Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

Cortazar

  • 50 / 3444
  • Użytkownik
02-05-2016, 19:47
... krotki odsluch wzmacniacza air tight ATM-300 na lapmach Takatsuki.
W porownaniu do ayona crossifre bylo troche mniej lampowo. Bardzo dynamicznie, swietnie artykuowane dzwieki fortepianu, niezwykle przejrzyscie. Dzwiek az tak sie nie przymilal jak w ayonie. Ogolnie rzecz biorac zaprzeczenie typowego brzmienia wzmacniacza 300B. Kilka minut wczesniej sluchalismy tranzystorowej koncowki mocy accuphase ktora rowniez bala bardzo dynamiczna, momentami wpadajaca w ostrosc ale nie balo tej barwy, tej przestrzeni, tego uczucia sluchania prawdziwych instrumentow.
ATM-300 to niezwykly wzmacniacz. W moim systemie brzmi lepiej na orfeuszach niz na staxach 009. Ale jego przeznaczeniem sa moje nowe, sluchawki, stary znajomy abyss, ktore kupilem po raz drugi i ktore zamierzam napedzac bezposrednio z wyjsc glosnikowych air tighta. A jak to brzmi dam znac za okolo 2 tyg.
pozdrawiam
Pawel

naitik

  • 104 / 5894
  • Aktywny użytkownik
02-05-2016, 20:30
..nie chcialbym byc tu zle zrozumiany,ale wydaje mi sie ze w tym torze Laptop z Foobarem to troche za malo, co z przodu zostaje stracone nieda sie zkorygowac reszta toru.Przeciez Vivaldi to topowy Dac,ta roznica musi byc slyszalna ,tym bardziej na sluchawkach.Mysle ,ze nie urazilem nikogo tym wpisem,jesli tak to przepraszam.

Cortazar

  • 50 / 3444
  • Użytkownik
02-05-2016, 20:54
Dobrze gada dac mu wina! ;-)
Przyznaje ze nasz odsluch nie byl optymalny. Vivaldi jest rowniez bardzo wrazliwy na okablowanie a u Stefana gral na zwyklej, komputerowej sieciowce ( u mnie gra z ariesem femto i sieciowka NBS Monitor II). Pomimo wszystkiego za te pieniadze powinien nokautowac, a tego nie robi.
Inna sprawa ze po przerzuceniu kilku bardzp dobrych DAC-ow (totaldac dual, lampizator big 7, dcs puccini, vivaldi DAC + upsampler) musze stwierdzic ze rozniece w brzmieniu na sluchawkach  nie sa powalajace.
Moj przepis na dobry i nie drogi system na staxach to starszy model psaudio, dobra lampa (np. octave v40), LST i staxy lambda signature (uzywki chodza po 300-400 Euro) i pozamiatane!

naitik

  • 104 / 5894
  • Aktywny użytkownik
02-05-2016, 21:29

A to wierze, w Audio synergia jest niezwykle wazna, Przez moje 30 lat z tym hobby nieraz bylem zszokowany....

ductus

  • 1247 / 4839
  • Ekspert
02-05-2016, 22:18
Dziękuję za te wszystkie cenne uwagi zaczynając od Brodacza i poczciwego starego SRD, a kończąc na wykwintach jak Vivaldi, Orfeusz, Abyss i Air Tight naszego niepokonanego(?) Cortazara.
Nie uzurpuję sobie tytułu posiadacza najlepszego sprzętu, przeciwnie, cieszy mnie co mam. A Cortazar ma absolutną słuszność w ostatnim spostrzeżeniu - nie potrzeba jakichś niesamowicie drogich sprzętów, żeby mieć już super jakość dźwięku - nawet jeżeli te parę procent mniej. Bo właśnie te parę procent różnicy jest straszliwie drogie i już takich oczekiwanych przepaści nie ma. Cortazar, Pawle, to nie są ograniczenia w słuchawkach, mimo że między sobą różnią się najwięcej, a w pozostałym sprzęcie takich większych różnic nie ma. Może na najlepszych kolumnach za grube tysiące euro plus specjalne dopasowane akustycznie pomieszczenie, jesteśmy w stanie wyłapać większe różnice? Wg. mnie raczej nie. Po prostu w obszarach highendu każde milimetrowe ulepszenie kosztuje tysiące i już. A to czy egzotyczna sieciówka i kable przydają do tych różnic na plus - tu jestem ostrożny. Raczej więcej można osiągnąć przez filtrowanie prądu ze ściany, ale i po oczyszczeniu też takiej idealnej sinusoidy chyba nie ma, lub rzadko bywa. Ale to może coś dawać.
Vivaldi jest niesamowicie wyważonym DAC, niezwykle muzykalnym i raczej od efekciarstwa stroniącym. W dobrym synergetycznym torze nie jest do pobicia. Przyznaję, PS Audio PerfectWave DAC II z Bridge, którego posiadam, został o te przysłowiowe centymetry, czy o kilka procent pobity. Vivaldiego mam od piątku i jeszcze przez parę dni, więc obecnie już mogę stwierdzić, że tak właśnie jest. Próbowałem też przez router Bridge - to daje uczucie jeszcze więcej powietrza, więcej przestrzeni. Ale Vivaldi nie musi się bronić, jest ponad to.
Cortazar zostawił mi też Air Tighta - to znakomita lampa 300B (lampki japońskie highendowe - Takatsuki), jednakże inaczej czarująca jak Ayon Crossfire III. Szalenie przejrzyście, bogato barwowo podaje, gdybym nie miał obok Ayona, to bym Cortazarowi natychmiast ATM zarekwirował.
Coś lepszego jak Foobar? Owszem - Auralic Aries Femto. Oczywiście, Paweł ma go już, a ja wybiorę się kiedyś i to cudo w tym wyścigowym torze posłuchać.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2016, 22:23 wysłana przez ductus »

ductus

  • 1247 / 4839
  • Ekspert
02-05-2016, 22:22
Witaj naitik! 30 lat to masa doświadczeń - opowiedz może bliżej z czym specjalnym miałeś do czynienia i czy coś ciągnie cię do elektrostatów.?

