Miałem do czynienia z bliźniaczym modelem D-X701. Faktycznie góry było jak na lekarstwo. Przyczyną okazał się źle fabrycznie ustawiony skos (śruba fabrycznie zabezpieczona farbą). I nie było to ćwierć, czy pół obrotu. Było tak fatalnie, że prócz ogromnego przesunięcia fazowego amplituda sygnału była o wiele niższa. I dlatego grał ten deck jak zza grubej kotary. Teraz to zupełnie inny magnetofon.
Ten magnetofon (D-705/D-X701) ma wszelkie zadatki, aby ciekawie zabrzmieć. Jak napisali na TH :
It is a closed loop dual capstan, 3 hard permalloy heads, J-FET diff. preamplifier, CX20187 Dolby chips, A-stage output amplifier, relays on tape/source mode,