Audiohobby.pl

Magnetofon

nano

  • 9079 / 5197
  • Ekspert
24-10-2016, 10:10
paluch ja cie rozumiem
ale wiesz zanim zaczenisz grzebac w elektrtyce

dzialal  zalozmy  2 h

potem wylaczyles

i co przeniosles go w inne miejsce  ???

moze sie cos poluzowalo  zdaza sie

a potem wlanczasz i nie dziala ?
rozumiesz o to mi biega

Cytuj
magnetofon był przeniesiony na swoje miejsce i tam sprawdzony i było OK  po wyłączeniu i po 2h nie był przenoszony włożyłem kasetę i chciałem jeszcze sprawdzić jak nagrywa  a tu lipa wyświetlacz świeci kasety przewija nic po za tym.

otworz go  wlacz
i spokojnie jakims drewnianym olowkiem
stukaj po elemantch  +  kablach
moze sie cos poluzowalo


Cytuj
magnetofon był przeniesiony na swoje miejsce i tam sprawdzony i było OK  po wyłączeniu i po 2h nie był przenoszony włożyłem kasetę i chciałem jeszcze sprawdzić jak nagrywa  a tu lipa wyświetlacz świeci kasety przewija nic po za tym.



a  dlaczego przelozyles machanizm ?

tylko z powodu  IR  czy   707  byl skopany ?

Cytuj
707 była całkowicie sprawna a 727 po pierwsze głowica była już bardziej zużyta problem z rozpoznawaniem rodzaju taśm luz na rolce, a że 727 sterowany jest pilotem postanowiłem przełożyć cały mechanizm z 707
czyli masz dwa technicsy 707  i  727

zamien na nowo mechanizmy
dowisz sie czy ktorys z nich sie nie pozegnal
tak
zminszymy zakres szukania

Cytuj
Wrócę z pracy to tak zrobię przełożę z powrotem mechanizmy ,no chyba że znajdą się jeszcze jakieś sugestie

oki
« Ostatnia zmiana: 24-10-2016, 11:37 wysłana przez nano »

paluch.

  • 280 / 2971
  • Zaawansowany użytkownik
24-10-2016, 10:26
 magnetofon był przeniesiony na swoje miejsce i tam sprawdzony i było OK  po wyłączeniu i  odczekaniu  2h (nie był przenoszony) włożyłem kasetę i chciałem jeszcze sprawdzić jak nagrywa  a tu lipa wyświetlacz świeci kasety przewija nic po za tym.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2016, 10:31 wysłana przez paluch. »
Tomek

paluch.

  • 280 / 2971
  • Zaawansowany użytkownik
24-10-2016, 10:38
stukałem pukałem mało tego wyciągnąłem z powrotem wszystkie taśmy, które wcześniej rozbierałem przesmarowałem je od nowa  kontaktem i nadal czarna d.
Nie wiem która z taśm zarządza tym sterowaniem play czy rec
707 była całkowicie sprawna a 727 po pierwsze głowica była już bardziej zużyta problem z rozpoznawaniem rodzaju taśm luz na rolce, a że 727 sterowany jest pilotem postanowiłem przełożyć cały mechanizm z 707
Wrócę z pracy to tak zrobię przełożę z powrotem mechanizmy ,no chyba że znajdą się jeszcze jakieś sugestie bo przyznam że jak mam znowu wyciągać dwa mechanizmy to ech.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2016, 12:05 wysłana przez paluch. »
Tomek

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
24-10-2016, 15:29
Ktoś z Was jakiś czas temu opisywał problem z deckiem sony es - nie pamiętam już niestety kto :( Problem był opisany jako lewy kanał nagrywający ciszej niż na źródle. Mnie wczoraj przydarzyło się to samo, tzn czasami było dobrze, a czasami lewy kanał był lekko za cicho. Czy osoba, której też nagrywał lewy ciszej może się odezwać, i napisać czy to była usterka objawiająca się od czasu do czasu czy ciągła? Z góry dziękuję

Radmar

  • 1140 / 6108
  • Ekspert
24-10-2016, 19:38
Paluch, sprawdź trzy rzeczy...

1. Jako pierwsze zwróć uwagę, czy w jakiś sposób nie "przytrzasnąłeś" przewodu, który idzie od głowic między bokiem mechanizmu a płytą główną (strzałka czerwona na fotce nr 1 i również czerwona strzałka oznaczająca newralgiczne miejsce na fotce nr 3). Stosunkowo łatwo jest ten kabelek przykleszczyć przypadkowo podczas montażu. Jeśli się przykleszczył i uszkodził no to pozostaje wymiana albo tego kabelka (lutowanie przy głowicy będzie konieczne) albo na powrót całego mechanizmu.

2. Sprawdź prawidłowość połączenia (dokładność przylegania) pinów w gniazdach które łączą płytkę wyświetlacza z płytą główną (żółte strzałki na fotkach nr 1 i 2). Tutaj bardzo istotny wpływ ma ich prawidłowe przyleganie. Niekiedy wystarczy nieco mocniej docisnąć przedni panel do reszty magnetofonu by wszystko zadziałało prawidłowo. Spróbuj przeczyścić te piny i gniazda chemią typu Kontakt. Przerabiałem ten przypadek w RS-TR515. Magnetofon teoretycznie działał ale nie startowały funkcje Play i Rec na obu kieszeniach. Po przeczyszczeniu gniazd i pinów chemią usterka ustąpiła.

3. No i ostatnia sprawa, którą raczej wykluczam, ale też na to zerknij. Gdy podpinałeś taśmy, to czy na pewno podpiąłeś prawidłowo? Nie wpiąłeś którejś taśmy na odwrót? Jest to mało prawdopodobne, ale lepiej to sprawdzić. Nieprawidłowe podłączenie najczęściej jednak skutkuje uszkodzeniem elektroniki. Niech Twojej czujności nie osłabi fakt, że na początku magnetofon działał. Mógł przestać działać, dopiero kiedy dałeś impuls do funkcji nagrywania, co przy odwrotnie podpiętej taśmie w tym momencie mogło dopiero zrobić spustoszenie. Jest to oczywiście czarny scenariusz, którego Ci nie życzę, i którego nie zakładam. Jednak wolałem i o tym wspomnieć.

Fotki są z innego modelu, ale rozwiązania są takie same.

Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

paluch.

  • 280 / 2971
  • Zaawansowany użytkownik
24-10-2016, 21:10
   przełożyłem mechanizm do 707 tam gdzie poprzednio był i niestety objaw taki sam jak pisałem wcześniej ,więc coś z mechanizmem jest nie tak nie działa play ,rec jest tylko przewijanie.  Najgorsze jest to że jak przyjrzałem się drugiemu mechanizmowi stwierdziłem że objaw  złego odczytywania rodzaju taśmy tkwi w tak zwanym pazurku który jest ułamany lub odkleił się od blaszki , co dalej można zdziałać co mogło paść w tym niedziałającym mechanizmie ?
« Ostatnia zmiana: 24-10-2016, 21:24 wysłana przez paluch. »
Tomek

nano

  • 9079 / 5197
  • Ekspert
24-10-2016, 21:33
ja mam  707
ale na serio nie wiem jak ci pomoc

paluch.

  • 280 / 2971
  • Zaawansowany użytkownik
24-10-2016, 22:07
    oglądam ten cały mechanizmy i widzę że nawet sama podmiana tych pazurków jest bardzo skomplikowana ,może wysyłka do kolegów samych mechanizmów do naprawy jest możliwa ?
Tomek

_arwas_

  • 171 / 2952
  • Aktywny użytkownik
24-10-2016, 23:36
Brudas przyjechał. Nie wiem czy był w piekle czy w kopalni.

_arwas_

  • 171 / 2952
  • Aktywny użytkownik
24-10-2016, 23:42
Osie capstanów z nalotem, ale to nie najciekawsze. Luzu promieniowego nie wyczułem, osiowy już jest większy ale to do ogarnięcia. Nie wiem jaki oryginalnie smar czy olej aplikowano do smarowania układu oś-tuleja, ale z lewego capstana wyłazi jakby błoto czy może smar grafitowy. Zdjęcie poniżej sporo wyjaśnia. Prawy capstan nie ma tego "efektu". Zakładam, że jest suchy i wymaga wyczyszczenia i naoliwienia. Dlatego też odsłuchów na razie nie będzie.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2016, 23:46 wysłana przez _arwas_ »

nano

  • 9079 / 5197
  • Ekspert
25-10-2016, 07:52
no  tak ten syf  w oscie 
to nie moze byc
niestety kiedys musisz to wyczyscic pozadnie
..
co do technicsa
dam nam jakies fotki  itp
« Ostatnia zmiana: 25-10-2016, 07:55 wysłana przez nano »

paluch.

  • 280 / 2971
  • Zaawansowany użytkownik
25-10-2016, 09:26
czy ten silnik jak na zdjęciu odpowiada tylko za przewijanie kaset ? czy mój problem z play w Technics może być związany z fot 2 (chcę podmienić te całe jak je nazwałem "pazurki" od foto optyki do mechanizmu który działa ale ma jeden pazurek uszkodzony ) czy mechanizm od 965 będzie się różnił sposobem mocowań śrubek itp wiem że posiada dwie rolki ale chciałem posiłkować się zdjęciami i opisem @kolegi z forum Ttom, który chyba się nie obrazi że wykorzystuje jego zdjęcia ,chyba że któryś z @kolegów dysponuję opisem ze zdjęciami jak się do tego mechanizmu dobrać, najlepiej od 707/727
Tomek

nano

  • 9079 / 5197
  • Ekspert
25-10-2016, 13:40
tetejro

witam
nie znam cie
ale chyba ci sie dzial pomylil

gotyk1

  • 1310 / 6092
  • Ekspert
25-10-2016, 14:46
Dla mnie to bardzo szczęśliwy moment gdy czyszczę nowo przybyły klocek. Zawsze tor przesuwu oraz przedmuchuję kurz z wnętrza. A potem przez cały dzień testuję.

_arwas_

  • 171 / 2952
  • Aktywny użytkownik
25-10-2016, 18:59
Dla mnie to bardzo szczęśliwy moment gdy czyszczę nowo przybyły klocek. Zawsze tor przesuwu oraz przedmuchuję kurz z wnętrza. A potem przez cały dzień testuję.
To rozumiesz moje rozczarowanie gdy przyjechały jvc i saba (z bliźniaczymi napędami DD) i absolutnie nie było nic do czyszczenia. Szybki w kieszeniach przejrzyste jak powietrze, tor przesuwu czystszy niż sala operacyjna, a w środku ani pyłku. Decki zakupione od tego samego sprzedawcy. Lubię naprawiać decki, ale wtedy gdy świadomie kupuje zdechlaka by mu później przywrócić drugie życie. Niestety ta mniej lubiana "opcja z niespodzianką" zdarza się coraz częściej.