Audiohobby.pl

Drewniane wariacje na temat słuchawek znanych producentów

michauczok

  • 45 / 3455
  • Użytkownik
14-02-2015, 00:21
Tak się jakoś złożyło że od pewnego już czasu zajmuje się modyfikacjami słuchawek, z czego lwią część stanowiły początkowo przeróbki słuchawek firmy Grado, oraz konstrukcje pochodne, później wraz ze wzrostem odwagi kolegów zamawiających u mnie przeróbki pojawiły się konstrukcje bardziej wyszukane, skomplikowane, z droższych i bardziej szlachetnych materiałów. Praktycznie wszystkim zajmuje się osobiście - projektem wyglądu,  obróbką drewna, wytwarzaniem części metalowych za pomocą obróbki skrawania i odlewania, składaniem tego wszystkiego w całość i ostatecznym dostrajaniem dzwięku. Zmuszony jestem tylko korzystać z firmowych przetworników oraz przewodów i padów. Staram się by każde z moich słuchawek były unikatowe, i w pewnym sensie dostosowane do osoby która ma zostać ich właścicielem, niejako "szyte na miarę". W mojej pracy wykorzystuje naturalne i ekologiczne materiały i wykończenia, używam tylko ręcznych narzędzi.

Ale może dosyć tego wstępu, niech przemówią obrazy.

Jako pierwsze chciałbym zaprezentować jedne z moich ulubionych grado, które powstały dla kolegi paratykusa. Są to SR325is, wersja z muszlami anodowanymi na kolor złoty. Muszle sostały wytoczone z drewna mahoniowego, afrykańskiego gatunku acajou, wyszlifowane i wypolerowane, a następnie kilkudziesięcioma warstwami specjalnego wykończenia i wypolerowane na lustrzany połysk. Jako nawiązanie do oryginalnych słuchawek został wykorzystany grill z oryginalnych słuchawek, po przywróceniu złotych znaków do dawnej świetności. Wszystkie akcenty (obudowa wtyku jack, splitter, blokada na końcu pręta do regulacji) zostały wykonane z tego samego drewna wykończonego również tak samo. Dodatkowo pasek pałąka został wymieniony na skórzany z miękkim podbiciem z gąbki, a rodblocki na odpowiedniki wykonane przeze mnie z włókna węglowego.
Zdjęcia wykonane przez paratykusa, za co chciałbym mu serdecznie podziękować.

-Pawel-

  • 4724 / 5499
  • Ekspert
18-02-2015, 18:55
Piękne te słuchawki, tylko pogratulować rękodzieła i talentu. Bardzo mi się tez podobały Beyerdynamic z muszlami przypominającymi kształtem te znane z R10.

Perul

  • 246 / 4363
  • Aktywny użytkownik
19-02-2015, 14:44
A moimi DT990 się nie pochwalisz? Też "dają radę" ;) . Niestety nie miałem jeszcze czasu ich przyzwoicie obfotografować.

Synthax

  • 2323 / 4113
  • Ekspert
19-02-2015, 17:11
Tak się jakoś złożyło że od pewnego już czasu zajmuje się modyfikacjami słuchawek, z czego lwią część stanowiły początkowo przeróbki słuchawek firmy Grado, oraz konstrukcje pochodne, później wraz ze wzrostem odwagi kolegów zamawiających u mnie przeróbki pojawiły się konstrukcje bardziej wyszukane, skomplikowane, z droższych i bardziej szlachetnych materiałów. Praktycznie wszystkim zajmuje się osobiście - projektem wyglądu,  obróbką drewna, wytwarzaniem części metalowych za pomocą obróbki skrawania i odlewania, składaniem tego wszystkiego w całość i ostatecznym dostrajaniem dzwięku. Zmuszony jestem tylko korzystać z firmowych przetworników oraz przewodów i padów. Staram się by każde z moich słuchawek były unikatowe, i w pewnym sensie dostosowane do osoby która ma zostać ich właścicielem, niejako "szyte na miarę". W mojej pracy wykorzystuje naturalne i ekologiczne materiały i wykończenia, używam tylko ręcznych narzędzi.

Ale może dosyć tego wstępu, niech przemówią obrazy.

Jako pierwsze chciałbym zaprezentować jedne z moich ulubionych grado, które powstały dla kolegi paratykusa. Są to SR325is, wersja z muszlami anodowanymi na kolor złoty. Muszle sostały wytoczone z drewna mahoniowego, afrykańskiego gatunku acajou, wyszlifowane i wypolerowane, a następnie kilkudziesięcioma warstwami specjalnego wykończenia i wypolerowane na lustrzany połysk. Jako nawiązanie do oryginalnych słuchawek został wykorzystany grill z oryginalnych słuchawek, po przywróceniu złotych znaków do dawnej świetności. Wszystkie akcenty (obudowa wtyku jack, splitter, blokada na końcu pręta do regulacji) zostały wykonane z tego samego drewna wykończonego również tak samo. Dodatkowo pasek pałąka został wymieniony na skórzany z miękkim podbiciem z gąbki, a rodblocki na odpowiedniki wykonane przeze mnie z włókna węglowego.
Zdjęcia wykonane przez paratykusa, za co chciałbym mu serdecznie podziękować.

