Audiohobby.pl

ORPHEUS 2 na żywo – prezentacja wyłącznie dla userów Audiohobby

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 00:34
Wszystkim należą się słowa uznania. Wielkie dzięki!

:)

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 01:47
Impreza związana z prezentacją nowego Orfeusza HE-1 dla użytkowników Audiohobby.pl rozpoczęła się o godzinie 8:00 w czwartek 17 marca 2016. Dzień wcześniej mieliśmy terminy odsłuchów od 13:30. Z tego co powiedział mi pan Paweł Kuhn, wszyscy zameldowali się na czas i we wzorowym porządku.

Na imprezie pojawił się Szwed - Per Rehnström oraz Węgier - Adam Popovics z head-fi o nicku "padam". Adamowi tak się podobało, że został dzień dłużej i wpadł jeszcze z rana na porównanie z klasycznym Orpheus HE90. Wraz z podziękowaniem za ten odsłuch przekazał na moje ręce własnej produkcji butelkę Tokaju. Dla wszystkich userów i tak by nie starczyło, zatem  poświęcę się i wypiję je sam za Wasze i Adama zdrowie.

;)

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 02:00
Około południa miało miejsce oficjalne rozpoczęcie prezentacji. Przywitał nas pan Grzegorz Fotek. Po wymianie uprzejmości, w imieniu Audiohobby.pl podziękowałem za wsparcie naszego forum i możliwość uczestniczenia w premierze HE-1. Na okoliczność tej uroczystości w imieniu forum wręczyłem pamiątkowe dyplomy dla Grzegorza Fotka, Pawła Kuhna oraz za ich pośrednictwem dla Sennheiser Electronic w Niemczech.

« Ostatnia zmiana: 19-03-2016, 02:41 wysłana przez wiktor »

brodacz

  • 1780 / 4038
  • Ekspert
19-03-2016, 08:23
No dobra przyjemności i podziękowań wystarczy teraz te gorsze sprawy trzeba wyłożyć.
Razem z Gustawem i Lancasterem wysłyszeliśmy ,że bezpeicznik w nowym Orfeuszu nie dość że na pewno nie był złoty to był włożony niezgodnie z kierunkowościa.
Czy jesteśmy tego pewni ? No sorry ale coś tak oczywistego jak kruszec i kierunkowość bezpiecznika powinien już słyszeć każdy Audiohobbowicz.
Gustaw jeszcze odkrył ,że sieciówka HE1 były na wtykach z Castoramy.
Panie Sennheiser tak zagrywać z prawdziwymi audiofilami?
:-)


Druga sprawa jest taka że Corvus to kosmita ;-)
Gada po japońsku ,gra na instrumentach,lutuje jakieś dziwne układy i słyszy lepiej niż nietoperki ( patrz, ale bezpiecznika nie wysłyszał )
To nie może być normalny ziemianin :-)
« Ostatnia zmiana: 19-03-2016, 08:37 wysłana przez brodacz »

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 09:29
Do naszej dyspozycji były dwa duże pomieszczenia o łącznej powierzchni ~ 200 mkw. Główna sala ze stolikami i miejscami do siedzenia oraz bufetem, druga mniejsza z wydzielonym miejscem do odsłuch Orpheusa.

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 09:36
Pierwsze pomieszczenie służyło nam jako miejsce rozmów, ale miało też charakter wystawowy. Tę cześć retrospektywną oparto na osi "milowych kroków". Kontrast był spory, z jednej strony przedmioty z 1957 roku, z 1968 i 1991, z drugiej strony - dosłownie, multimedialne prezentacje współczesnych osiągnięć Senheisera. Te wszystkie bajery świetlno-akustyczne serwowała kilkuosobowa ekipa.

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 09:40
Główny bohater imprezy system Sennheiser HE-1 oraz jego poprzednik. Przyszłość i teraźniejszość. I co wybrać?

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 09:42
... no i poczciwy staruszek HE90/ HEV90.

saudio

  • 735 / 5483
  • Ekspert
19-03-2016, 09:53
Trochę późno ale dopiero teraz wróciłem.
Jeszcze nie koniec podziękowań, Wiktorze wielkie dzięki Tobie i firmie Aplauz
za organizacje spotkania, była to wielka przyjemność poznać osobiście i porozmawiać
z tyloma "..." (każdy sobie wstawi co mu pasuje:))
Przepraszam jeszcze raz za zamieszanie z przekładaniem czasu odsłuchu i jeszcze raz podziękuję
za opiekę i całokształt imprezy, która pewnie kosztowała Cię Wiktorze sporo czasu, szacun.

