Wygodne i trwałe słuchawki.

[lancaster]

Mailem kiedys DT150 po "mocnej" rekomendacji jednego z ludzi piszacych na audiostereo. Pierwsze rwrazenia byly fantastyczne(patrz moja opinia), ale z czasem niestty znudzily mnie. Jednostajnosc pomimo pewnych cech(niestety powtarzajacych sie przy kazdym materiale) korzystnych na dluzsza mete powodowala brak zainteresowania muzyka.
Sprzedalem je po chyba miesiacu z tego co pamietam.
Trwale to one an bank byly(zbudowane jak czolg) ale  nad wygoda juz bym dyskutowal....pewnie sie powtarzam ale CAL!:)


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

[lidka]

Z DT-150 jest rzeczywiście ten kłopot, że pod 2-3 latach poduszki się rozpadają, a za nowe chcą ponad 100 zł!!! Za dwie gówniane gąbeczki! Sama sobie posklejałam, dla zasady.

[szwagiero]

>> lancaster, 2008-08-13 12:25:03

Do słuchania dla przyjemności mają na pewno swoje minusy, ale do studia są bardzo przydatne, szczególnie podczas mixu i ew. jako pomoc przy masteringu. A co do wygody to rzecz gustu - dla mnie były bardzo wygodne.

[aasat]

>> lidka, 2008-08-13 12:25:08

Za to gąbeczki z AKG k271 to koszt 15zł, jak się chce welurowe to 69zł

[szwagiero]

I jeszcze jedno - lancaster mowa jest o wygodnych i trwałych słuchawkach, Ty polecasz CAL! - jak jest z ich wygodą to również rzecz gustu, natomiast co do trwałości to chyba miałbym zastrzeżenia.

Pozdrawiam,

[szwagiero]

Faktycznie AKG studyjne takie jak K240 czy K271 wygodnie leżą na głowie, tylko że mnie w moich byłych K240 po krótkim czasie pociły się uszy, mimo że to słuchawki półotwarte, w K271 podejrzewam, że byłoby jeszcze gorzej, mimo że słuchałem ich tylko w sklepie. A co do jakości AKG to zdecydowanie polecam, ciężko znaleźć uszkodzone K240 monitor po wielu latach użytkowania. Nie wiem jak się sprawa ma w tej kwestii z audiofilskimi K701 i innymi modelami "domowymi".

[lancaster]

szwagiero, no fakt CAL nie wygladaja na super trwale...ale z drugiej strony wpadly juz w lapska dzidzi sasiadow i daly rade :)
Mam je jakis czas i jak do tej pory zlego slowa powiedziec nie moge...chociaz nie wygladaja mi na zegarek vostoka co to po nim mozna ponoc autem terenowym przejechac ;)

\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

[freak]

Moje poduszki w DT-150 rozpadły się po kliku miesiącach.. Posklejałem, zszyłem i wytrzymały kolejne kilka miesięcy po czym znowu się rozpadły. Nie wiem co z tymi słuchawkami zrobić, bo za dwie głupie gąbeczki nie zapłacę stówy. A i tak pewnie nowe gąbki rozwaliłyby się po kilku miesiącach.

[majkel]

CAL są wygodne, bo są dosyć lekkie i nie cisną, ale będą one dobre głównie dla osoby, której ucho mieści się w tych słuchawkach pod gąbką, a nie że słuchawki stoją na uchu, bo wtedy ich walory soniczne nieco spadają. Poza tym w tych słuchawkach warto wymienić kabel, bo z tym fabrycznym one się marnują, choć i tak już jest nieźle.

[lancaster]

majkel, wlasnie....z fabrycznym jest tak jak piszesz niexle - daja mi frajde (najwazniejsze) a czy okaza sie trwale..nie mam pojecia...natomiast wiem ze jezeli za jakis czas pomysle ze chcialbym cos zmienic to zmienie kabel za 20zl a nie sluchawy doplacajac 2Kzl ;)


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

[szwagiero]

>> lancaster, 2008-08-13 12:38:28
>szwagiero, no fakt CAL nie wygladaja na super trwale...ale z drugiej strony wpadly juz w lapska dzidzi sasiadow i daly rade :)

W sumie biorąc pod uwagę cenę, to można od razu kupić dwie albo trzy pary za cenę i tak mniejszą niż innych tutaj wymienionych i wtedy trwałość jest już mniej ważna :)

Co do poduch w DT-150 to może mieliście jakieś wadliwie zszyte, bo ja swoje DT-150 odkupiłem od kolegi z AS używane jakieś pół roku, sam ich używałem pół roku i teraz używa ich mój kolega w studiu (raczej nie dba o słuchawki) też z pół roku i zupełnie nic się z poduchami nie dzieje.

[lancaster]

Osobiscie na trwalosć i solidnosć DT150 nie moge powiedziec zlego slowa. Nie goscily u mnie dlugo, ale sprawowaly sie bez zarzutu.


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

[freak]

>> szwagiero, 2008-08-13 15:10:03

Te poduchy nie są szyte tylko klejone i myślę, że tu tkwi problem. To, że twoje nie rozwaliły się przez półtora roku nie znaczy, że tak się nie stanie.

[freak]

Czym właściwie się różnią bejery 880 wersja PRO od nie PRO? Rozumiem, że wersja pro gra bardziej liniowo i neutralnie, a non-PRO powinny zagrać bardziej z duszą?

[freak]

Dlaczego nie poleciłbyś foruma 608 II do K-701 majkel? Jak to zagrało razem? Mógłbyś to krótko opisać?