A może chciałbyś mnie i Soundmanowi zrobić hurtowo 2 pary DT150 :)

lancaster

  • Gość
19-02-2015, 20:22
Bardzo ladna robota, gratuluje.
Gdyby watek rozwijał sie komercyjnie prosba o przeniesienie do audiosalonu ;-)

StartRockToday

  • 171 / 4697
  • Aktywny użytkownik
20-02-2015, 00:03
A może chciałbyś mnie i Soundmanowi zrobić hurtowo 2 pary DT150 :)

Może i ja byłbym chętny. Przy okazji z modami i jakimś nowym pomysłem na pady?

panpromek

  • 45 / 3442
  • Użytkownik
20-02-2015, 09:14
A może chciałbyś mnie i Soundmanowi zrobić hurtowo 2 pary DT150 :)

Może i ja byłbym chętny. Przy okazji z modami i jakimś nowym pomysłem na pady?

O to to!   Na jakiś drewniany wykwint do DT150 to i ja się piszę! :)

Synthax

  • 2323 / 4113
  • Ekspert
20-02-2015, 09:55
to już są 4 pary :)

jjurek

  • 2059 / 5825
  • Ekspert
20-02-2015, 09:59
Upiększać DT-150?
Kwiatek do kożucha?

panpromek

  • 45 / 3442
  • Użytkownik
20-02-2015, 10:48
Upiększać DT-150?
Kwiatek do kożucha?

Nie, objaw próżności :)

Synthax

  • 2323 / 4113
  • Ekspert
20-02-2015, 11:26
nie no ja zupełnie na poważnie wiążę z tym nadzieje brzmieniowe, drewno to nie plastik jak nie sprawdzę to się nie przekonam

Soundman

  • 775 / 4018
  • Ekspert
20-02-2015, 14:24
Upiększać DT-150?
Kwiatek do kożucha?

Jakiego kożucha?....DT150 to jedne z nielicznych słuchawek które są warte takiego wariactwa jak ingerencja w wygląd, wymiana firmowych muszli na drewniane. A jak wiadomo przy zamkniętych konstrukcjach, drewniana muszla przeważnie pozytywnie wpływa na aspekty akustyczne, poprawę dźwięku....basu.
Na starcie DT150 grają rewelacyjnie jak za tak śmieszne pieniądze, jakakolwiek dodatkowa poprawa będzie mile widziana...

jjurek

  • 2059 / 5825
  • Ekspert
25-02-2015, 11:56
Ciekawszą opcją byłoby wykonanie od początku całych słuchawek w oparciu o przetworniki z modelu  DT150.
A te są dostępne i stosunkowo niedrogie.

Synthax

  • 2323 / 4113
  • Ekspert
25-02-2015, 16:06
Ciekawszą opcją byłoby wykonanie od początku całych słuchawek w oparciu o przetworniki z modelu  DT150.
A te są dostępne i stosunkowo niedrogie.

+

michauczok

  • 45 / 3455
  • Użytkownik
26-02-2015, 18:50
Od zera też mi się zdarza robić, jedyne co mnie na ta chwilę ogranicza, to koniecznośc kupowania przetworników, bo sam nie jestem w stanie ich robić. Całkiem z resztą niezły to pomysł, można by użyć przetwornika z dt150, trzebaby do niego tylko dorobić faceplate (robie już w tej chwili takie z drewna w ramach eksperymentu) I muszle, najwygodniej byłoby okragłe, bo takie mogę najdokładniej wykończyć, i do takich najwięcej padów pasuje (choćby standardowe beyery, superluxy, takstary i nieśmiertelne HM5)

Jako następne chciałbym pokazać też beyery, ale troche inne skoro już Paweł o nich wspomniał :)

Przezywane DT-R10, stanowią ukłon w stronę słynnych słuchawek sony, nie kopię czy odwzorowanie. Muszle zrobione z orzecha amerykańskiego są asymetryczne także w środku, wewnętrzne ścianki są żłobione nie ma gładkich prostych powierzchni, całość jest odpowiednio wytłumiona. Przetwornik jest przeze mnie zmodyfikowany (wytłumienia, usunięte troche niepotrzebnych rzeczy) Właściciel założył pady skórzane z Alpha Dogów. Oczywiście do kompletu recabling, wtyczka i splitter dopasowane do wykończenia muszli.