Audiohobby.pl

EMS LB12 w JE Labs Open Baffle

wally

  • 174 / 3003
  • Aktywny użytkownik
21-09-2016, 14:00
To kabli i zwrotnic nie kupuj

meloV8

  • 1558 / 6074
  • Ekspert
21-09-2016, 14:04
Melo, jestes moze bratem blixniakiem tetejro ? to by wyjasnialo wiele, a przynajmneij natręctwa :-)

Twoja narracja :
Moze ludzie oczekuja czegos wiecej od dxwieku niz tanie glosniki dynamiczne w ukladach wielodroznych (EMS kosztuje 950euro jak pisał Wally) w jakichs liniach transmisyjnych ?
Moze ludzi interesuje bas przypominajacy ten na żywo a nie taki słyszany 30 lat temu z zestawów sat-sub Tonsilu ?
...choć niewykluczone ze wielu wlasnie taki i to jest ich nirvana.

Nie wiem co Ci to daje, nawet sie tym nie interesujesz, to tak jakby jakis nawidzony biegal po wątkach o liniach transmisyjnych czy wielodrożniakach ogólnie  z komentarzami typu "uśmiech mony lisy" + badziew.


Wally, ja Tobie rozwinę myśl Melo, najlepszym  lub co najmniej znakomitym pomysłem w audio jest linia transmisyjna, ale nie taka firmowa, nawet za 100Kzł bo one nie sa zrobione jak trzeba, tylko taka DIY,
Melo spedził mnostwo czasu na opracowanie takiej i taką ma. Ja tam sie ciesze ze osiągnął sukces i nirvane, albo blisko niej - nawet nie wiem trzeba by zapytac, pisze o nirvanie wiec chyba wie o czym. Tu akurat serio.
Druga sprawa glośnik nie moze byc szerokopasmowy bo po co by wtedy byly tłitery ? a wiadomo ze najlepsza gore maja tłitery tak jak najlepsze kasztany są na Placu Pigalle;-)
A skoro mamy dwie drogi to mamy etos linii transmisyjnej z co najmniej 2 drogami. Oczywiscie jak będą 3 drogi to może być tylko lepiej, dla bardziej wymagających zawsze można zrobić 4 drogi itd :-)))


Melo, prośba, sprawdź czy cie nie ma we wątku o liniach transmisyjnych, obiecuje ze mnie tam nie znajdziesz bo w  przeciwienstwie do Ciebie nie mam misji.

Powiedz mi Marku, dlaczego znowu ziejesz ogniem w moja strone? Tylko dlatego, ze nie podzielam fascynacji jednym glosnikiem w desce? Ja kolegom po prostu zazdroszcze, bo sam chcialbym miec taki gust. Nie musialbym sobie zawracac glowy skomplikowanymi i drogimi rozwiazaniami. Wrzucilbym papierzaka w deske czy tubke i koniec poszukiwan, audio nirvana. Niestety dla mnie i wielu innych, TO niebardzo dziala i niebardzo rozumiem, dlaczego niektorzy nie potrafia tego pojac?

tetejro

  • 2745 / 3196
  • Ekspert
21-09-2016, 14:11
To kabli i zwrotnic nie kupuj

wally

  • 174 / 3003
  • Aktywny użytkownik
21-09-2016, 14:32
« Ostatnia zmiana: 21-09-2016, 14:38 wysłana przez wally »

lancaster

  • Gość
21-09-2016, 17:28
tetejro, skoro nie slyszales to sie nie wypowiadaj, powiem tylko ze Pawelxyz ktory jest wlascicielem Orionow po moich komentarzach na spotkaniu przestroil nieco kolumny i potwierdzil ze jest lepiej, poprawionej wersji juz nie slyszalem.
Moge sie natomiast wypowiedziec o tym co slyszalem w przeciwienstwie do ciebie.
 
Po prostu duze linkwitze nie maja twardego wibrujacego basu w obszarze mid-up, jest sub i mięcho, nie tylko jak na dipol bas jest o odpowiedniej masie ale jednobarwny. Tak przynajmniej to brzmialo podczas odsluchu.

Oczywiscie ze mam swoj wzorzec, jest nim muzyka na żywo bo niby co ? I do niej odnosze to co slysze z zestwow.
Oriony fakt gdybym mial powiedziec czy byly neutralne w sensie płaskie pasmo to tak, żaden zakres sie nie wybijal,
Niemniej calosciowo gdybym mial jednym zdaniem je opisac graly jak to kiedys ktoś napisał "jak baba co nigdy orgazmu nie miała".


