Pokazywałem już ten magnetofon na innym forum. Miałem go u siebie przez jakiś czas, był w przepięknym stanie.
Fajnie gra, muzykalnie i gładko. W środku sporo się dzieje. Trochę ciasno :) Żeby dostać się do mechanizmu, trzeba odkręcić płytkę zasilacza/sterowania i odchylić. Sporo wiązek z przewodami o ile dobrze pamiętam w podobnych lub nawet tych samych kolorach do wypięcia. Zaznaczyłem sobie, bo kiedyś robiłem trochę biedniejszego, ale o podobnej konstrukcji V700 i miałem z tym kłopot.