Audiohobby.pl

Magnetofon

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
15-06-2011, 02:56
> paczkowska, 2011-06-15 00:50:59
> ...po co te kwasy powyżej; kasety / magnetofon to taki wdzięczny temat, na co osobiste wycieczki??
 
zgadzam sie w 100% tylko co to ma wspolnego z twoim pierwszym pytaniem?

paczkowska

  • 8 / 4709
  • Nowy użytkownik
15-06-2011, 10:13
powyżej miało być: \'\'w Tapeheads (takie formu) BASF ma wysokie oceny\'\'

Chaos:

a z którym pierwszym pytaniem?  dot. nagrywania z cd na taśmę?

czy o przeoczone przez QC wadliwe partie kaset?

1) jeśli cd > taśma, to - pomysł dla forum,  szereg subiektywnych ocen jakości nagrań opartej na wspólnej bazie / puli źródeł w synergii z typem magnetofonu i kasety, potem wymiana płyt i kaset na forum

źródłem dźwięku w eksperymencie:

podobne lub takie same modele compact disc (o idealnie identyczny winyl może być trudniej) odtwarzane na budżetowych cdp (chyba że dwóch forumowiczów ma ident. CDP Wadia?) przez zwykłe OFC, nagrane na taka samą taśmę (BASF Cr :- czy TDK MA-XG) ?

pytanie: czy stosować filtry / listwy (czy w tym eksperymencie bez sensu?)

np. 2 (lub trzech) forumowiczów nagrywa Requiem Mozarta z odtwarzacza xyz 333, przez interkonekt standard ofc na gx 65, stosują tę samą taśmę, wyniki porównań pozwoliłabym sobie - za zgodą - przetłumaczyć i opublikować. nagrody czekają.

wiem, że dwa gx 65 i te kasety będą się jakoś różnić, lecz eksperyment wydaje się ciekawy, plusy:

mając 1 wzorzec źródłą (cd z danym cdp), można będzie się zapoznać z nowymi labelami, nową muzyką, opisami podejścia do nagrywania płyt  (czy i jak myjemy i suszymy cd przed nagraniem, czym testujemy taśmy przed nagraniem, o kalibracji danych firm, jakich używamy filtrów, czy wogóle, jakich słuchawek czy monitorów do kontroli wyników?

Pozdrawiam
AP

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
15-06-2011, 15:48
> paczkowska, 2011-06-15 10:13:39

ciezko za toba nadazyc... pomysl z takimi testami wydaje sie nieglupi. subiektywizm oceniajacego dany typ tasmy ma ogromne znaczenie. ja tez posiadalem "dobre" i "niedobre" Basfy. wplyw sprzetu towazyszacego takze robi swoje. sam korzystam ze zmodyfikowanego zasilania i lepszych interkonektow. wyraznie slysze roznice miedzy przyzwoitym okablowaniem a zwyklymi drutami choc pewnie wielu forumowiczow bedzie sie upierac ze decki najlepiej graja na kabelkach z kompletu. roznice zas miedzy modelami (i klasami!) cd, wzmacniaczy i przede wszystkim kolumn to juz czesto mega przepasc... reasumujac: na ostateczna ocene jakosci nagrania na danym typie tasmy ma wplyw baaardzo duzo czynnikow.

vladoi

  • 136 / 5427
  • Aktywny użytkownik
18-06-2011, 10:52
Niechęc do taśm BASF powodowana jest problemem skalibrowania ich na wielu japońskich kaseciakach. Ja bardzo lubię i cenię sobie taśmy BASF, posiadam ich sporo, wszystkich typów. Prawidłowo zapisane utrzymują parametry przez wiele lat. Ja i Kasjel polubiliśmy kaseciaki DUAL, każdy ma ich kilka. Duale, te starsze posiadają rozbudowany układ korekcji umożliwiajacy zapis taśm BASF bez problemów z odpowiednią jakością.

Proponowany eksperyment moim zdaniem jest niewykonalny z powodu braku wspólnego punktu odniesienia. W podanym jako przykład źródle CDP Wadia, wiec rozumiem, że reszta toru jest conajmniej jakości tego źródła. Moje pytanie: czego oczekujesz zgrywając z tego źródła sygnał na taśmę kasetową na dowolnie dobrego decka? Drugie pytanie: PO CO ? Trzecie pytanie: jak już zgramy, to co mamy opisac ? Jak to gra u mnie ? Brzmienie subiektywnie przez nas odczuwane, to wypadkowa brzmień toru odsłuchowego, akustyki pomieszczenia odsłuchowego i najważniejsze, naszego wyrobienia muzycznego i indywidualnych własciwości aparatu słuchu.
No i oczywista oczywistośc, kseta nagrana na jednym decku na KAŻDYM INNYM, nawet takim samym modelu zagra inaczej.
Serdeczni pozdrawiam
Vlado.

