Audiohobby.pl

Magnetofon

Chaos

  • 858 / 5198
  • Ekspert
06-09-2010, 18:10
> Dudeck, 2010-09-06 10:08:13
>Ja mam jednego decka Yamahy , potwierdzam głośną pracę napędu podczas odtwarzania .

jaki masz model Yamahy?

Chaos

  • 858 / 5198
  • Ekspert
06-09-2010, 18:23
hehe... opowiedzialem ta anegdotke z plastikowa kaseta mojemu duzo mlodszemu koledze w pracy i... patrzac na jego twarz zdalem sobie sprawe ze on nie ma pojecia z czego ja sie smieje. dla mlodych ludzi kaseta to jakas historyczna technologia ich rodzicow. zreszta w czasach swietnosci zapisu magnetycznego, zwykle ludziska tez nie wiedzieli co to jest tasma zelazowa czy chromowa...

Chaos

  • 858 / 5198
  • Ekspert
06-09-2010, 18:45
> Rafaell, 2010-09-06 11:27:31
>W takim np. Empiku przypadkowi studiujący ludzie na nie pełnych etatach w ogóle nie mają pojęcia czym handlują!..

zgadzam sie z toba Rafaell. to ze mlody sprzedawca nie zna sie na kasetach jest dla mnie zrozumiale. gorzej ze po mediakach pracuja fachowcy ktorzy jakosc sprzetu oceniaja na podstawie odsluchu mp3. tak nisko w naszych czasach upadla kultura sluchania...
markety to zlo. pracownicy w takich kolchozach zazwyczaj w ogole nie maja szkolen (koszty). jak ktorys nie jest pasjonatem to uczy sie od... klientow. troche jednak sami sobie jestesmy winni bo coraz czesciej kupujemy blyszczaca tandete. czy do obslugi przecietnego, tepego klienta potrzebny jest fachowiec? nie. po co wiec szkolic sprzedawcow...

Chaos

  • 858 / 5198
  • Ekspert
06-09-2010, 19:12
> cles, 2010-09-06 12:44:33
>Niech nikt nie ma złudzeń, że zakupi za 800-900Euro Dragona i jest w domu :-) I mówię to jako właściciel czterech sztuk.

masz az 4 sztuki Dragona? to sie nazywa kolekcja.

>Wśród wielbicieli NAKa zawsze są spory, który jest lepszy, który najlepszy. Ranking jak zawsze będzie sprawą osobistą ale jest kilka obiektywnych faktów.

widze ze na tym forum tez sa ludzie ktorzy wiedza o co chodzi. to co piszesz o Nakach mozna chyba zastosowac do sprzetow audio w ogole. niestety nigdy nie mialem do czynienia z deckiem Nakamichi. za to troche sobie juz posluchalem wspolczesnych klockow/kolumn i wiem ze ich ocena zawsze jest baaardzo subiektywna. kazdy z nas slyszy inaczej i lubi co innego.

wracajac do CR-7 i Dragona to ja wiem ktory bym wybral: oba :-)

MAG, cles, dzieki za cenne opinie! nie stac mnie na takie cuda wiec fajnie jest sobie chociaz o nich poczytac :-)

yogi1

  • 159 / 6106
  • Aktywny użytkownik
06-09-2010, 19:17
z dobrych  decków nakamichi  moge polecić  CR-4  solidna budowa i cały w miedzi

cles

  • 1604 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 19:28
Chaos
Dokładnie o to chodzi, jak można to trzeba mieć i Dragona i Cr-7. Nie wyobrażam sobie abym któregoś się pozbył. Oczywiście jak można sobie pozwolić.

natomiast CR-4 jest bardzo "cost effective", świetne granie za niewielkie jak na NAKa pieniądze. Yogi ma rację.

Jeszcze fajniejszy jest CR5, który jest odchudzoną wersją CR-7 (brak autokalibracji i regulacji skosu) i teoretycznie odtwarzanie powinien mieć na tym samym poziomie. Będę niedługo takiego miał to napiszę czy to prawda. Sprzedają teraz jednego na ebay w UK za 400 funciaków, podobno po przeglądzie. Tylko nie wiadomo jakim :-)

Będę miał wkrótce ZX-9 o którym chodzą legendy, że jest najlepiej nagrywającym nakiem i że ma najlepszy bas. A dla wielu jest tym naj. Zobaczymy.

cles

  • 1604 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 19:36
>> wiktor, 2010-09-06 15:50:43
Czy Kolegów zdaniem jest duża podatność magnetofonów na:

1. kabel sieciowy w kontekście materiałowym.
2. kabel sieciowy w kontekście fazy.
3. interkonekt oraz jego długość powyżej 5,5 metra.

Wiktor
 Temat mocno drażliwy ja uważam, że interkonekt jest bardzo ważnym elementem wielu wyśmieje temat.

Co by nie mówić, każdy sobie piele ogródek.