naitik

  • 104 / 5894
  • Aktywny użytkownik
02-05-2016, 23:47
Doswiadczen przez te lata nabylem sporo,zawsze sluchalem z kolumn, chociaz kilka razy przymierzalem sie do sluchawek,
ale szukalem w srod Dynamikow a te zawsze jakos za bardzo graly mi w glowie.Kolumny czy sluchawki maja swoje zalety i wady.
Ta pogon za dobrym dzwiekiem to nasza zmora, ktora przesladuje kazdego .Gdybym mial tutaj wyliczyc sprzety jakie mialem,byloby tego troche, Arcam ,Naim Audio,Tannoy,Accuphase,Leben,teraz Auralic,Sparkle Audio,47 Laboratory z kompletnym okablowaniem,Ocellia.O stratach finansowych kupno/sprzedaz nie musze nic mowic to zna wielu.Mialem i tak szczescie ,ze w miare
szybko zdalem sie na wlasny sluch a nie recenzentow.Osobiscie nie lubie slowa Audiofil,troche kompromisu tez potrzeba...Co do Staxow to sam nie wiem jak mi umknely ,moze ten wyglad..Na razie mam tylko Srd-7Mk2 i 404 Signature ale przypuszczam czym to sie skonczy..

Pozdrawiam

ductus

  • 1247 / 4839
  • Ekspert
03-05-2016, 08:44
@naitik: Jak sam wiesz, to się szybko nie skończy. Fajny sprzęt poprzerzucałeś. Naturalnie, recenzjami czy wpisami na forum to możemy się jedynie kierować. Wybór jest zawsze pod swoje własne uszy i to związane jest z wieloma nieudanymi podejściami. Słuchanie na kolumnach jest o wiele łatwiejsze ale też często bywa powierzchowne i przypadkowe (dobór kolumn, wady pomieszczenia). Do słuchawek trzeba wytworzyć pewną fantazję, słuchać ich inaczej. Te 404 signature (czy one wszystkie od pewnego czasu nie są "signature"?) to sprzed 2010 roku? Po tej dacie miały nieco zmienioną na korzyść membranę.

naitik

  • 104 / 5894
  • Aktywny użytkownik
03-05-2016, 09:39
Napewno  sa  starsze niz 2010, mam jeszcze Pro i te sa jeszcze starsze byly w komplecie z leciwym SRD-7mk2.
Moj znajomy ma tez 404 Signature z nr.ser. pozniejszam niz moje(4106) ale moje maja jakby lepiej zdefiniowany bas.
Oprocz czaru Staxy sa peine tajemnic....

ductus

  • 1247 / 4839
  • Ekspert
03-05-2016, 19:53
Ciekawe informacje, naitik. Oj Staxy mają tajemnice, szczególnie 404, przy których nieraz firma manipulowała, bez podawania zmian do wiadomości publicznej. Miałem przynajmniej 4 pary w ręku, ale żadna nie była taka sama jak następna. Też majstrowano przy 007, a ostatnio przy 009. Trzeba się więc przyjrzeć bliżej numeracjom i rocznikom. Najbardziej podobne są dwa moje egzemplarze starej lambdy Signature, gdzie różnica w numeracji nie jest znaczna.

brodacz

  • 1780 / 3829
  • Ekspert
03-05-2016, 22:02
Cortazar i Ductus jakich interconnectów używacie w swoich torach z LST ?

Ged

  • 1715 / 5896
  • Ekspert
04-05-2016, 12:42
Cortazar
Jaki wg Ciebie jest zatem procent udziału w dobrym dźwięku:
źródła - kabli - wzmacniacza - słuchawek? Może czegoś jeszcze? Bo akustykę w słuchawkach pomijamy.
Dzięki za naprawdę super rzetelne i obiektywne porównania high-endu!

Cortazar

  • 50 / 3444
  • Użytkownik
04-05-2016, 16:34
Moj interkonekt to Jakis wyzszy model akrolinka (nie jestem ktualnie w domu wiec nie wiem na 100%).
Moim zdaniem kluczowe jest zestawienie sluchawki/wzmacniacz. Zrodlo i kabel to czesci toru ktore sa odpowiedzialne za fine-tuning. Zastrzegam ze nie sluchalem zbyt tanich cdekow czy dacow. 

Ged

  • 1715 / 5896
  • Ekspert
04-05-2016, 17:31
Cortazar, mnie chodzi o konkretne procenty,
np. wg mnie: 80-90% słuchawki, 10-15% wzmacniacz, 5-10% źródło
innymi słowy - z pustego i Salomon nie naleje :)
Pozdrawiam

ductus

  • 1247 / 4839
  • Ekspert
04-05-2016, 20:13
Przemku - u mnie interconnect nie jakiś specjalny. Używam tych na metry:
http://shop.sommercable.com/Kabel/HiFi-Home/NF-Phonokabel-HighEnd-SC-Albedo-MKII-800-0104.html
Powód, że potrzebuję zawsze różnych długości, a do tego lutuję końcówki głównie f-my NEUTRIK.
Próbowałem różne kable też drogie, ale nie widzę powodu żeby odejść od dotychczasowych.

Włodku, to b. trudne powiedzieć, czy udział w dźwięku słuchawek to 80-90%. U jednego to może być i 95%, bo ma kiepski wzmacniacz i źródło; inny jak ja powie Ci, że może coś w kierunku 70%...