Audiohobby.pl

Focal Elear

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
03-02-2017, 12:08
Słuchawki Focal Elear

Najważniejsze cechy:
 - Pałąk aluminiowy pokryty skórą z regulacją długości i rotacją kopuły
 - 20 mm poduszki z pianki z pamięcią
 - Konstrukcja otwarta

Specyfikacja techniczna:
 - Impedancja 80 Ohm
 - Czułość 104dB SPL / 1mW @ 1kHz
 - THD < 0,3 % @ 1kHz / 100dB SPL
 - Pasmo przenoszenia 5 Hz - 23kHz
 - Przetwornik 40mm aluminiowo-magnezowy "M" kształt kopuły
 - Waga 450g
 - Długość kabla 4m
 - Złącza 6,35 mm jack stereo, 3.5mm Jack
 - Pokrowiec 326x260x164mm

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
03-02-2017, 12:10
Kupiłbym sobie coś takiego, tylko jakoś nie mogę się zdecydować. :)

Co przemawia za:
 - nieźle wyglądają,
 - opisy zachęcające,
 - cena jeszcze do przełknięcia (Utopia odpada właśnie z powodu ceny),
 - wzmacniacz w miarę dobry mam (Cary Sli-80, a w razie co parę innych w odwodzie), to powinny zagrać,
 - dawno nie kupowałem żadnych słuchawek, :)
 - …

Co by tu jeszcze, żeby się zachęcić?


A co mi głównie utrudnia podjęcie decyzji:
 - a po kiego mi, następne słuchawki, :)
 - przetwornik 40mm (jakiś taki mały),
 - cena 4 499 zł (wolałbym np. 2 500 - 3 000 zł),
 - …

Co by tu jeszcze, żeby się zniechęcić?

Może ktoś pomoże podjąć decyzję, dopisując coś do którejś z list? :-)
« Ostatnia zmiana: 03-02-2017, 14:33 wysłana przez Karol »

Synthax

  • 2323 / 4084
  • Ekspert
03-02-2017, 13:32
http://eardrummer.pl/2016/10/31/recenzja-sluchawki-focal-elear/

Elear mają sporo zalet ale mnie nie zaczarowały. Za to Listen a i owszem. Chciałbym dźwięk Listen w skorupie Elear, wtedy cena Elear nie byłaby nawet przeszkodą.

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
03-02-2017, 16:11
No to mamy, punkt na nie:
 - nie zachwyciły Synthax-a,
 - ...

Maciek,
da się to jakoś ponazywać i zwerbalizować, czy zostawiasz w postaci:
 - nie zachwyciły i już! :)

saudio

  • 724 / 5245
  • Ekspert
03-02-2017, 20:57
Wykonanie jest pierwsza klasa, ciężko znaleść lepsze spasowanie materiałów
i jakości wykonania. Jedyne co odstrasza to ten dołączony wąż, ciężki, gruby
a do tego 4 metry.
Do lampy odradzam ze względu na skuteczność o impedancję u mnie brumiały:(
Dźwiękowo jak dla mnie małą scena, wiem przesadzam bo za długo miałem HD800
ale jest na prawdę mała, do tego przekaz taki zza kotary, przykryty takim dziwnym
woalem, nie ma tego w Utopiach tam jest realizm na maksa tylko scena ta sama.
Mnie nie wciągały ze względu na brak realizmu.
Jeżeli chodzi wygodę to ładnie siedzą na głowie nie męczą, choć ciężkie są i to się odczuwa.

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
04-02-2017, 11:28
Zbieramy dalej za i przeciw. :)

Za:
 - użyte materiały i jakość wykonania,
 - ...

Przeciw:
 - mała scena, dźwięk jak zza kotary (dziwny woal),
 - mogą brumić z lampą,
 - ...

saudio

  • 724 / 5245
  • Ekspert
04-02-2017, 12:31
Pominąłeś kabelek, dla mnie to spora wada, strasznie niewygodny, ciężki no i długi
kto wymyślił 4m?

Synthax

  • 2323 / 4084
  • Ekspert
04-02-2017, 13:56
Nie sięgają zbyt wysoko sopranami i wokale nie są zbyt przenikliwe. Brakuje pewnego błysku i życia.

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
04-02-2017, 15:23
Dobra, dopisuję na nie:
 - długi, ciężki, nieporęczny kabel,
 - ogólnie "niezabogata" góra, bez pewnego błysku i życia,
 - ...
« Ostatnia zmiana: 04-02-2017, 15:28 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
06-02-2017, 18:48
Zestawienie za i przeciw.

