Zrobiło się miejsce po BX-125E i NAD 6340, więc za tydzień zawita do mnie ten gość. To mój ósmy egzemplarz. Zawsze ktoś się znalazł komu się podobał i ulegałem, albo potrzebna była kasa na coś innego. Deck wdzięczny w serwisowaniu. Typowe przypadłości takie jak idler, paski,pozytywka no i ten legendarny moduł kalibracji który był skopany w każdym egzemplarzu. Wszystko to opanowałem. Co ciekawe, nigdy w żadnym nie było problemu z elektroniką. Zawsze działała prawidłowo. Deck gra pięknym analogowym brzmieniem i ogromną przestrzenią. Mimo że Niemiec wystawił go za cenę nie do przyjęcia to udało mi się wynegocjować bardzo przyzwoitą, ponieważ nie potrafił go przetestować i uwierzył w moje przypuszczenia co do jego stanu technicznego.Warto czasami podyskutować ze sprzedawcą, tym bardziej gdy nie wie co trzyma na półce....))