Duszniki Zdrój 63 konkurs Chopina sierpień tego roku , znalazłem sie tam przez przypadek biletów nie dostalismy , ale sto metrów dalej był namiocik i telebim , krzesełka i kolumienki, muszę przyznać ,że wciągający dzwięk żony nie moglem oderwać. Z ciekawości podszedłem do kabli jaka to firma z odległości stu metrów dała rade tak zachowac przekaz ,ano Kloz, kolumny Yamahy, było naprawdę nieżle, dynamicznie ,wciągająco i dzwięcznie.
Nie ma wzorca jest tylko udane przeniesienie , do domu realizacja, rok temu byłem na mszy w kościele w Lubomieżu, akustyka taka ,że śpiew ksiedza wydał mi się nadzwyczaj ujmujący, organistki też, chyba istota leży w wibracjach czymś ulotnym , ale wzorca nie ma bo powietrze może byc za żadkie.
fajny wątek pozdro