Audiohobby.pl

Winylomania

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
24-10-2022, 18:47
Patrzę się na ebaya żeby wypatrzeć nową -nową  igłę  pasującą do tej wkładki co ją mam i kurna-  to tak prawie wszystkie pasują-  tak pisze.
Ceny średnio na jeża + -   5 euro w tą czy w drugą stronę i wszystkie wyglądają tak samo.   One pewnie wszystkie chińskie czy co?   Jest jakaś metoda żeby to rozpoznać czy to wsio ryba.
  Jedna tylko trochę się różni bo plasticzek ma niebieski a reszta zielone  a cena nie odbiega od normy   (średnio między 15 a 20 euro)

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
24-10-2022, 21:23
Zastanawiałem się nad pewną sprawą.
Odtwarzamy daną płytę igłą o danym szlifie X razy, zmieniamy igłe o innym szlifie i ???? czy ona tak samo będzie odtwarzać zakładając fakt że płyta się zciera igłą.
Czy tez nie ma to znaczenia choć szlify się różnią .

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
24-10-2022, 21:39
Szlifem "X" możesz nie mieć dostępu do powierzchni rowka do której ma dostęp szlif typu "Y".

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
24-10-2022, 22:13
Teraz to i ja zadam pytanie personalne. Gustawie gdzie znaleźć informację o typie szlifu do odtwarzania danej płyty?
Przejrzałem wszystkie swoje egzemplarze, zarówno stare jak też najnowsze, i żadnej, nawet sugerującej to informacji nie znalazłem.
 Czy zależy to tylko od słuchającego, jaką wkładkę zastosować?

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
24-10-2022, 22:39
Znam te strony i wiem do czego jaki szlif idzie, ale nigdzie nie ma informacji, że igłę Micro Line, Micro Ridge zastosować do  płyty "Face Value" Collins'a, wydanie niemieckie na Francję, tłoczone przez WEA International Music Inc.

zadam pytanie personalne. Gustawie
A pytanie zadałem Gustawowi. :)

Wojciech7

  • 1803 / 1305
  • Ekspert
24-10-2022, 22:46
Chciałem dobrze wyszło inaczej-no trudno:(((( Nie widziałem bo nie mam gramofonu i płyt do niego że są takie zależności jednak.Nie ma to jak magnetofon kasetowy lub szpulowy.
Pozdrawiam Wszystkich gramofoniarzy:)))

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
24-10-2022, 22:51
Nie ma to jak magnetofon ... szpulowy
Też jestem tego zdania.
Na pewno nie zaszkodziłeś :).
A w linkach, to w jednym piszą o trzech, a w innym o czterech szlifach i sami autorzy tych artykułów wprowadzają i tak już dużego w temacie zamieszania. Przynajmniej dla niedoświadczonych (nie pejoratywnie-nienawiedzonych?).
PS:
Dodatkowo tylko te najtańsze w sprzedaży mają informację o szlifie, bo te najdroższe opisane są jako szlif INNY lub LINIOWY. Więc jest więcej zamieszania.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2022, 23:02 wysłana przez ArturP »

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
24-10-2022, 23:47
Teraz to i ja zadam pytanie personalne. Gustawie gdzie znaleźć informację o typie szlifu do odtwarzania danej płyty?
Przejrzałem wszystkie swoje egzemplarze, zarówno stare jak też najnowsze, i żadnej, nawet sugerującej to informacji nie znalazłem.
 Czy zależy to tylko od słuchającego, jaką wkładkę zastosować?

Moim zdaniem zależy od słuchającego.
Nie znalazłem takiej informacji o szlifie dla danej płyty. Teoretyzując -  powinniśmy znać szlif referencyjny (nacinający matrycę) aby do tego dobrać szlif naszej igły.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2022, 23:51 wysłana przez Gustaw »

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
25-10-2022, 07:09
Ok, nie zmienia to faktu że zadałem pytanie o troche innej treści.
Co po zmianie szlifu jednego na drugi, czy jakość pozostaje ta sama, czy okaże się zmniejszona, mówimy o używanych już płytach.
Mam różne gramofony i igły.
Czy naprzemienne odtwarzanie na różnych igłach jest zdrowe dla płyty, zakładając że igły są podobnej klasy?

