Cześć
W życiu nie przypuszczałem, że wyląduję w tym dziale z takim tematem. Od czego by tu zacząć... Hmm.. Historia będzie przydługawa....
Przygodę audiofilską zaczynałem od wieży Sony z Dolby Pro Logic. Miała swoje kolumny. Od tego czasu miałem mnóstwo innych kolumn ale wyłącznie samodzielnie robionych:
1. Visaton Alto Line II
2. Visaton Solo 100, 20
3. Visaton VIB170AL w dwóch wersjach (w tym FAST)
4. Cyburgs Needle (Visaton FRS8M)
5. Cube Audio F180
6. Altusy 110+
7. STX w tubie i 30cm, który gra do dziś.
Moje ostatnie kolumny grają wystarczająco dobrze ale niestety zaczęło mi brakować przestrzeni. I to nie tej audiofilskiej ale zwyczajnie liczonej w m2. Na dodatek nie dość że mają niski WAF, to jeszcze zaczął spadać HAF. Dlatego pomyślałem, że sprawię sobie nowe kolumny. Oczywiście DIY. Zgrabne, smukłe, z wysokim WAF/HAF. Na tyle małe by nie przypominały pralko-lodówki w pokoju.
By wybrać projekt do samodzielnej budowy trzeba najpierw... uwierzyć, że on dobrze zagra. Jak widać z mojego dotychczasowego doświadczenia, obdarowywałem zaufaniem Visatona. Nie zawiodłem się na ich fabrycznych projektach. Wszystkie grały bardzo dobrze. Wymyśliłem więc, że kolumna "ostateczna" będzie również od Visatona. Wybór padł na VIB130TL. Mała zgrabna, ładna, TL-ka (jeszcze nie maiłem), pozytywne opinie odsłuchowe i chyba w zasięgu finansowym... Zacząłem liczyć i... czar prysnął.
Matematyka pokazuje, że by stać się posiadaczem Visatona VIB130TL trzeba wydać c.a. 1800-2000 złotych. Są to koszty części (głośniki, zwrotnica, okablowanie, port, MDF, fornir, kleje i lakiery, itp.) i jeszcze się urobić po pachy. W zamian otrzymamy niepowtarzalny produkt - z mniej lub bardziej spartolonym wykonaniem - którego nie daje się w całości odsprzedać (jakby "ostateczna" kolumna nie okazała się ostateczną). Nie mając "nazwiska" w światku audio, mógłbym liczyć na odsprzedaż jedynie głośników i to też ze stratą. Mówiąc wprost jakby pomysł okazał się nietrafiony to popłynąłbym na jakieś 1kPLN. Niestety nie stać mnie na taki eksperyment. A za tą kasę fabrycznych kolumn jest do wyboru, do koloru. Równwież fabrycznie nowych.
Nie mam żadnego doświadczenia w temacie kupowania kolumn. Nie orientuję się w rynku, Nie jestem osłuchany z fabrycznymi konstrukcjami. Dotychczasowe doświadczenia w tym względzie są bardziej niż ubogie - B&W602, B&W302, Mission M34, KEF IQ7 plus to co usłyszałem na Audio Show. Mizeria jak widzicie. Możliwości porównań brak. Na dodatek nie ślędzę rynku w tym temacie bo... zawsze robiłem DIY.
Co słucham:
1. W zasadzie wszystko prócz muzyki symfonicznej/poważnej (jedyne odstępstwo to muzyka filmowa)
Czym dysponuję:
1. Gotówka max. 2000zł
2. Pokój "odsłuchowy" 4,5m x 4,8m nieźle wytłumiony
3. Przyzwoity wzmaczniacz
Czego z pewnością nie chcę:
1. Szerokopasmówki grającej solo
2. Wynalazków w stylu OB, woofera w tubie, itp
3. Sprzętu od firmy "kogucik", "garaż pana kazia", itp. no chyba, że będę miał możliwość wcześniejszego obejrzenia i posłuchania.
Czego z pewnością nie zrobię:
1. Nie dozbieram pieniędzy na lepsze kolumny
2. Nie wymienię sprzętu audio (wzmacniacz i przyległości)
3. Nie zaadoptuję większego pomieszczenia, nie przeprowadzę się, nie zmienię pracy, itp.
4. Nie zmienię żony.
Czego oczekuję:
1. Przyjemności ze słuchania (kolumny mają znikać, ma być wzorowa stereofonia)
2. Estetyki wizualnej ale bez ekstrawagancji (kolumna może być z drugiej ręki)
3. Najchętniej 3-drogi
4. Najchętniej podłogówki (monitory mogą być ale i tak nie mam ich na czym postawić więc musiałbym dokupić standy a wtedy praktyczniejsze wydają się podłogówki)
5. W miarę równego pasma ale z drivem (dół ma być rzeczywiście obecny a nie tylko w wyobraźni i zaklinaniu rzeczywistości przez słuchającego)
6. Niewielkich gabarytów (im mniejsza tym lepiej)
7. Może być 2+1
Pytanie jest takie jak w temacie. Wrzućcie proszę jakieś typy, bym miał choć punkt zaczepienia do poszukiwań. Recenzje czy prywatne opinie bardzo wskazane.
Z góry dziękuję.