Cześć Panowie,
Przy okazji wtrącę parę słów odnośnie OPA i 9010, bo taki manewr zrobiłem. Wymieniałem na to co polecał zoki (
http://zokiaudio.com/kenwood-kx-9010-singing-with-op-amps/?lang=sr ) i ruszałem ten IC, o którym pisał Wojtek - w układzie Play Trim.
Prawda jest taka, że zmiany między różnymi OPA były delikatne. Przynajmniej wg mnie to nie jest tak, że był maluch, teraz jest ferrari. Zmiany są subtelne, ale moim zdaniem zauważalne, zwłaszcza jak już ktoś zna trochę brzmienie fabrycznego decka.
Nano już o tym pisałem, ale:
Jakiś czas temu coś mnie ruszyło, że może zmiany to tylko efekt placebo, więc wstawiłem oryginalną kość - 4558 i tyle. Jakoś tak koło miesiąca była w decku, że zapomniałem nawet o tym i coś mi nie pasowało w brzmieniu, zmieniałem kasety, porównywałem ze źródłem - wszystko niby ok. Potem kręciłem wzmacniaczem i dalej coś mi nie pasowało. Po kolejnych paru dniach przypomniałem sobie o OPA i podmieniłem na AD826 (który akurat mi podpasował) i "to" czego mi brakowało wróciło.
Nie potrafię napisać co to było to "to" ;D (parę stron temu pisaliście na temat opisu dźwięku). Nie wiem, dla mnie 9010 z AD826 ma w dźwięku jakby więcej powietrza czy przestrzeni, no zwał jak zwał - mi bardziej odpowiada.
Zdjęcia z wymiany i parę słów o niej wrzucam w wątku o 9010, bo inaczej to znów by mnie Wojtek przeniósł :P.