No i nie udało się go "uzdrowić" :(
Jeszcze raz przepatrzyłem mechanizm, naoliwiłem łożysko silnika, wszystko wydaje się ładnie, luźno chodzić.
Na dobrą sprawę nie mam jak sprawdzić, czy problem leży w mechanizmie, na płytce, czy to uszkodzony silnik.
Na razie kładę na nim krzyżyk... Będę monitorował alegrosza, czy nie pojawi się taki np. ze zniszczoną obudową, ale tym razem nie zaryzykuję tyle kasy w ciemno za uszkodzonego walkmana...