Audiohobby.pl

Magnetofon

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
24-11-2010, 18:16
Kupiłem Toshiba pc-5460
ależ tam jest fikuśny mechanizm. Jakieś krzywki, cuda nie widy.
Mechanika softtouch w wydaniu pełno analogowym.

rico1973

  • 221 / 6058
  • Aktywny użytkownik
24-11-2010, 21:38
Jakieś zdjęcia Arku :-)

cles

  • 1604 / 6107
  • Ekspert
24-11-2010, 23:52
No zdjęcia by się przydały.

vladoi

  • 136 / 5638
  • Aktywny użytkownik
25-11-2010, 17:52
 Savage, 2010-11-24 18:16:14
Kupiłem Toshiba pc-5460

Co najważniejsze ten kołowrót z krzywkami, zabierakami i sprężynkami działa tyle lat bezawaryjnie. Przy przełączaniu wydaje cudowny cichy dźwięk szlachetnego zamka kasy pancernej. To bardzo urokliwy magnetofon. W zaciemnionym pokoju, kremowe podświetlenie dużych i co ciekawe działających w 3 trybach wskaźników wychyłowych, plus błękitne podświetlenie wnętrza komory kasety z przebijającym przez kasetę podświetleniem jej okienka, tworzą nastrój adekwatny do charakteru dźwięku jakim gra ten magnetofon. U mnie dźwięk jest bardzo wyrównany w całym paśmie z dobrą dynamiką i bardzo ładnym oddaniem przestrzeni. Uważam go za jeden z lepszych magnetofonów dwugłowicowych. Posiada na tyle dobry wzmacniacz słuchawkowy z regulowanym wyjsciem, że można korzystać z niego bez obawy o napady epilepsji.
Ale to moja subiektywna ocena a wiecie, że mam zajoba na punkcie Toshiby. Mam ten magnetofon i jeszce dwie jego niższe odmiany PC- 230 D i PC-2460.  
Vlado.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
27-11-2010, 18:44
Ktoś chciał zobaczyć jak wygląda głowica kasująca przed rolka dociskową proszę bardzo

fotek

  • 34 / 5654
  • Użytkownik
27-11-2010, 20:36
Ciekawy mechanizm. Na pierwszy rzut oka za dużo głowic i wałków.  Na drugi.... też :)

vladoi

  • 136 / 5638
  • Aktywny użytkownik
27-11-2010, 22:23
Mag czy to nie jest głowica sterująca projektorem lub rzutnikiem przeźroczy?
Vlado.

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
28-11-2010, 00:16
>> vladoi, 2010-11-27 22:23:09
Mag czy to nie jest głowica sterująca projektorem lub rzutnikiem przeźroczy?
Vlado.

To jest najnormalniejszy magnetofonowy tor przesuwu taśmy no może troszkę nietypowy ważne że spełnia swoją funkcję wzorowo za co go bardzo cenię

fotek

  • 34 / 5654
  • Użytkownik
30-11-2010, 21:57
A zdradzisz jaki to magnetofon?

MaciejLK

  • 508 / 6045
  • Ekspert
30-11-2010, 22:51
Myślę, że to jakiś Tandberg...

To co po lewej na dole wygląda jak wałek napędowy, to pewnie bolec pozycjonujący kasetę. Trzy głowice wyraźnie rozdzielone, odsunięte od siebie najdalej jak można, by ograniczyć wzajemne wpływy. Budowa niekonwencjonalna, ale bardzo przemyślana. Szkoda, że chyba tylko Tandberg i Nakamichi (i może jeszcze Teac - nie znam tych "porządnych" Teaków) miały odwagę wyłamać się z konwencji konstrukcyjnej, której trzymali się inni producenci.  

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
01-12-2010, 14:37
Tak to Tandberg  w zasadzie dodał by do Nakamichi i Tandberga jeszcze Luxmana tez miał identyczny napęd

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
01-12-2010, 17:30
Niech zgadnę  ....... TCD3014A ?

:)

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
01-12-2010, 19:10
>> Dudeck, 2010-12-01 17:30:09
Niech zgadnę ....... TCD3014A ?

Przecież napisałem ze Tandberg i z resztą zdjęcie przedstawia tor przesuwu z 3014
Ale nie tylko ten model miał podobny tor przesuwu inne modele tez miały podobne rozwiązanie
Na przykład 440 miał bardzo fajnie skonstruowany napęd jak i tor dwa silniki niezależnie napędzały szpulki a jeden silnik napędzał 2 kabestany super to przemyśleli

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
01-12-2010, 23:07

Po prostu przykro mi.
Pewnie nikt z nas nie chciałby aby najbliższy członek rodzony musiał wyprzedawać  kolekcję.
Dla przykładu:

http://allegro.pl/diora-mds-500-i1346185536.html

Tego sprzętu jest więcej

MAG

  • 2398 / 6092
  • Ekspert
02-12-2010, 13:02
Gardenus

Zgadza się to przykre ale jak to mówią taka jest kolej rzeczy, takie jest życie zbieramy ciułamy a potem nasze pciechy lub luby sprzedają to wszystko za grosze
Sam kupiłem od pewnej osoby która powiedziała mi ... To takie stare szpulowce którymi zajmował się mój tata....
Niestety nie raz nie zdają sobie sprawy ile coś takiego może kosztować ...
Ile ktos przedtem poświęcił czasu by znależć owy egzemplarz ..
Ile czasu poświęcił na doprowadzenie go do stanu fabrycznego ? czy choćby normalnej używalności....
To są tak smutne rzeczy że trzeba edukować młodzież trzeba edukowac rodzinę w takich właśnie kwestiach żeby nasz tród nie poszedł okazjonalnie i z głupoty niewiedzących