Tymczasem dotarła do mnie paczka z kolejnym złomem- dosłownie za grosze go wylicytowałem na ebayu. Zdjęcia były okropne a opis jeszcze gorszy. Ponieważ chodzi mi po głowie pewien projekt i nawet już oglądałem to i owo żeby podpatrzeć- bo gdy się samemu wymyśla to głowa boli hehehehe. Fajna firma- ale to co zobaczyłem wcale mi się nie spodobało. Uderzyłem więc do konkurencji i jest:
Przypadł mi wielce do gustu od pierwszego wejrzenia :) W paczce zdawałoby się że powinien być trup zupełny- zgodnie z opisem.
Ale ja trochę rozczuliłem się nad nim, zapytałem czy wpadł w łapy jakichś kompletnie durnych bachorów czy co? A może miał spięcie z jakimś kotem ? Bo dekiel okrutnie obczochrany.
No i tak od słowa do słowa techniolek dał się uruchomić :) Jakie 20 minut wystarczyło żeby ruszył :)
W środku ktoś pęknął pasek i próbował założyć akcesoryjny bez zdejmowania talerza- był chyba jeszcze głupszy niż jego bachory bo nie dał rady.
Założyłem ten akcesoryjny pasek tymczasem- szkoda że nie zrobiłem foty. Ale może to lepiej bo byście zlecieli ze stołków ci co to czytacie teraz a przynajmniej zaplulibyście monitor.
Ze śmiechu.
Pasek akcesoryjny został wykonany z gumki od majtek heheheheh
Będzie normalny to sfocę stary.
Trza teraz kupić mu igiełkę :) a weekend już wiem co będę robił :)