Widac, że handlarze czytają forum, ostatnio sony 666 poszedł w licytacji za 334zl. Kupił go kolega z forum, po którym od tej pory słuch zaginal. Czyżby klątwa 666 ? Trochę z okazji tego zakupu bylo bicia piany na forum. Teraz kolejny egzemplarz został wystawiony przez tę samą osobę już za 500zł.
Kogo Kolega ma na myśli pisząc "zaginiony w akcji"?
Zdziwiłbym się gdyby nie czytali. Decyzja była szybka choć nie obyło się bez rozterek. Egzemplarz ma brzydką górną krawędź w trzech miejscach, ale to widać było i jestem tego świadom. Mam nadzieję, że da się je uczynić mało widocznymi. Jak postawie tuner ma niego to może nie będzie tak źle. Ważne by środek był w jak najlepszym stanie. Pokrywę mogę odnowić samodzielnie, lakiernia "pod ręką". Front ewentualnie można wymienić, ale to ewentualność bardzo odległa w czasie jeśli w ogóle.
Czy w przyszłości będzie taniej? Może tak, może nie. Jednak ostatnio obserwuję jakby objawy "przesilenia" - ludzie nie kupują już "jak leci", czasem fajne decki czekają na kupców lub schodzą w dobrej (jak na obecną chwilę) cenie. Niektóre wszakże mają horrendalne ceny na koniec aukcji (pewnie zadziałali naganiacze).
Artekk te dwa TC-K666ES były od tej samej osoby ?
Dokładnie tak.
A to ciekawe :)
No nie gadajcie, że mam chińską podróbkę! A może gość cichaczem tłucze na zakupionej linii od Sony te wszystkie decki?