Audiohobby.pl

Słuchawki zamknięte Focal Stellia

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
01-09-2019, 21:39
Nieee, Technicsy bankowo to nie klasa Stelli, to cię mogę zapewnić Karolu ;). Może jedynie na szerokość sceny wygrają.

Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
01-09-2019, 21:52
Zyzio powiedz tylko jedna rzecz - Ty te Stellie słyszałeś?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Gustaw

  • 3920 / 3527
  • Administrator
01-09-2019, 22:12
Zyzio powiedz tylko jedna rzecz - Ty te Stellie słyszałeś?

A po co? Przecież przeczytał opis ;-)

zyzio

  • 960 / 6000
  • Ekspert
02-09-2019, 07:54
Ja pisałem o emocjach, a nie porównaniach, F30-tki są genetycznie zintegrowane z muzą pokroju metalu czy elektroniki, a przestrzenią czy detalicznością ustępują chociażby HD800, co kompletnie nie ma znaczenia, bo i tak roznoszą je w pył w takiej muzyce...... Focalom pewnie też ustępują całościowo, ja się nie licytuję co jest lepsze, pisałem jedynie, że bas w F30 to też typowa pompa ciśnieniowa i dają ogromną frajdę szybkim, mocnym przekazem. Zresztą absurdalne ceny F30-ek w USA nie biorą się znikąd, to nie jest technicsowska popierdółka jak co niektórym się może wydaje.....Stelle posłucham jak nadarzy się okazja. Wiadomo, że opisy nie mówią o tym jak coś gra dla mnie, więc przedszkolny przytyk Gustawa pominę milczeniem ;)
Osobiście trudno mi jednak uwierzyć, że słuchawki z przetwornikiem 40 mm mają lepszy bas od słuchawek z dwoma przetwornikami 30 i 50 mm, ale może technika poszła do przodu i jest to możliwe....sprawdzę.....W Technicsach bas jest odczuwalny fizycznie, wyraźna pompa ciśnieniowa, uderza z potworną siłą i zawsze jest czysty (prędzej podda się słuch niż F30-tki) ale wcale nie dominuje, bo słuchawki są dobrze zbalansowane i niczego nie brakuje poza hiperprzestrzenią czy hiperdetalicznością, co blednie przy ich głównych zaletach, bo emocjonalny przekaz jest piorunujący....
« Ostatnia zmiana: 02-09-2019, 08:17 wysłana przez zyzio »

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
02-09-2019, 08:49
@zyzio, jeśli mogę coś radzić?!
Liczy się, tylko Twoje zadowolenie. :)
Traktuj bez podtekstów to, co za moment jeszcze raz powtórzę. Ja naprawdę tak myślę.
Jeżeli masz słuchawki, z których jesteś zadowolony, to nie ma potrzeby kupowania czegokolwiek innego.
Trzymając się tej zasady nie kupiłem niczego, przez ostatnie 2 czy 3 lata.
Moim zdaniem, w tej chwili, należysz do wcale nie tak licznej grupy szczęśliwców, zadowolonych ze swych słuchawek.
Próbuj najdłużej, jak to tylko możliwe, korzystać z tego faktu i cieszyć się muzyką z nich płynącą.
Korzystaj z chwili, bo np. jutro, już może być zupełnie inaczej. :)
Krótko mówiąc, nie daj się zwariować.
A tak na marginesie. Nie każdy potrafi cieszyć się tym, co posiada. :-)
« Ostatnia zmiana: 02-09-2019, 08:57 wysłana przez Karol »

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
02-09-2019, 09:13
Ze Stellią jest jeszcze jeden problem. Na audiofilskich samplerach zagra realistycznie, ale nudno i bez fajerwerków. Dopiero na realizacjach, gdzie pełno jest dodatkowych przeszkadzajek, różnych modyfikacji i elektronicznych dodatków pojawia się niesamowite efekciarstwo i ta cała wartość dodana wręcz ożywa i zaprasza do tańca. Samplery mają to do siebie, że błyszczą tylko wtedy, gdy próbuje się im dodać polotu, wyciągnąć z natury coś, czego w niej nigdy nie było. Ale wówczas wszystkie inne płyty zaczynają być męczące i pozostaje nam w kolekcji zaledwie kilka nagrań z Reference Rec czy Chesky. W Stelli można odkryć ciekawe zjawisko - te godziny pracy realizatorów ciągle poprawiających i modyfikujących naturę wcale nie są tylko dokuczliwym dodatkiem, który chcielibyśmy usunąć z nagrań. Wręcz przeciwnie, można wręcz poczuć podziw dla ich pracy.