"Ja mam ten komfort że mogę dowalic sie do każdego gustu. Bo MAM SWÓJ. A ty musisz miec wzorzec. "

w kazdym razie jesli chciales zapytac czy lubie jak odtwarzaniu muzyki w domu towarzyszy chociaz częsc wrazen jak podczas odtwarzania jej na żywo to tak. Im więcej tym uważam lepiej. Taki wzorzec, taki gust :-)
Twój też jest fajny, taki "swój" ;-)


lancaster

  • Gość
21-09-2016, 17:33
Melo, jesli piszesz serio to OK, na kazdego dziala co innego.

tez wrzucasz papierzaki albo jakies polietyleny w skrzynki, tylko nie pociągna calego pasma wieć do tego dokladasz jakas szmatkę albo blaszke kilka elementow w zwrotnicy i dopiero wtedy nirvana :-)

meloV8

  • 1558 / 6074
  • Ekspert
21-09-2016, 18:14
Dlaczego mialbym pisac nieprawde? Co bym mial na tym ugrac?

Kolega Wally zapakowal w deske glosnik szerokopasmowy, ktorego parametry nie pozwalaja na optymalne wykorzystanie glosnika w zakresie basu. Prosciej mowiac basu bedzie tyle co kot naplakal, co z reszta sam wspomniales. Wysokie pasmo tez sie dosc szybko konczy, a ocena jakosci wysokich tonow z 30cm jest mocno dyskusyjna. O jakosci srednich tonow z 12 cali, tez mozna by polemizowac. Suma sumarum daje to z technicznego punktu widzenia bardzo ograniczony system audio. Jesli teraz komus to sie bardzo podoba, to tylko sie cieszyc, ze tak malym nakladem pracy i pieniedzy mamy dzwiek, trafiajacy w nasz gust. Ja niestety tego nie kupuje...

wally

  • 174 / 3003
  • Aktywny użytkownik
21-09-2016, 18:17
Tetejro>
Przywołane przez Ciebie - w tonie dość stanowczym - OB wg założen Linkwitza są przykładem kierunku idei konstrukcyjnej OB wg której OB winien w kwestii rozmiarów być "zamiennikiem" normalnego wolnostojącego głośnika i tym samym umożliwiać jego stosowanie w normalnych, typowych wnętrzach ...
Czyli OB wysoki, ale wąski - w największym uproszczeniu. Implikuje to znacznie słabsze działanie odgrody jako takiej i powoduje iż dla uzyskania wymaganych poziomów ciśnienia konieczne jest stosowanie systemu wielodrożnego ...
Konieczność dzielenia pasma zwrotnicami wpływa w istotny sposób na skuteczność całego układu i wymusza stosowanie silniejszych wmacniaczy które kompensują niską efektywność. To nie współgra ze wzmacniaczami SET których moce są zbyt niskie dla wysterowania tak złożonego układu
A jeśli lubię brzmienie pojedyńczego głośnika fullrange?  Wtedy wkładam wysokoefektywny głośnik do odgrody i wzmacniacz o mocy kilku watów jest zupełnie wystarczający ...
Nie ma jednej drogi i jednego rozwiązania
« Ostatnia zmiana: 21-09-2016, 18:34 wysłana przez wally »

meloV8

  • 1558 / 6074
  • Ekspert
21-09-2016, 18:27
Konieczność dzielenia pasma zwrotnicami wpływa w istotny sposób na skuteczność całego układu i wymusza stosowanie silniejszych wmacniaczy które kompensują niską efektywność. To nie współgra ze wzmacniaczami SET których moce są zbyt niskie dla wysterowania tak złożonego układu

Bajki. Na poprzednim Audioshow graly kolumny Destination Audio, z dwoma basami ( na strone )15 cali, hornem sredniotonowym i wysokotonowa tubka, pedzone SETem 1.5W i calosc urywala dupsko. Ja co prawda ponarzekalem na jakosc wyzszego basu, ale poza tym gralo miodnie.

meloV8

  • 1558 / 6074
  • Ekspert
21-09-2016, 18:29
Piszesz jakbyś znał mój driver ... słyszałeś go?

Szczerze mowie, ze nie slyszalem i raczej sluchac bym nie chcial. Lowthery i ich dzwiek to nie moja bajka. Bardziej podchodza mi male Sonido.

wally

  • 174 / 3003
  • Aktywny użytkownik
21-09-2016, 18:36
Piszesz jakbyś znał mój driver ... słyszałeś go?

