Jestem melomanem i od dobrych 7 lat słucham większość muzyki w formacie FLAC (16 bitów 44.1 kHz) czyli standardowej jakości płyty CD. Od niedawna zacząłem słuchać także muzyki w formacie FLAC 24 bity. Ostatnio przeczytałem artykuł w którym było powiedziane, że mp3 w 256 kbps jest wystarczająco dobrą jakością nawet dla audiofili. Zacząłem więc zastanawiać się czy faktycznie FLAC 24 bitowe, a nawet FLAC 16 bitowy ma w ogóle sens, czy ludzkie ucho nie jest wstanie usłyszeć różnicy między FLAC a dobrze zgranym mp3 w topowych wartościach?
Postanowiłem więc przeprowadzić na sobie 2 ślepe testy mp3 vs FLAC.
Pierwszy test polegał na ocenie jakości brzmienia próbek tego samego utworu w kompresjach (oryginalnie - FLAC, mp3 320 kbps, 256kpbs ... i tak do 32 kbps) w skali od 1 do 10, gdzie wartość 10 była dla pierwotnego pliku FLAC, który był odtworzony jako pierwszy, po to by był punktem odniesienia w ocenie dla reszty próbek. Próbki były puszczane losowo. Test został przeprowadzony na sprzęcie: PC->foobar 2000->DAC: sennheiser HDVD800 ->słuchawki: sennheiser HD800. A o to rezultaty mojego ślepego testu:
nr. próbki - jakość - ocena (1-10)
1. FLAC - 10 (jako wytyczna dla reszty)
2. 320 kbps - 10
3. 48 kbps - 3
4. 96 kbps - 6
5. 256 kbps - 8
6. 32 kbps - 1,5
7. 64 kbps - 4
8. 112 kbps - 5
9. 56 kbps - 4
10. 80 kbps - 6
11. 160 kbps - 7,5
12. 40 kbps - 3
13. 192 kbps - 9
14. 128 kbps - 7
15. 224 kbps - 8
16. FLAC (ponownie tym razem w ciemno) - 10
Jak można zauważyć FLAC i mp320 kbps oceniłem na maksymalną wartość, a 192 kbps oceniłem wyżej niż 224 i 256 kbps, co może świadczyć o słabości mojego słuchu lub co bardziej prawdopodobne - od zbyt dużej ilości odtworzonych próbek, bo było ich aż 16.
Drugi test polegał na odróżnieniu próbek FLAC i mp3 w jakości 320 kbps w 5 parach różnych utworów. ponownie w ślepym teście. O to wyniki:
nr. pary - czy wytypowałem poprawnie jakość wyższą(FLAC) od niższej(320 kbps)
1. TAK
2. NIE
3. TAK
4. TAK
5. NIE
Wynik drugiego testu to: 3 trafione, 2 nietrafione oceny.
Werdykt: Dwa przeprowadzone przez mnie testy uświadamiają mnie, że nie potrafię tak na prawdę odróżnić jakości dźwięku mp3 320 kbps od FLAC na sprzęcie za kilkanaście tysięcy zł. Jestem więc potwierdzeniem wcześniej przeprowadzonych testów z artykułu o którym czytałem.