Korwin

  • 69 / 5897
  • Użytkownik
18-06-2011, 11:55
Proponuję Sampler testowy HI-FI i muzyka [PISMO AUDIOFILA I MELOMANA] {TONY PROSTE-SZUMY-MUZYKA-ODGŁOSY PLENEROWE . Korzystam z tego CD przy testowaniu sprzętu i nośników. Mam niezłe mogą iść na machniom nagrania Rock and Roll z lat 50/60 tych jeszcze na taśmie Agfy-Wolfen z której powstało później ORWO przeważnie z radia, bez efektu samoprzekopiowania tąśma acetylocelulozowana nie poszarpana i nie klejona  na szpulach 13-tkach. Taśmy BASF-a uważam za jedne z najlepszych ukochana BASF SM -910.
Pozdrawiam
Zbyszek

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
18-06-2011, 16:13
> vladoi, 2011-06-18 10:52:29
> Moje pytanie: czego oczekujesz zgrywając z tego źródła sygnał na taśmę kasetową na dowolnie dobrego decka? Drugie pytanie: PO CO ? Trzecie pytanie: jak już zgramy, to co mamy opisac ? Jak to gra u mnie ? Brzmienie subiektywnie przez nas odczuwane, to wypadkowa brzmień toru odsłuchowego, akustyki pomieszczenia odsłuchowego i najważniejsze, naszego wyrobienia muzycznego i indywidualnych własciwości aparatu słuchu. No i oczywista oczywistośc, kseta nagrana na jednym decku na KAŻDYM INNYM, nawet takim samym modelu zagra inaczej.

dobrze napisane. akustyka pomieszczenia to bardzo czesto lekcewazony "element" toru odsluchowego. poza tym kazdy z "testerow" musialby zrobic sobie specjalistyczne badania sluchu. wtedy z grupy o bardzo podobnych wynikach moglibysmy wybrac docelowy "team". to jednak tez nie zalatwiloby sprawy bo dwoje ludzi o prawie takim samym sluchu ale sluchajacych na co dzien innych gatunkow muzyki bedzie inaczej ocenialo te same dzwieki. w praktyce wiec faktycznie trudno byloby to wszystko zrealizowac...

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
18-06-2011, 16:23
> Korwin, 2011-06-18 11:55:32

milo mi wreszcie spotkac w tym watku weterana-legende! jak zdrowie?

czy uzywasz jeszcze Pioneera CT-S740S? pytam bo sam niedawno nabylem CT-S830S i jestem ciekaw jak sobie radzisz bez recznej regulacji biasu? ja z tej opcji czesto korzystam.

Korwin

  • 69 / 5897
  • Użytkownik
18-06-2011, 17:56
Można przeżyć w domu jest i CT-S740S zadbany czysty jak łza i na chodzie oraz CT-S803S zadbany czysty jak łza i na chodzie używany na okrągło < jako uzupełnienie dla Uher-ów CR-24O, JVC -CD 1635 Mark II, Superscope CD-320 już zreanimowany jest u mistrza wymieniony wskaźnik wysterowania naprawiony  suwak REC/PLAY i już na chodzie Marantz pod ręką ponieważ ostatnio nagrywam muzykę zespołu hardrockowego a on jedyny ma METAL/CRO2/NORMAL i ręczne dostrajanie BIAS.
Zdrowie mam jako takie ale  staram się jak mogę, bo  pogrzeby są cholernie  drogie a życie jeszcze jako tako ciekawe.
Pozdrawiam
Zbyszek
Ostatnio mi odbiło na robienie zaznaczam z powodzeniem na przerabianie głośników tubowych [megafony] z transformatorami na mikrofony kierunkowe wystarczy zamiast na wyjściu wpiąć na wejście i nasadek tubowych na dowolne mikrofony typu paluszek należy wypruć i głośnik i transformator, uszczelnić gąbką i TO JE MOC HESKIE ponieważ opisuje charakterystykę tego wiaderka łopatki i grabek funkcja wykładnicza
Amen

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
19-06-2011, 00:00
> Korwin, 2011-06-18 17:56:29

jak masz oba Pioneery to tym lepiej - mozesz je latwiej porownac. czyli z tej dwojki uzywasz wiecej CT-S830S? dlaczego? lepiej brzmi, regulacja biasu czy jeszcze cos innego? CT-S740S tez ma dobra opinie i szczerze mowiac to chcialem go nawet kupic bo chodzi za male pieniadze no ale trafil sie zadbany CT-S830S wiec skorzystalem z okazji. dzis sie z tego bardzo ciesze bo jak do tej pory nie bylo nagrania przy ktorym bym nie regulowal recznie biasu. ciekawi mnie jak sobie z tym radza uzytkownicy 740-tki.

na reporterskim sprzecie sie w ogole nie znam. wiem na ten temat tyle co... przeczytalem z twoich postow (i paru innych osob) na obydwu forach:-) nie zapowiada sie jednak zeby byl mi potrzebny tego typu equipment.

Korwin

  • 69 / 5897
  • Użytkownik
19-06-2011, 02:41
Reporterski sprzęt to moje ukochane maleństwa, te duże stacjonarne to tylko ich nieprzenośne uzupełnienie, do zakupu CT-S740S i dokupieniu CT-S830S w Sony i Sanyo mój Syn i ja kręciliśmy potencjometrami jak pijane małpy w kąpieli, obecnie ten problem nie istnieje. Taśma przed nagrywaniem [obojętnie czy w kasecie czy na szpuli] jest czyszczona wstępnie przy pomocy elektromagnesu do zera.
Pozdrawiam
Zbyszek
Do swoich UHER-ów Report z serii 4000 nie dorobiłem nawet przełączników BIAS  NORMAL/CHROM ani ręcznego dostrajania a nagrywam na zwykłym ferro  i ciętym VHS-ie <żelazowożelazawa stabilizowana kobaltem>

Chaos

  • 844 / 4986
  • Ekspert
19-06-2011, 21:03
> Korwin, 2011-06-19 02:41:19
> Taśma przed nagrywaniem [obojętnie czy w kasecie czy na szpuli] jest czyszczona wstępnie przy pomocy elektromagnesu do zera.

a co daje to "czyszczenie" przy pomocy elektromagnesu? zdaje sie ze juz o tym kiedys pisales ale jakos nie moge sobie tego poukladac w calosc. w jaki sposob to zastepuje regulacje biasu?

Korwin

  • 69 / 5897
  • Użytkownik
20-06-2011, 00:37
Nie zastępuje po prostu olewa, wartości prądu podkładu są stałe,  dla nośnika ferro czyli normal zbyt marne aby wykasować poprzedni zapis na taśmie chromowej lub żelazowożelazawej stabilizowanej kobaltem [VHS ] a więc kasowanie taśmy przy pomocy cewki elektromagnesu jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Ponieważ rośnie góra czyli przybywa w charakterystyce zapisu wyższych tonów można obniżyć przesuw o jedno oczko bez szkody dla rejestrowanego utworu np z  19.04cm/s na 9.5cm/s
Raz pospieszyłem się jak durny i nagrywałem normalnie bez nabożeństwa poprzedzającego i uzyskałem coś nawet niezłego ale z upierdliwymi głośnymi duchami w tle.
O ile dobrze pamiętam jest jeszcze kilku hunów na AS postępujących podobnie.
Pozdrawiam
Zbyszek

jmaciek

  • 389 / 4836
  • Zaawansowany użytkownik
20-06-2011, 17:03
Chyba tu na tym forum ktoś kiedyś napisał, że podróże w czasie są kosztowne - ostatnio udałem się w taką podróż za 1 zł - czasem można załapać się na promocję ;)

Przygarnąłem decka Unitra ZRK M3016. Po podłączeniu i włączeniu momentalnie cofnąłem się do końca lat 80-tych ubiegłego wieku... Pamiętacie może film \'Ratatouille\' i scenę, kiedy krytyk kulinarny kosztuje pierwszy kęs dania z lat swej młodości? Miałem tak samo (choć nie jestem krytykiem :) - przed oczami stanęły mi obrazy z przed lat: notoryczne ustawianie głowicy (mimo lakieru na śrubach trzeba było ją raz na pół roku ustawić), ustawianie obrotów silnika (do czasu aż został wymieniony na jakiś dalekowschodni zamiennik), regulacje wszystkimi możliwymi pr-kami wewnątrz (to nic, że bez przyrządów i serwisówki - ale jak po tych regulacjach grał :), wszechobecny szum podczas odtwarzania i narzekanie ojca, że nie może spać kiedy w nocy nagrywam (faktycznie, o północy w absolutnej ciszy elektromagnesy brzmią jak wystrzał z armaty :).

Co zostało po latach? Sentyment, sentyment i tylko sentyment...

Podłączyłem decka do wzmacniacza, zastanawiam się jaką kasetę wybrać. Za oknami akurat skończyła się burza ale wydaje mi się, że wciąż wieje silny wiatr i słychać szum liści na wietrze.... Nie, nie - zapomniałem już? To nie wiatr, nie liście - wystarczy przyciszyć wzmacniacz a szumy znikają - to M3016 - taki sam jak sprzed lat - szumi od razu po włączeniu :)... [20 lat temu miałem go podłączonego do dedykowanego wzmacniacza midi-wieży - można było go podłączyć poprzez kabel chinch lub DIN - poprzez DIN nie szumiał, poprzez chinch szumiał strasznie - nie jestem elektronikiem i nie umiem tego wytłumaczyć ale tak było...]

Kaseta załadowana - pięknie podświetlona - przycisk Start - strzał, aż figurki na półce podskakują - M3016 zagrał - i zagrał super! - dokładnie tak jak sprzed lat. Nie da się tego opisać i z niczym porównać - kto miał i słuchał polskiej myśli technicznej w tamtych latach ten wie o czym piszę. Nieważne, że w lewym kanale dominuje bas i wysokie, w prawym wyraźna średnica, ale po ustawieniu balansu na zero pojawia się esencja dźwięku końca lat 80 polskich decków (taka, jaką ja zapamiętałem) - wyraźne, ostre wysokie, średnica śladowa, bas jest ale bez mocy (to chyba nazywa się brak dynamiki?). W tamtych latach należało cieszyć się tego co się zdobyło i miało - a wszelkie niedociągnięcia techniczne były z miejsca wybaczane :) Taki CNRS2 - skuteczność działania 100% - po włączeniu ma się wrażenie, że ktoś wymontował głośniki wysokotonowe z kolumn...

Wyświetlacz – linijka diodowa LED - prosta rzecz a cieszy - godzinami mogłem się wpatrywać czy aby nie za dużo czerwonych się zapala i czy aby któryś z kanałów nie zaczyna dominować... Plus ich szybkość, bezwładność a właściwie jej brak - to tylko LED-y - takie same jak pod przyciskiem Power, FWD, Pause czy Rec...
Przy okazji - właśnie sobie uświadomiłem, że to mój drugi deck który po przejściu przez 0 dB sygnalizuje to czerwonym kolorem (tak jak Technics) - ha! - ma także pełne podświetlenie kasety (Technics ma tylko podświetlenie głowicy).

Sterowanie - to chyba tzw. soft-touch. Huk wydaje nieziemski ale jaki to był szyk w porównaniu z deckami, które miały sterowanie czysto mechaniczne...

A - i jeszcze wyłączanie\\włączanie decka - jeśli się nie przyciszy wzmacniacza to słychać 2 x łup-łup w kolumnach - trzeba być czujnym jak ważka i pamiętać o tym.

Uruchomienie i posłuchanie decka dało mi dużo frajdy. Jest parę rzeczy które chciałbym zrobić z tym magnetofonem - opiszę to poniżej. Na koniec kilka fotek - jest taki brzydki, że aż ładny ;-)

Pozdrawiam,
Maciek

jmaciek

  • 389 / 4836
  • Zaawansowany użytkownik
20-06-2011, 17:05
Unitra ZRK M3016 wewnątrz.

M.

jmaciek

  • 389 / 4836
  • Zaawansowany użytkownik
20-06-2011, 17:07
Odnośnie konkretnego egzemplarza M3016 - za tą cenę to nie ma co wybrzydzać.

Głowica była wymieniona na AIWA (tak głosi naklejka). Po wymianie chyba nie był regulowany elektrycznie - PlayBack Level jest za niski, poziom wysterowania wyświetlacza także - a na płycie wszystkie pr-ki nieruszane, zabezpieczone lakierem. Aż szkoda przy nich grzebać, zastanawiam się czy nie zdobyć oryginalnej głowicy aby nie regulować niczego wewnątrz.

Wałek napędu za bardzo wystaje, ociera o kasetę podczas jej wsadzania a także lekko o kieszeń kasety - będę musiał rozkręcić napęd i zobaczyć o co z tym chodzi. Autostop działa rzadko, raczej nie działa więc pewnie trzeba będzie zajrzeć do sprzęgła?

Deck nie nagrywa - na uszkodzony przełącznik zapis-odczyt. Jest pęknięty i brakuje wewnętrznej części \'suwaka\'. Poniżej fotki - przełącznik ma 12 par nóżek. Moze ktoś ma na zbyciu?

Ostatnia rzecz przez którą cierpi mój zmysł estetyczny - przycisk Power - był pomazany białą farbą - nie mogę go doczyścić - myślę, że ktoś zaczął myć przedni panel jakimś rozpuszczalnikiem i lekko zmył napis Phones a farba z jego resztek trafiła na przycisk Power.

Podsumowując - fajnie by było przywrócić go do 100% sprawności - może ktoś z kolegów posiada w swych zapasach taki przełącznik zapisu-odczytu lub wie gdzie go można jeszcze nabyć? O przycisk Power nie śmiem pytać....

Pozdrawiam,
Maciek

>> Radmar, 2011-06-06 19:42:06
>> Wiesz jmaciek, to się tylko tak wydaje, że sam niewiele zrobię. [...] Oczywiście pomoc i rady kolegów są bezcenne, ale tak to się zaczyna. :)

Radmar,

chyba nadeszła ta \'wiekopomna chwila\' - młotek i przecinak już mam :)

M.