pień

  • 2470 / 1241
  • Ekspert
25-10-2022, 09:37
Hammer   zadał bardzo dobre pytanie a zapewne odpowiedzi na nie będą sprzeczne :(
  No ja to bankowo nie wiem :(
   Na >czuja<   wydaje mi się że powinno być lepiej gdy np.  po zwykłej sferycznej igle  pracować będzie jakaś eliptyczna. 
Siądzie jakby na tych rejonach rowka które nie miały kontaktu z igłą wcześniej.  Podratuje nieco stare płyty-  czyt.  wydłuży ich użyteczność.
  W sumie to mnie najbardziej interesuje jako posiadacza raczej zdartych już płyt.
(tak jak np zmiana opon w samochodzie-  najlepiej takich które nie są kierunkowe :)   Można sporo dłużej pojeździć -  nie mówię że to lepsze niż nówki oczywiście)
No ale mogę być oczywiście w błędzie.   
Ryzyk fizyk -   ponieważ różnica w cenie pomiędzy tymi wszystkimi igłami (zielonymi i niebieskimi)  ze szlifem sferycznym-  czyli ta taniocha  która gdzieś powstaje w chińskiej wiosce   a eliptyczną igłą do mojej wkładki  >nie jest szokująca<   (znaczy ze 2-3 X  więcej)    to właśnie taką igiełkę zamówię.
    Zobaczymy czy pójdą wióry z płyty

(gdzieś mi mignęło przed oczami w necie i ktoś napisał że jakaś wypasiona igła po zwykłej eliptycznej na pierwszym przejściu >wytnie<  rowek na nowo jakby i aż wióry na igle będą się motać.  No ale co on tam robił że wióry leciały to cholera wie.  W necie można znaleźć też takich którzy żywią się światłem np.   i opisują wrażenia))
« Ostatnia zmiana: 25-10-2022, 09:45 wysłana przez pień »

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
25-10-2022, 09:57
Teoretyzując -  powinniśmy znać szlif referencyjny (nacinający matrycę)

Ty masz taki szlif, ta igła tnąca to w zasadzie frez z jednej strony płaski. Gyger jest bardzo podobny do maszyny nacinającej. Idealnie taki sam nie może być bo nie chodzi o to żeby po dnie rowka szorował
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
25-10-2022, 14:55
Ok, nie zmienia to faktu że zadałem pytanie o troche innej treści.
Piotr, odpowiedź jest zamieszczona przeze mnie wczoraj o 15:52. Chyba, że chcesz coś szerzej poczytać?
Na moich gramofonach nie ma efektu "WOW", jak już pisałem, gdzieś indziej, są to dwa polskie Fonika GS-461 i Unitra G-8010, dwa niemieckie Telefunken (chyba) W-248 i Grundig TT-1. Wkładki Stanton 500mkIII i Dual DMS-251e, a igły w nich gościły przeróżne, bo i shibaty i sfery i elipsy, też pożyczane (czytaj: drogie). Na tym sprzęcie brzmią bardzo różnie, od płytkiego do grubo zbasowanego dźwięku, ale nic porywającego. Wiem, wina gramofonów.
 Jak pisze Gustaw: wybór należy do słuchacza. Najbardziej przypadła mi do mojego, mocno skrzywionego obrazu dźwięku, sfera, czyli oryginalna ze Stantona, tylko nowa. Nie przebiła jej elipsa Duala. Nie niszczę zbyt szybko igieł, bo marny ze mnie meloman-winylowiec, ale nie mam za dużo płyt, gdzieś tak na jakieś 20 godzin słuchania non-stop.

bsw

  • 563 / 5142
  • Ekspert
25-10-2022, 16:17
IMO: Najbezpieczniejszy jest klasyczny szlif sferyczny. Każdy inny wymaga precyzyjnej regulacji na co nie zawsze pozwala gramofon a i płyty mogą wymagać innego ustawienia...
Zawsze się boję że błędną regulacją uszkodzę płytę...

Bacek

  • 2414 / 6100
  • Ekspert
25-10-2022, 21:51
Najbezpieczniejszy jest klasyczny
To jest akurat kontrowersyjna teza. Zgodził bym się że najbardziej tolerancyjny na ustawianie. Co do zużycia to sferyk ma najmniejszy punkt kontaktu z rowkiem. Czyli nacisk rozkłada się na mniejszą powierzchnię więc potencjalnie bardziej szarga czy źle czy dobrze ustawiony.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES