I jeszcze chwila rozrywki przy wieszczeniach na temat Tonsilu:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=147&w=37519188&a=37519188 "
Tonsil i Silesia Spółka bez żadnej odpowiedzialnoś
Autor: pan.nikt 26.02.06, 08:59 Dodaj do ulubionych zarchiwizowany
Oj coś czarno widzę. Tonsil i Silesia Spółka bez żadnej odpowiedzialności Milion w środę, milion w sobotę
Firma Towarzystwo Finansowe Silesia powstała w roku 2000. W ciągu kilku lat przez Silesię przepuszczono około 500 milionów złotych, które - teoretycznie - miały zostać przeznaczone na ratowanie polskiego hutnictwa. Skoro towarzystwem zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego to można się domyślać, że nie wszystkie pieniądze poszły na hutnictwo. Od roku 2000 TF Silesia otrzymało wsparcie z budżetu państwa w postaci akcji wielu polskich firm, były to m.in. akcje Zakładów Metali Lekkich Kęty, Kutnowskich Zakładów Farmaceutycznych Polfa., Zakładów Piwowarskich "Żywiec", Zakładu Przemysłu Bawełnianego "Bielba", Przedsiębiorstwa farmaceutycznego "Jelfa", banku PeKaO., Zakładów Azotowych Anwil, Zakładów Lentex, Zakładów Samochodowych "Jelcz", Fiat Auto Poland, Telekomunikacji Polskiej, KGHM Polska Miedź.
O nieprawidłowościach w działalności TF Silesia wiadomo było już od dawna. Sprawą zainteresowało się nawet Ministerstwo Gospodarki, które w roku 2003 chciało aby w Silesii została przeprowadzona kontrola jej finansów. Takiej kontroli sprzeciwiał się jednak Andrzej Szarawarski, który był wtedy wiceministrem skarbu państwa odpowiedzialnym za hutnictwo. Oficjalnie Szarawarski przekonywał, że koszty takiej kontroli będą zbyt wysokie, a po za tym żadna kontrola w Silesii nie jest potrzebna. Toteż kontroli wtedy nie przeprowadzono. Trochę to dziwne, że tak eksponowana osoba jak wiceminister skarbu państwa - jednego z najważniejszych resortów - nie chce, żeby zostały wyjaśnione krążące pogłoski o nieprawidłowościach w firmie będącej własnością
skarbu państwa, która zarządza setkami milionów złotych i zajmuje się tak ważnym przemysłem jak hutnictwo. Czyżby Szarawarski coś (lub kogoś) chciał ukryć?
Kilka tygodni temu wymieniono zarząd TF Silesia. Na czele tej firmy stanęły osoby powszechnie kojarzone jako "ludzie Szarawarskiego". Teraz Silesia zajmuje się prywatyzacją Huty Częstochowa. Przygotowywany jest nowy proces prywatyzacji tej huty, ponieważ poprzedni został unieważniony ze względu na poważne nieprawidłowości. Unieważniony przetarg na częstochowską hutę wygrał koncern LNM, ten sam, który w czasach kiedy Andrzej Szarawarski był wiceministrem skarbu odpowiedzialnym za hutnictwo, kupił Polskie Huty Stali. Czy teraz nowy zarząd Silesii, tak będzie prowadził prywatyzację Huty Częstochowa, żeby i tym razem wygrał LNM?
www.kurier.wzz.org.pl/kz/kz207/1.shtml www.kurier.wzz.org.pl/kz/kz160/1.shtml www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2005041102 www.google.pl/search?q=Towarzystwo+Finansowe+Silesia&num=50 "