dzięki za ten wpis, zachęciłeś do ogarnięcia swojego, który czeka na półce.
 
Paweł

Krzysztof_M

  • 1471 / 5286
  • Ekspert
24-03-2023, 09:10
Ad silikonowa podkładka - wydaje mi się, że w fabryce mieli dostępne elementy wykonawcze stabilizatora izolowane i nieizolowane.
Ale schemat składania mieli jeden, dlatego całkowicie zalane w plastiku elementy dostały silikonową podkładkę co nie ma absolutnie sensu, dopóki nie poruszamy się powyżej 500 V między radiatorem a elementem w plastiku.

Więc elektrycznie z całą odpowiedzialności piszę - nie ma różnicy, a elementy są chłodniejsze ponieważ radiator szybciej odprowadza z nich ciepło.

Co do silników. W CR-2 remont wszystkich 3 silników przeszedł bez problemu - wszystko zadziałało bez problemu.
To samo w Denonie 3 silnikowym. PO remoncie ogień, stabilność obrotów, kultura pracy, wszystko na plus.

A w tym CR-4 silniczek od szpulek po prostu potrafi się zatrzymać i stoi jak osioł, nawet z zasilacza osobnego podaję nap. i nic, grzeje się, ale nie ruszy.
Polerowałem szczotki, komutator, dalej jak dostanie opór to się potrafi zablokować.

A silnik z CAM znowu był słaby zaraz po zakupie. Kręcił mizernie, i jemu też nic nie pomogło - żadne czyszczenie, polerowanie komutatora, dalej kręcił bardzo słabo, ale z większą kulturą :)

Możliwe, że np. w jakimś okresie Mabuchi zaczęło używać innych materiałów na magnesy, które tracą namagnesowanie z czasem i dlatego nic nie pomaga?

To taka moja hipoteza, ponieważ sam nie wierzyłem, że mi te silniki nie chcą działać po czyszczeniu.
Już prawie za punkt honoru sobie wziąłem, że je naprawię i mikroskop chciałem kupować aby mieć lepszy wgląd.

Ostatecznie po 2 tygodniach odpuściłem - nie rozumiem problemu, wkurza mnie to. Ale ileż można ...
A dla skanibalizowanego CR-2 będzie nowy silnik.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −