Nowy przedwzmacniacz gramofonowy Accuphase C27 - krótko, to jest to!
Może banalnie to zabrzmi, ale po raz pierwszy słyszę pełne ekspresji i naturalnego dźwięku ulubione LP. Teraz wszystko ma swój właściwy wymiar, stało się proporcjonalne i w wielu aspektach analogowe, w najlepszym tego słowa znaczeniu. W poszukiwaniu tego dźwięku, z pokorą przyznaję, że bagatelizowałem rolę przedwzmacniacza, uznając dotychczasowy za całkiem dobry, o ile nie najlepszy z dostępnych. Dopiero teraz pojąłem dlaczego można zauroczyć się w tych czarnych krążkach. Nie bez znaczenia w tym, jest możliwość regulacji, która rzeczywiście skorelowana jest z brzmieniem.
Jak to jest w Accuphase C27, otóż R Load dla wkładek MC zaczyna się od 3 ohmy a kończy na 1000 ohm, a dla wkładek MM 47 kohm i 100 kohm. Poczynając od maksimum do minimum, dźwięk był bardzo wyraźny, czasami nawet za bardzo ostry, raczej "jasny", dziwne to ale basu było naprawdę sporo. Następne wartości jakby łagodziły tą ostrość. Przy każdym takim zaniżaniu zauważyłem, że im mniejsza wartość R Load, tym ciszej. Tym zmianom w dół towarzyszyło coś takiego jak przesunięcie prezentacji muzyki bardziej "do przodu", tak jakby zajmować miejsce w rzędach foteli. Wysoki R Load bliżej sceny, najniższy R Load, dalej.
Dodam jeszcze, że kilka razy wpinałem stary preamp aby się upewnić czy to naprawdę słyszę, czy mi się tylko tak wydaje. Niestety, szybko przyzwyczajamy się do lepszego.
Nie zdawałem sobie sprawy, jak doskonałe mogą być rozwiązania Accuphase w tej dziedzinie. Phonostage C-27 nie ma praktycznie żadnych szumów własnych, najmniejszych brumień, "łapania" dźwięku napędu i tym podobnych wad konstrukcyjnych. Okazuje się, że da się to wszystko wyeliminować do zera, tylko trzeba to umieć.
Na pochwałę zasługuje również wyjątkowy design i funkcjonalność C27. Wszystko zostało przemyślane i widać tu olbrzymią wiedzę inżynierów Accuphase. Wygoda obsługi, nastawy z pamięcią wszystkich dostępnych funkcji dla 3 ramion, a z tyłu praktyczne podłączenie przewodów, sygnału IN tak aby bezproblemowo i krótko poprowadzić go z ramienia, sygnału OUT w środku i po przeciwnej stronie, zasilania.
Z pełnym przekonaniem polecam Kolegom to nowe urządzenie !
;-)
Pozdrawiam
Wiktor