      Za:                    Przeciw:
1. nieźle wyglądają,     1. po co mi następne słuchawki,
2. zachęcające opisy,     2. maly przetwornik (tylko 40mm),
3. cena jeszcze do przełknięcia,     3. stosunkowo wysoka cena (4 499 zł),
4. powinny zagrać z moimi wzmacniaczami,     4. mała scena,
5. bardzo dobre materiały i jakość wykonania,     5. dźwięk jak zza kotary,
6. dawno nie kupowałem żadnych słuchawek,     6. góra bez błysku i życia,
7.       7. długi, ciężki, nieporęczny kabel,
8.       8. mogą brumić z lampą.

Zdaje się, że na razie, nikt więcej już nic nie dopisze.
Zestawienie mówi samo za siebie.
Pozostaje mi chyba założyć nowy wątek, z nowym kandydatem do kupna. :)
« Ostatnia zmiana: 06-02-2017, 19:09 wysłana przez Karol »

Synthax

  • 2323 / 4084
  • Ekspert
06-02-2017, 23:02
Zestawienie za i przeciw.

      Za:                    Przeciw:
1. nieźle wyglądają,     1. po co mi następne słuchawki,
2. zachęcające opisy,     2. maly przetwornik (tylko 40mm),
3. cena jeszcze do przełknięcia,     3. stosunkowo wysoka cena (4 499 zł),
4. powinny zagrać z moimi wzmacniaczami,     4. mała scena,
5. bardzo dobre materiały i jakość wykonania,     5. dźwięk jak zza kotary,
6. dawno nie kupowałem żadnych słuchawek,     6. góra bez błysku i życia,
7.       7. długi, ciężki, nieporęczny kabel,
8.       8. mogą brumić z lampą.

Zdaje się, że na razie, nikt więcej już nic nie dopisze.
Zestawienie mówi samo za siebie.
Pozostaje mi chyba założyć nowy wątek, z nowym kandydatem do kupna. :)

tak właśnie bym zrobił. mnie też nie przekonały.

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
07-02-2017, 23:21
...
Zestawienie mówi samo za siebie.
Pozostaje mi chyba założyć nowy wątek, z nowym kandydatem do kupna. :)

...
tak właśnie bym zrobił. mnie też nie przekonały.

@Synthax,
tak, jak kazałeś, założyłem ten wątek. :)
http://audiohobby.pl/index.php?topic=12217.msg397887#new

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
07-02-2017, 23:48
Focal Elear - wszystko było praktycznie dogadane. Z ceną włącznie.
Chodziło już tylko o tzw. groszowe sprawy, które mieliśmy dopiąć.
Ja miałem się "przespać" z propozycjami, jakie otrzymałem a sprzedawca miał sprawdzić, czy może mi coś jeszcze zaoferować.
Zapewnił, że zrobi, co będzie mógł i zakończył obiecującym "na pewno, będzie pan zadowolony". :)
Miałem zadzwonić w poniedziałek i mieliśmy sfinalizować zakup.
Napisałem wyżej, że zestawienie za i przeciw, "mówi samo za siebie".
Zestawienie - zestawieniem, ale w tzw. "międzyczasie", coś się wydarzyło.
W niedzielę otrzymałem pewne słuchawki. Na razie nie zdradzę jak się nazywają.
Opowiem trochę o nich i niewykluczone, że z czymś się Wam to może skojarzyć. :)
 
Zacznę od tego, jak grają.
Nie mają nachalnej, skwierczącej góry, spotykanej w innych słuchawkach, która sztucznie podnosi poczucie obecności detalu i wyrazistości. Są pięknie liniowe. Idą równym tempem, ale potrzebują sygnału o odpowiedniej jakości.
Jeżeli nie wysterujemy ich dobrym wzmacniaczem to stracimy sporo magii w ich graniu.
Nie chodzi tutaj o moc, ale o jakość sygnału.
Słuchawki te nigdy nie zadudnią. Bas jest u nich w ryzach i nigdy równolegle go nie brak.
Grają dźwiękiem nasyconym, plastycznym i bardzo naturalnym.
To są jedne z najnormalniej grających słuchawek, jakich było mi dane słuchać.
Jeśli miałbym wskazać, co mogłoby być przez nie lepiej podane, to byłaby to przestrzeń.
Na pewno pożądana by była też, większa przenikliwość wysokich tonów.
Przestrzeń, jest raczej uporządkowana i na pewno nie bezkresna.
Tak naprawdę, to jest dosyć skąpa. Jest bardziej skierowana ku szerokości.
W głąb nie idzie tak daleko jak można by to sobie wymarzyć.
Panuje jednak dobre zorganizowanie i czytelność planów.
Bas mógłby być bardziej punktowy, a dźwięk mieć więcej oddechu.
Co do wysokich tonów, to brakuje im takiego błysku i życia.
Można powiedzieć, że wysokie tony są dobre, ale słyszałem lepsze ich podanie.

