Dzięki Ductus.
Wysłałem Ci PW.
Moje "wolne" wzmaki już opisałem w wątku "kto mi pożyczy LST do odsłuchu?"
Ja nie mam jakiegoś wypasionego czy topowego wzmaka ani końcówki ponieważ ... używam przy moich kolumnach lampowej zwrotnicy aktywnej. Na basie mam mocny tran, na srednicy słabą lampę, a na górze opisane lampowe IDHOSy. Dośc mocne bo tam jest jeszcze zwrotnica pasywna na podziale 9kHz. Jak to gra opisywać nie będę bo to nie to miejsce. Dość, że temat kolumn, wzmacniaczy, pre oraz analogowych źrodeł i DACa mam już zamknięty. A za chwileczkę domknę temat transportu CD.
Wracając do toru suchawkowego.
IDHOSa mógłbym przy odsłuchach słuchawkowych przepinać.
Poza tym mam jeszcze trochę słabszych i mocnych wzmaków tranzystorowych ale z gatunko pro albo vintage.
Dlatego LST, o którym coraz bardziej myślę musi być uniwerslany, a najlepiej jak pisałem przełączalny na uzwojeniach transformatorów. Bo po pierwsze nie wiem czy lepsze będą wzmaki o mocy 10-20W, czy 50W czy może 100-400W.
BTW te mocarne tranzystorowe JBLe z serii MPA grają rewelacyjnie z moimi innymi "normalnymi" kolumnami. Najplepiej bez pre. Granie live. Lampowe pre dodaje mu więcej barwy.
Tak więc Eurydyka może stanąć pod znakiem zapytanie tym bardziej, ze jest w Łodzi jak pisano do kupienia tranzystor Staxa, a na eBayu starszy lampowy 007t. BTW co ten 007t jest wart? Kosztuje ok. 1000 EUR.
Tak więc na razie ... "mam problem". Mam słuchawki i nie mam ich czym napędzic, a pomysłów zbyt wiele. I jeszcze jest do kupienia Stax SRD7 MkII za ok. 1000 zl.
I masz babo placek ...
A mówią, ze od przybytku głowa nie boli ;)
Pozdro