Szczerze mowie, ze nie slyszalem i raczej sluchac bym nie chcial. Lowthery i ich dzwiek to nie moja bajka. Bardziej podchodza mi male Sonido.
Konstrukcyjnie będące antytezą Lowthera, nie?

meloV8

  • 1558 / 6074
  • Ekspert
21-09-2016, 18:43
Dzwiek Sonido jest dla mnie bardziej neutralny, a dla mnie kolumna glosnikowa powinna byc jak najbardziej neutralna brzmieniowo ( na tyle, na ile jest to mozliwe ).

wally

  • 174 / 3003
  • Aktywny użytkownik
21-09-2016, 18:44
Konieczność dzielenia pasma zwrotnicami wpływa w istotny sposób na skuteczność całego układu i wymusza stosowanie silniejszych wmacniaczy które kompensują niską efektywność. To nie współgra ze wzmacniaczami SET których moce są zbyt niskie dla wysterowania tak złożonego układu

Bajki. Na poprzednim Audioshow graly kolumny Destination Audio, z dwoma basami ( na strone )15 cali, hornem sredniotonowym i wysokotonowa tubka, pedzone SETem 1.5W i calosc urywala dupsko. Ja co prawda ponarzekalem na jakosc wyzszego basu, ale poza tym gralo miodnie.
Z tego co ustałem to głośnik tubowy

lancaster

  • Gość
21-09-2016, 18:45
melo, ja tez mam watpliwosci co do szerokosci repertuaru ale ja na wlasne uszy bylem swiadkiem gdzie facet porownywal 10 labo 12 cali szerokopasmowce gitarowe Alpharda z B&W 802 albo 803 nie pamietamw  tej chwili i jak polecial jakis jazz to bowery graly jak zza kołder wielu i nic sie nie darlo spokojnie :-)
Żey ylo jeszcze bardziej hardcorowo to fulle nie byly nawet w eskach tylko "przyklejone" magnesami do stalowych standów. Jak wrzucilismy Petera Gabriela to sie we fullu sporo poskladało, braki były wyraxne jak chodzi o wypelnienie ale jak sie pojedyncze instrumenty odzywaly w pasmie ktore full odtwarzał to capki z głów.
Mowie o bezposrednim porownaniu fula za pewnie 100zł. Czy byl lepszy od bowersa pod kazdym wzgledem ? Nie powiedziałbym ale pod niektorymi wzgledami nawet w takiej "konfiguracji" niestety albo stety tak.
Podobnie bylem swiadkiem porownania Thiela c 1.6 z fullem tesli za 30zł, fakt ze glosnik modyfikowany, kiedy poszedl na pomiarownie w tonsilu jeszcze starym to facet ktory go bral na warsztat najpierw zlewal temat ale kiedy go oddawal przywiozl katalogi roznych glosnikow zeby rzucic okiem pasmo z teli 60Hz-10KHz ale thd na poziomie ze gosc 2 razy mierzyl bo myslal ze cos sie zepsulo. Po prostu czytso technicznie nawet bdb.
Wracjac do Thiela to na nowoczesnej muzyce na pewno szedl lepiej ale na muzyce zwlaszcza starszej z lat 50-60 sporo lepiej od Thieli i co sie rzucalo w uszy to przestrzen byla lepsza z fulla sporo a mowimy o kolumnie 2 way ktora na slaba pod tym wzgledem nikt nie marudził. Podobnie rzecz sie miala z energia w srednim pasmie instrumentow akustycznych i ich skala. Podobne wrazenia w porownaniach B&W.
Tak wiec full Wallyego 30cm kosztujacy bylo nie bylo 950 ojro zakladam ze lepszy, nie zakladam ze nie ma wad (doskonałe jest tylko ciastko z musztardą jak by powiedzial tetejro ;-)).
Doskonale wiem co masz na mysli Melo piszac o uniweralnosci kolumn, jest to pewien nazwalbym go bezpiecznym typem grania preferowany przez wiele osob. Popełniłem takich projektow pewnie kilkadziesiąt. Milo sie slucha, jak dobrej cioci na imieninkach, i zgadzam sie też ze niektore fulle są jak tetejro , potrafią wkurzyc czasami bys zabił, ale przynajmniej wiesz ze szczere ;-)