Plusy:

  - bardzo równe granie,
  - dojrzałe brzmienie,
  - nasycenie faktur,
  - dobre zorganizowanie przestrzeni,
  - z dobrym źródłem duży realizm barw,
  - nie wymagają zabiegów z korekcją tonalności,
  - zrównoważony bas,
  - praktycznie przy żadnym utworze nie spowodowały u mnie grymasu niezadowolenia,
  - niemęczący styl grania,
  - grają prawdziwą muzykę,
  - dobre solidne opakowanie,
  - nie wymagają długiego wygrzewania,
  - naturalna barwa głosów,
  - zmieszczą się na duże głowy,
  - humanizują przekaz,
  - nie mają w sobie sztywności,
  - ładnie siedzą na głowie i nie męczą,
  - od uznanego producenta.

Minusy:

  - skoro są wyższe modele, to nie dostajemy w nich tego, co najlepsze,
  - jak dla nich, zbyt ciężki przewód, (poza tym długi i nieporęczny),
  - mało akcesoriów w zestawie,
  - głębia dźwięku mogłaby być większa,
  - wysokie tony mają niedostatek blasku,
  - ich styl grania jest adekwatny do klasy i prosi się o dobry sygnał,
  - mają ogromną konkurencję, choć są zdecydowanie udane,
  - normalność brzmienia nie na każdym robi wrażenie,
  - jeszcze większa rozdzielczość by im nie zaszkodziła,
  - nie wciągnęły mnie, ze względu na małą scenę i zbyt miękki, okrągły bas.

Na szczęście świat się nie skończył na HD800, bo wówczas byłoby smutno.
Na szczęście też, świat słuchawkowy rozpoczął się dużo wcześniej, nim ktokolwiek pomyślał o takich Sennheiser HD800. :)
« Ostatnia zmiana: 08-02-2017, 14:10 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
07-02-2017, 23:57
Przypomina Wam coś, ten tekst?
Tak, tak, to powybierane całe zdania z recenzji „Focal Elear” Synthaxa, z wplecionymi uwagami @saudio.
Od siebie dołożyłem naprawdę niewiele. :)
 
Co tak gara? Co to za słuchawki?
Nie bez przyczyny przytoczyłem, na koniec powyższego tekstu, zdania o HD800.
Są to wyglądające, jak jakaś plastikowa zabawka, słuchawki SENNHEISER HD40 TV STEREO.
« Ostatnia zmiana: 08-02-2017, 14:10 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
07-02-2017, 23:58
Trochę ich posłuchałem i powiem krótko - wymiękłem.
Do produkcji Focal Elear użyto jakiś super technologii, kosmicznych materiałów, oficjalnie kosztują 4 500 zł, a takie plastikowe koszmarki za grosze jak HD40, zrobione wieki temu, grają wcale nie gorzej.
Gdy uświadomiłem sobie, że aby mieć dźwięk zdecydowanie lepszy, należałoby kupić Utopie za jedyne 18 000 zł, to ...
Może zostawię to bez komentarza. :-)
Próbowałem jeszcze się łudzić, że może @Synthax i @saudio mylą się, ewentualnie mają nienajlepszy sprzęt, ale jakoś nie mogłem w to uwierzyć. :)
No i kompletnie straciłem ochotę na zakup Elearów.
 
Sennheisery HD40 naprawdę dobrze grają. Instrumenty rozlokowane są dosyć wąsko, tak w linii uszów.
Czasami w niektórych utworach są przesunięte lekko za głowę. Wokalista jest zawsze przed czołem, niekiedy lekko w górę.
W rocku, gdzie często mamy do czynienia z tzw. ścianą dźwięku i małą sceną, brzmią powiedziałbym wzorcowo.
Grają bardzo naturalnym, dosyć gęstym i takim jakby lekko miękkim dźwiękiem.
Trąbka, fortepian, saksofon, gitara akustyczna, perkusja i talerze, brzmią bardzo naturalnie.
Są wręcz wyśmienite do słuchania utworów, nagranych przez małe składy jazzowe.
Do średnicy, jakiś specjalnych zastrzeżeń nie mam. Jest dobra.
Mają niewielkie niedostatki na górze. Bas jest taki, lekko okrągły, z dobrą masą.
« Ostatnia zmiana: 08-02-2017, 14:16 wysłana przez Karol »