Płyty długograjace z Saturna i innych marketów

[Opionek]

Jak na razie to żadna nie trafiła mi się trefna.

To chyba masz szczęście :). Ja stronie od tych wydań. No chyba że jakiś tytuł za którego egzemplarz z epoki trzeba wyłożyć trochę kasy. Mam może 5 sztuk w swojej kolekcji i żadna nie jest wybitna.

[AUDIOTONE]

Może dlatego, że kupowałem tylko te co były już przez kogoś przetestowane (sprawdzone) ;)

[WOY]

Wy na poważnie kupujecie płyty z Biedronki?

Oczywiście że kupuję, mam ich kilkadziesiąt sztuk i nie mam im nic do zarzucenia.

[Gustaw]

Wy na poważnie kupujecie płyty z Biedronki?

Zupełnie poważnie. Ja jednak ze wstydu przebieram się za staruszkę i kupuję płyty w Biedronce po kryjomu, w przebraniu, tak aby nie rozpoznał mnie żaden audiofil z mojej okolicy. Wstyd mi ale to nałóg. Szukam odpowiedniej grupy wsparcia :)


Poniżej moje ostatnie maskowanie ale muszę zmienić bo zaczęto coś podejrzewać.

;-)

[WOY]

Ośmieliłeś mnie i też się przyznaję do tak przebiegających zakupów:)))

[Zmelmag]

ja myslalem przebrac sie za Gustawa !;-)

a tak bardziej serio, slyszalem kilka srednio pochlebnych opinii na temat wiekszosci biedronkowych wydan LP, nie musze miec perelek ale jakas tam przyzwoita srednia mile widziana, gdyby cos ciekawszego sie trafilo polećcie...chyba ze nic ;-)

[Zmelmag]

zreszta teraz w epoce wczesnokowidianskiej nie trzeba sie przebierac, nawet napadu na bank czlowiek nie zrobi bo rzuci worek z łupem wspolnikowi... czyli nie wiadomo komu :-D

[WOY]

a tak bardziej serio, slyszalem kilka srednio pochlebnych opinii na temat wiekszosci biedronkowych wydan LP

Naprawdę ? Czyli co im było. Były drewniane ?

[Hammer]

Ja tak sobie myślę tylko teoretycznie - zadałem pytanie, bo nigdy nie kupie płyty w takim sklepie gdzie jest taniej wino i pieluchy.
Cenie sobie oryginały i to nie z XX wydania tylko pierwszego jeśli się da mieć..
Ale wracając do sedna sprawy warto porównać załóżmy 1 oryginał i biedronke, zakładając że są  takowe wupuszczone takie same.
No chyba ze ktoś to już porównał uczciwie.

[WOY]

Wybacz i bez urazy. Jesteś śmieszny. Czyli jak by były w sklepie z kawiorem to już by była inna historia ?

Porównywałem kiedyś stare i nowe wydania Pink Floyd, Led Zeppelin i Queen. Bardziej podobały mi się te nowsze.
Mniej trzeszczały.

[Hammer]

A w jaki sposób to porównywałeś to śmieszku ? co ?  Jaki sprzęt jakieś studio ? jakieś urządzenia pomiarowe ? ucho ludzkie, porównanie przez x osób i ich odczucia w ciemno ? a to że coś więcej trzeszczy nie ma znaczenia, są tacy co lubią trzask płyty analogowej, kwestia egzemplarza płyty i nie obrażaj ludzi, odnośniki personalne, bo nie od tego jest forum.

[Gustaw]

Jaki sprzęt jakieś studio ? jakieś urządzenia pomiarowe ? ucho ludzkie, porównanie przez x osób i ich odczucia w ciemno ?

Rozumiem, że Ty porównywałeś to w.w. sposób? Opisz dokładnie to porównanie  :-)

[Zmelmag]

a tak bardziej serio, slyszalem kilka srednio pochlebnych opinii na temat wiekszosci biedronkowych wydan LP

Naprawdę ? Czyli co im było. Były drewniane ?

byly super, jak pomidory z biedronki :-)

[Zmelmag]

to sa oczywiscie teorie, przynajmniej dla mnie. Dlatego pytam.

Tymczasem na ta chwile nie ma listy tytulów swietnie brzmiacych.
To by bylo krzepiace bo nawet w zlotych latach vinylu zdarzaly sie chyba slabsze pressy ?


dawajcie zatem liste, bedzie okazja to sie skosztuje :-)

[WOY]

Wiesz  Zmelmag, to bardzo budujące że wreszcie ktoś ma do siebie trochę dystansu.
Wracając do winyli. Na pewno warto wyszukiwać tytułów które opatrzone są etykietą Half Speed Mastered. Bo wówczas masz pewność że ktoś zadał sobie "trochę" trudu aby brzmiało ekscytująco.