Czas mnie nie goni. Mogę poczekać i bardziej się przypatrzeć.
Ps. Nie da się ukryć, że niektóre ceny to chyba z kosmosu wzięte
Z tych, które pokazałeś, warto by brać tego DRM-800. To dobrze brzmiący, solidny magnetofon z trzema głowicami i dual capstanem. I ładny, duży wyświetlacz to jego dodatkowa zaleta. Ta cena jest jeszcze do przyjęcia, zważając na powszechnych teraz wariatów cenowych.
Audiotone, w takim razie rezygnuję. Jeśli bym odpuścił SONY mam u siebie streamer Pioneer-a. Może jakiś fajny Pionek by tak nie mieszać firm? Do tego w normalniejszej cenie?
Jeśli chodzi o ES, to więcej masz w wątku SONY :)
A Pioneera bym odradzał. Kilka naprawiałem, kilku tylko słuchałem i dla mnie te magnetofony grają jakoś "bezpłciowo". Starsze (lata 70, wczesne 80), grają często takim "rozmemłanym" dźwiękiem, a z kolei te z lat 90 sztucznym, "kanciastym" i "napompowanym" dźwiękiem, dobrym np. do słuchania disco polo czy techno-łomotu.