Jeżeli chodzi o Orfiego, to słuchałem go po raz pierwszy, także należy brać to poprawkę.
Nie będę porównywał obu do innych słuchawek bo nie było możliwości porównania.
Krótko i na temat mi bardziej podobał się klasyczny Orfeusz, choć oba są do siebie dość podobne.
Czasu było mało więc porównać można było tylko na kliku utworach i tu moim zdaniem w zależności
od rodzaju muzyki wygrywał stary lub nowy. Taka płyta Jana Lundgrena Magnum Mysterium, lepiej
prezentowała się na nowym, pianino było bardzo realne, stary trochę za bardzo umilał przekaz,
co powodowało że pogłosy rozchodzące się w pomieszczeniu (o ile dobrze pamiętam kościół) były mniej realne.
Englishman Stinga prezentował się lepiej na starym, Asta Larsa Danielssona remis ze wskazaniem na stary
bo było przyjemniej choć na nowym dokładniej zwłaszcza porządek w talerzach:)
Oba dość podobnie zachowały się przy moim "może dziwnym" teście pełnej orkiestry na wypasie,
trudno było rozpoznać gong, to jedyna rzecz która mnie zaskoczyła, poza tym reszta materiału pokazała
że starszego słucha się z dożo większą przyjemnością, pewnie jeszcze większą w domowym zaciszu,
nowy poszedł w stronę dodania co nie co na skrajach pasma, nie każdemu będzie się to podobać.
No i coś z czym się z jednym z kolegów nie zgodziliśmy mi nowy grał bliżej bardziej bezpośrednio,
klasyczny bo tak chyba powinien od teraz być nazywany, ładniej brzmi niż stary:), bardziej oddalony
nie tak narzucający się łagodniejszy bardziej przyjemny dla mojego ucha.

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 10:04
Obydwa zestawy - stary i nowy Orfeusz, podłączone były do wyjścia przedwzmacniacza Accuphase C-3850. Źródłem sygnału był dzielony odtwarzacz Accuphase DP900/ DC901. Wszystkie urządzenia podłączono do kondycjonera tej samej firmy PS-1220. Tor analogowy oparto na referencyjnym systemie AVID.

Kable sieciowe były marki Acrolink. Interkonekty dla całego zestawu były Siltecha. Nie znam się na produktach tych dwóch marek, ale zapewniono nas, że to modele adekwatne do komponentów audio. Nie ma to większego znaczenia, ale może kogoś to zainteresuje - był to zestaw za milion+.

Nie dziwię się, że panowie od  Sennheisera byli pod wrażeniem. Jak powiedział pan Paweł Kuhn "pierwsza taka impreza, która wyznaczyła nowy standard prezentacji". Przy okazji wkleję link do premiery Orfeusza w USA i tej za parę dni w Honk Kongu. Sami ocenicie jak zrobiły to mocarne kraje, a jak my, Polacy.

brodacz

  • 1780 / 4038
  • Ekspert
19-03-2016, 10:12
"klasyczny bo tak chyba powinien od teraz być nazywany, ładniej brzmi niż stary:), bardziej oddalony
nie tak narzucający się łagodniejszy bardziej przyjemny dla mojego ucha."

Podobnie ja ty Stefanie to odebrałem.

ps.szkoda,że nie udało nam się porozmawiać na imprezie.

-Pawel-

  • 4739 / 5708
  • Ekspert
19-03-2016, 11:17
Sorry, że tak późno, ale myślałem, że uda mi się napisać coś godnego TAKIEJ imprezy. Niestety, nie da się ;-)

Przede wszystkim wielkie dzięki wszystkim za przybycie! Tą imprezę tworzyli ludzie, a nie sprzęt i nie dało się tego nie zauważyć. Bardzo się cieszę, że udało mi się ponownie spotkać z forumowiczami oraz poznać kolejnych. Nie zauważyłem, aby ktoś wpadł i wypadł nie pozostając choć na chwilę żeby wymienić kilka zdań z każdym z obecnych. Dla porównania tłumy fanatyków zalewające corocznie wystawę AS pomimo 2-3 dni potrafią cały ten czas "przegadać" z samplerami z pokoi odsłuchowych zamiast z skorzystać z niepowtarzalnej okazji zgromadzenia tylu osób o niszowych zainteresowaniach. Wyjątkiem bywają małe grupki forumowiczów z AH i MP3store ;-) Może i nasze AH nie jest zbyt popularne czy oblegane, ale tylko tutaj zarówno właściciele Orpheusów jak i CAL'i słyszą kable na tyle dobrze, że przy wyborze IC zwracają uwagę głównie na długość, a bezpieczniki w testach ABX odróżniają wskazując ten spalony już przy pierwszej próbie, dzięki tak wyczulonemu zmysłowi słuchu kupno nowego nie wymaga miesięcy poszukiwań i przerzucania setek recenzji.

