Male uaktualnienie, mam od soboty wypozyczony kabel sieciowy od Anti Cables co sie zwie Level 3 Reference i wspominam tutaj o nim wylacznie dlatego, ze to chyba drugi taki przypadek, ze faktycznie slysze jego wplyw, i jest on calkiem pozytywny (podpialem nim wzmacniacz prosto do gniazda w scianie). Co do ceny, 1250PLN, dla wielu zapewne kosmiczna a dla innych jeszcze do przelkniecia, zwlaszcza, ze taka Kubala Sosna czy inny Nordost za 3000PLN ktore mialem kiedys nie robily w moim mniemaniu specjalnej roznicy wzgledem posiadanej listwy z okablowaniem za ~500PLN z obszaru DIY.
Z 'antykablem', w dzwieku nastepuje spora redukcja wszelakiej natarczywosci, agresywnosci, rozjasnienie jest tonowane, pisze to w odniesieniu do konkretnych nagran testowych, mocno skopanych przez realizatora, bo latwiej na nich takie cuda wylapac.
Generalnie, brzmienie jest zdecydowanie bardziej dociazone, naturalne, przyjemniej sie slucha i to za wczesnego dnia, bez czekania na audiofilska noc. Spore zdziwienie, bo dla mnie ten obszar audiofilizmu to jest jedna wielka chucpa i zerowanie na naiwnosci ludzkiej.
ps. dla swietego spokoju dodam, ze mimo bardzo pozytywnego zdania, absolutnie nie kupilbym tego kabla w ciemno, musi byc odsluch w domowym systemie