Alucard

  • 2615 / 3814
  • Ekspert
02-09-2019, 09:30
@zyzio, jeśli mogę coś radzić?!
Liczy się, tylko Twoje zadowolenie. :)
Traktuj bez podtekstów to, co za moment jeszcze raz powtórzę. Ja naprawdę tak myślę.
Jeżeli masz słuchawki, z których jesteś zadowolony, to nie ma potrzeby kupowania czegokolwiek innego.
Trzymając się tej zasady nie kupiłem niczego, przez ostatnie 2 czy 3 lata.
Moim zdaniem, w tej chwili, należysz do wcale nie tak licznej grupy szczęśliwców, zadowolonych ze swych słuchawek.
Próbuj najdłużej, jak to tylko możliwe, korzystać z tego faktu i cieszyć się muzyką z nich płynącą.
Korzystaj z chwili, bo np. jutro, już może być zupełnie inaczej. :)
Krótko mówiąc, nie daj się zwariować.
A tak na marginesie. Nie każdy potrafi cieszyć się tym, co posiada. :-)

Mądrego aż dobrze posłuchać.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
02-09-2019, 12:40
Jasne, że 40 mm może mieć lepszy bas tylko, że z 50 mm pewnie byłby jeszcze lepszy :). Elektronika to jest jednak tak rozległy gatunek, że nie mogę potwierdzić, aby dobrze napędzone hd800 były roznoszone w pył. Scenicznie to na pewno nie, bo Technicsom brak głębi. HD800 i Focale to jednak wyższa klasa, Technicsom bliżej klasie średniej.

zyzio

  • 960 / 6000
  • Ekspert
02-09-2019, 12:53
=> nsk
Z padami z Alliexpress może tak być ;) Brakuje głębi ? Nie zgadzam się. Po prostu nie trafiły w Twoje preferencje, albo masz je niestety zdezelowane conieco - pady, gąbki wewnętrzne, bass-dukty itd....coś może być nie tak.... .F30 to nie jest żadna klasa średnia....to zasłużona legenda jak Porta Pro wśród przenośnych, są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju......Swoje mam w stanie idealnym z wymienionymi padami z owczej skóry: https://audeos.pl/pl/p/Nausznice-nauszniki-pady-gabki-do-Brainwavz-HM5%2C-owcza-skora%2C-para/680   Technicsy nie grają absolutnie płasko ! Absolutnie nie jest to prawdą !
HD800 dobrze napędzone nie są w stanie wygenerować basu F30-ek, nigdy nie zagrają też tak głośno i czysto jak F30, nie ma takiej możliwości......a scena czy detal to tylko dodatek do niesamowitego pazura F-30-ek, zresztą tego też nie brakuje, nie ma jedynie dodatku: "hiper" przestrzeni czy detaliczności - tu na pewno HD800 górą, co całościowo i tak nie ma znaczenia, bo każdy wybierze F30-tki do elektroniki czy metalu.....
« Ostatnia zmiana: 02-09-2019, 13:09 wysłana przez zyzio »

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
02-09-2019, 13:50
Tą ową legendarność to mogą głównie zawdzięczać tobie ;). Dobre słuchawki, ale nie ma co tworzyć jakiś mitów wobec nich.

zyzio

  • 960 / 6000
  • Ekspert
02-09-2019, 13:56
Jasne :D I nawet za ocean ta legenda ode mnie wyszła :)))

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
02-09-2019, 15:48
Panowie.
W sumie, to mało istotne czy F30 to legenda, czy nie legenda. :)
Ważne, że dobrze grają! Co obaj zresztą potwierdzacie. :-)

Z tego, co piszecie wynika, że są to ciekawe słuchawki, którymi warto się zainteresować.
Przynajmniej ja, odniosłem takie wrażenie.
Jest taki trochę zapomniany wątek: Technics rp-f30. Od ponad miesiąca nikt w nim nie pisał.
Mam sugestię, żeby informacje dotyczące tych słuchawek, umieszczać właśnie tam.
Będą w jednym miejscu i łatwiej będzie je znaleźć.
« Ostatnia zmiana: 02-09-2019, 15:54 wysłana przez Karol »

Gustaw

  • 3920 / 3527
  • Administrator
03-09-2019, 17:16
Zyzio,

Karol próbował wcześniej delikatnej sugestii teraz napisał bardziej bezpośrednio.
A wystarczyło gdybyś tylko przeczytał tytuł wątku :-)

Mogę Ci pogratulować zadowolenia ze słuchawek. Jest tylko mały problem. Ten wątek jest o innych słuchawkach.

Tytus1988

  • 148 / 1931
  • Aktywny użytkownik
03-09-2019, 19:46
Będę miał przyjemność przetestować za dwa tygodnie po raz drugi Utopie (w ramach przypomnienia ich brzmienia) z HD820 oraz jeszcze jednymi słuchawkami. Ten wzmacniacz Arche będzie prawdopodobnie w październiku (wtedy przesłucham Stellie), chociaż zostałem poinformowany, że mogą nastąpić jeszcze opóźnienia :/ Jestem zaskoczony, że Stellie potrafią zagrać "realistycznie, ale nudno i bez fajerwerków" w jakimkolwiek, nawet nudnawym, audiofilskim albumie. FU zapamiętałem inaczej, ale być może tym różnią się od nowego, zamkniętego flagowca.

Podejrzewam, że Zyzio byłby zadowolony z moich Cz1, które mają aż trzy przetworniki :)

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
03-09-2019, 21:21
Podpiszę się pod tym, że Stellie grają bardzo realistycznie.
Dodam jeszcze, że samplery, zazwyczaj są mało wymagające od słuchawek. Przeważnie to takie plumkanie.
Efektowne, często efekciarskie i ... nudne. Śmiem twierdzić, że zabrzmi to przyjemnie na jakichkolwiek słuchawkach.
Znaczy się, to Paweł powiedział podczas któregoś z naszych spotkań, ale ja się z tym zgadzam. :-)
« Ostatnia zmiana: 03-09-2019, 22:04 wysłana przez Karol »