Audiohobby.pl

Topowe przedwzmacniacze mc/mm

ahaja

  • 513 / 6108
  • Ekspert
19-08-2008, 00:52
i:

Slav

  • 545 / 6108
  • Ekspert
22-08-2008, 02:56

cocor2007

  • Gość
20-09-2008, 09:33
No i przytachałem go do domu na moje nieszczęście :) W ten weekend jeszcze wielkiej radochy nie będzie, bo czasu brak, ale niebawem zedrę trochę winyli z największa przyjemnością !

cocor2007

  • Gość
20-09-2008, 09:43

yolaos

  • 605 / 6105
  • Ekspert
21-09-2008, 10:17
To napisz troszke jak gra ten Sensor i jaką masz wkładke?
pozdro

cocor2007

  • Gość
21-09-2008, 11:23
yolaos,

o wkładce już pisałem wczesniej w tym wątku - aktualnie używam taniego Benza MC 20E2. MC ale wysokopoziomowe - 2mV, 47000 ohm, czyli jak MM. Mam jeszcze MM Garrott K3 - świetna wkładka, ale igła już zdecydowanie do wymiany - niestety, igła do K3 kosztuje więcej niż w/w wkładka Benza :(

Na pewno coś więcej napiszę jak to zagrało w moim systemie, na razie wczoraj miałem czas spawdzić jak Sensor
daje sobie radę z "łomotem" - Metallica, Tool, APC. No i daje radę, aż miło !  Dynamika, wygar, gitary, stopa - mniam, mniam!
W innych systemach słuchałem go wiele razy i zgadzam się z opinią Pacuły i innych użytkowników - linki wklejałem już na oprzedniej stronie.

cocor2007

  • Gość

Ana Logg

  • 31 / 5908
  • Użytkownik
22-09-2008, 14:27
 
Pozdrawiam
Ana Logg

cocor2007

  • Gość
22-09-2008, 15:13
>> Ana Logg, 2008-09-22 14:27:39


Ana,

piszesz niewyraźnie :)

Ana Logg

  • 31 / 5908
  • Użytkownik
22-09-2008, 17:21
Pozdrawiam :)chciałem się dowiedzieć jak w Twojej opinii gra ten pre.
Ana Logg
Pozdrawiam
Ana Logg

cocor2007

  • Gość
22-09-2008, 19:53
Ana Logg,

ale który pre ? Sensor czy Audio Research? Twój pusty wpis był pod linkiem do Audio Research.
Sensora mam dopiero od weekendu, spokojnie, trzeba się trochę obsłuchać. Audio Research nie znam, sam chciałbym wiedzieć co on potrafi.

Ana Logg

  • 31 / 5908
  • Użytkownik
23-09-2008, 08:48
Sorry:) kiepski biorytm.Jestem ciekaw twojej opinii na temat Sensora.Poczekam w takim razie jak już dzwięk Ci się uleży.

Pozdrawiam
Ana Logg

Ana Logg

  • 31 / 5908
  • Użytkownik
04-10-2008, 19:21
Panowie,wielka prośba,czy ktoś mógłby rzetelnie opisać dzwięk Sensora?interesuję mnie ten pre a do listopada nie będę mógł go posłuchać.Chcę zgromadzić jakąś grupę ,aby wybrać na dłużej.

Pozdrawiam
Ana Logg

cocor2007

  • Gość
07-10-2008, 00:23
>> Ana Logg, 2008-10-04 19:21:40
Panowie,wielka prośba,czy ktoś mógłby rzetelnie opisać dzwięk Sensora?interesuję mnie ten pre a do listopada nie będę mógł go posłuchać.Chcę zgromadzić jakąś grupę ,aby wybrać na dłużej

„Rzetelnie” – wiśta wio, łatwo powiedzieć. Na razie micha mi się śmieje od ucha do ucha i wióry lecą z czarnych placków. Obawiam się, że wyjdzie jeszcze słodsza laurka niż ta autorstwa Wojciecha Pakuły, bo nie mam pod ręką Manleya Steelheada ani osławionej „karty” Accuphase.

Od  pierwszych dźwięków słychać, że to jest urządzenie nietuzinkowe, choć wygląd na to nie wskazuje. Proste, dobrze wykonane dwie metalowe skrzynki. Po pierwszym zauroczeniu zacząłem szukać dziury w całym, bo ileż to już było klocków, które zaczynały wkurzać po zrobieniu świetnego pierwszego wrażenia. Ale do tej pory nie udało mi się znaleźć cech, które mogłyby mnie zniechęcić do sfinalizowania zakupu.

No, to zaczynamy słodzić. Najłatwiej zauważyć znakomite oddanie dolnego pasma.
Wielobarwność, kontrola i siła (kiedy trzeba) tego zakresu jest fantastyczna. I to bez względu na gatunek muzyki. LP  A Perfect Circle „Thirteenth Step” zawsze wydawał mi się przebasowany i zamulony. Pomyłka, basu jest dużo, ale tym razem wszystko na swoim miejscu, bez zmuleń i w dobrej proporcji do reszty dźwięków. Kontrabas na LP Cassandry Wilson „New Moon Daughter” czy stockfishowym The Bassface Swing Trio potwierdził , że Sensor trzyma bas za mordę podając go jednocześnie w dużej obfitości i z kulturą.

Wziąłem też na warsztat szlifierski kilka starych ECMów, które brzmiały mi zawsze trochę jakby za lekką mgiełką. LP George Adams „Sound Suggestions” ( 1979). Na „Baba” solo Kenny Wheelera bez wcześniej słyszanego matu, pięknie doświetlone a tenor Adamsa ma ciało, szorstkie i agresywne. Śpiew Adamsa na „Got Something…” jest okropny, ale teraz mogę wytrzymać do części instrumentalnej, choć krtań boli od samego słuchania.
Arild Andersen „Shimri” (1977) – sopran Aaltonena na „No Tears” i jego flet na “Ways of days”  po prostu cud miód posypany alikwotami.
Skrzypce mistrzów na płycie Menuhin & Grappelli „Jealousy” ( EMI 1977) dopełniają czarę słodyczy od góry.

 Dosyć ! Podoba mi się i już. Pewnie są lepsze, ale nie przewiduję nawrotu choroby przed przesłuchaniem całej kolekcji winyli, a to może mi zabrać kilka lat :)



Ana Logg

  • 31 / 5908
  • Użytkownik
07-10-2008, 11:22
Dziekuję cocor2007.Wygląda na to,że to mocny typ.
Pozdrawiam
Ana Logg