Jeszcze raz dzięki Wiktor za poświęcony czas, nie wiem jak to zrobiłeś, ale byłeś jednocześnie wszędzie nie sprawiając przy tym wrażenia zaganianego czy niedostępnego, było naprawdę super!

Firma Aplauz pokazała, że nawet w przypadku tak skrajnych abstrakcji jak pokaz słuchawek w cenie domku można zorganizować imprezę skierowaną do ludzi. Bardzo się cieszę, że pomimo niewielkiej popularności to właśnie użytkownikom tego forum powierzono ocenę tak istotnego w skali światowej produktu, nie oczekując przy tym niczego ponad szczere wypowiedzi i ocenę. Podziwiam taką postawę, to chyba jakiś fenomen w przepełnionym bajkami i forsą świecie audio :-)

michauczok

  • 45 / 3664
  • Użytkownik
19-03-2016, 11:35
Również chciałem podziękować wszystkim za stworzenie naprawdę wyjątkowej atmosfery, nie mógłbym sobie wymarzyć lepszej premiery dla nowej legendy. Największe podziękowania należą się oczywiście Wiktorowi i firmie Aplauz, bez których ta prezentacja nie mogłaby się odbyć. Szczególnie jestem pełen podziwu dla Wiktora, który znajdował się nagle w każdym miejscu w którym był potrzebny, i nie pozwolił żeby małe czasowe roszady zakłóciły harmonogram odsłuchów :)

Bardzo się cieszę że mogłem wziąć udział w tym pokazie, i poznać tylu prawdziwych pasjonatów dobrego dźwięku. Jestem nadal pod ogromnym wrażeniem, bo to chyba najlepsze "audio" wydarzenie w jakim miałem okazję uczestniczyć.

A same Orfeusze? Oba to moim zdaniem godne najwyższego podziwu arcydzieła technologiczne, które lepsze to po 20 minutach odsłuchu ciężko powiedzieć, z resztą chyba nie o to chodzi :)

PS. Ductusie, mógłbyś zamieścić listę utworów zawartych na Twojej płycie testowej? Nie pamiętam wszystkich tytułów, a chętnie porównałbym sobie w domowym zaciszu.

Gustaw

  • 3920 / 3524
  • Administrator
19-03-2016, 12:17
Jeszce mała uwaga w sprawie Orfiego 2. Spodobało mi się to co jak sądziłem miało mi się nie spodobać.

Sam start systemu (kolejność wysuwania elementów oraz prędkość ich wysuwania) powodował, że nie miałem wrażenia kiczowatości. Sam pomysł otwierania "silosów z głowicami jądrowymi" jest trochę kontrowersyjny ale moim zdaniem wyglądało to fajnie.

&feature=youtu.be

Z wpisu Wiktora wynika, że źródłem był DAC w Accu. W sytuacji porównania jest to rozwiązanie właściwe jednak bardzo jestem ciekaw jak mogą odezwać się całe "sety". Accu jako transport i wejście cyfrą na wewnętrzne DACi Orfeuszy.
Pamiętam z testów HD800, że najlepiej te słuchawki odzywały się z firmowym przetwornikiem więc można przypuszczać, że może być jeszcze lepiej.

Na koniec rym częstochowski specjalnie przygotowany na premierę nowego Orfiego

"Po kupnie Orfeuszy,
będzie Cię boleć kieszeń,
lecz nie zabolą uszy"
« Ostatnia zmiana: 19-03-2016, 12:37 wysłana przez Gustaw »

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
19-03-2016, 12:43
@Gustaw


Myślałem o połączeniu cyfrowym. Jednak, stracilibyśmy możliwość bezpośredniego porównania obydwu zestawów. Transport DP900 ma jedno wyjście coaxialne i jedno HS Link. Klasyczny Orpheus HEV90 ma wbudowany procesor, tak jak HE-1. Szkoda byłoby cennego czasu na takie przepinanie kabli. Sygnał analogowy podany na przedwzmacniacz na pewno nie pogorszył jakości dźwięku.