Natomiast w kwestii długości to ze względów organizacyjnych mój szpulak gra na 5 metrowym kablu i co? I jest to najlepiej grający mi magnetofon. Nie z powodu kabla, rzecz jasna :-) Mam na myśli, że 5m da rade. Kupiłem jakiegoś profigolda czy coś podobnego.

Co do sieciówek miałem kilka magnetofonów z wstawionym kablem trzyżyłowym, różnicy in plus nie było.



cles

  • 1604 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 19:40
> Savage, 2010-09-06 16:20:49
>> cles, 2010-09-06 12:23:13
W tych sony zabrakło najlepszego tc-k777es

Pewnie tak, nigdy go nie miałem stąd przemilczałem sprawę. Ale jeśli już mamy mówić o wszystkim co Sony ma dobrego to oczywiście KA3ES lub KA7ES są warte grzechu. Nawet miałem kupić w Japonii 7ES ale w końcu zrezygnowałem.

Wracając do Soniaków niektóre z nich mogą mieć paskudną przypadłość mięcia taśm. Szczególnie tych śliskich, metalowych.

Savage

  • 889 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 20:39
>> Chaos, 2010-09-06 19:12:13
widze ze na tym forum tez sa ludzie ktorzy wiedza o co chodzi.


90% osób obecnych tutaj to ludzie którzy są/byli kiedyś na audiostereo, nawet nicki są te same.
To forum to taka alternatywa dla AS nie myśl, że jest gorsze pod względem merytorycznym ;).
Mniej tu kolorowych fajerwerk i innych bania-luków.

Savage

  • 889 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 20:40
Cles może być wreszcie strzelił jakieś fotki tej swojej kolekcji;)
Wiem, że fotograf też z Ciebie analogowy, ale może ulegniesz i kupisz jakąś cyfrówkę?

cles

  • 1604 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 20:59
Ostatecznie mogę komórką strzelić fotę ale jakoś kiepsko to widać :-( No i co tu dużo ukrywać mam niewielki bałaganik przez te decki.

A co do aparatu cyfrowego to kiedyś miałem ale jak z wakacji przywiozłem 2000 zdjęć i okazało się, że wcale ich potem nie oglądałem, za to chętnie przerzucam albumy z wcześniejszych analogowych lat powiedziałem dość.

Jak masz 36 klatek do wypstrykania, to nad każdym ujęciem człowiek mocno się zastanawia i prosi obiekty o dyscyplinę. I wtedy zdjęcia są super, przeważnie.

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
06-09-2010, 21:08
Co do fotografii to cles masz racje ja jak pstrykam takim średniakiem od canona to na 100 może ze dwa są dobrej jakości a jak przeglądam stare albumy które jeszcze robione były Prakticą to aż miło patrzeć ale nie pogardzę na moje foty z takich wynalazków jak Smiena, Łomo hehe półautomat jak by nie było historia
A tak z ciekawości to wywołanie takiej kliszy toć to teraz dużo kosztuje można wiedzieć ile???

cles

  • 1604 / 6108
  • Ekspert
06-09-2010, 21:18
Da się przeżyć ale najgorzej, że coraz mniej naprawdę przykładających się do tego zakładów. Mam taki jeden i przeważnie są OK. Odbitka poniżej 2zł ale przynajmniej słusznej wielkosci.

neomammut

  • 660 / 5783
  • Ekspert
06-09-2010, 23:08
Witam!
Trochę mnie tu nie było, pewnie wiecie dlaczego, ale wstyd się przyznać. Przepraszam jednego z forumowiczów, że zareagowałem tak jak zareagowałem, było to chamskie i proste, do wiadomości tegoż usera, K990ES ma się dobrze, nawet się grzeje :)
Pozdrawiam całą ekipę i także przepraszam za tak długą nieobecność....

Chaos

  • 858 / 5198
  • Ekspert
06-09-2010, 23:51
> wiktor, 2010-09-06 15:50:43

najpierw jak wszyscy uzywalem przy decku standardowych interkonektow. potem zamienilem je na Profigoldy (1m). zaowocowalo to lepszym, mocniejszym basem. obecnie jade na tanich Oehlbachach Ice Blue (1m) na ktorych dzwiek jest bardziej szczegolowy niz na Profigoldzie. nie sa to moze zasadnicze roznice ale jak za male pieniadze mozna polepszyc brzmienie przez wymiane glupiego kabla to czemu nie eksperymentowac? przy cedeku mam juz drozsze i lepsze interkonekty bo w tym wypadku roznice brzmienia sa juz znaczniejsze. wszystkie zas klocki slucham na kablach glosnikowych Audionova Moonwalk bi-wire. nie sa to jeszcze optymalne glosnikowki do mojego sprzetu ale poki co tylko na takie mnie stac. sieciowek przy deckach zas nie wymienialem. robilem to natomiast przy cd i wzmacniaczu i musze przyznac ze roznice sa zauwazalne ale nie az tak jak przy kablach sygnalowych.