Tak się jakoś złożyło że od pewnego już czasu zajmuje się modyfikacjami słuchawek, z czego lwią część stanowiły początkowo przeróbki słuchawek firmy Grado, oraz konstrukcje pochodne, później wraz ze wzrostem odwagi kolegów zamawiających u mnie przeróbki pojawiły się konstrukcje bardziej wyszukane, skomplikowane, z droższych i bardziej szlachetnych materiałów. Praktycznie wszystkim zajmuje się osobiście - projektem wyglądu, obróbką drewna, wytwarzaniem części metalowych za pomocą obróbki skrawania i odlewania, składaniem tego wszystkiego w całość i ostatecznym dostrajaniem dzwięku. Zmuszony jestem tylko korzystać z firmowych przetworników oraz przewodów i padów. Staram się by każde z moich słuchawek były unikatowe, i w pewnym sensie dostosowane do osoby która ma zostać ich właścicielem, niejako "szyte na miarę". W mojej pracy wykorzystuje naturalne i ekologiczne materiały i wykończenia, używam tylko ręcznych narzędzi.
Ale może dosyć tego wstępu, niech przemówią obrazy.
Jako pierwsze chciałbym zaprezentować jedne z moich ulubionych grado, które powstały dla kolegi paratykusa. Są to SR325is, wersja z muszlami anodowanymi na kolor złoty. Muszle sostały wytoczone z drewna mahoniowego, afrykańskiego gatunku acajou, wyszlifowane i wypolerowane, a następnie kilkudziesięcioma warstwami specjalnego wykończenia i wypolerowane na lustrzany połysk. Jako nawiązanie do oryginalnych słuchawek został wykorzystany grill z oryginalnych słuchawek, po przywróceniu złotych znaków do dawnej świetności. Wszystkie akcenty (obudowa wtyku jack, splitter, blokada na końcu pręta do regulacji) zostały wykonane z tego samego drewna wykończonego również tak samo. Dodatkowo pasek pałąka został wymieniony na skórzany z miękkim podbiciem z gąbki, a rodblocki na odpowiedniki wykonane przeze mnie z włókna węglowego.
Zdjęcia wykonane przez paratykusa, za co chciałbym mu serdecznie podziękować.