wykonałem żmudną kwerendę po różnych forach. Niestety, głośniki Braun LS 130 są już od tak dawna nieprodukowane, że wzmianki w internecie wstępują w szczątkowych ilościach, w języku niemieckim, i nie zawierają żadnych przydatnych informacji.
ZERO informacji czy w gł. średniotonowych był ferrofluid. Po przejrzeniu forum elektroda.pl wychodzi, że eweuntualne wyczyszczenie szczeliny i uzupełnienie ferrofluidu to nie jest strasznie skomplikowana rzecz, a sam fluid drogi nie jest:
http://audiovideomax.pl/glosniki-wysokotonowe-ferrofluid-plyn-magnetyczny-do-wysokotonowych-1ml/p,7713. Podobno gra lepiej bez i jeżeli się nie przeciąża kolumny, można po prostu pozbyć się ferrofl oczyszczając szczelinę kartonem ( prawda to?)
gdyby to była wina "nadpalonej" cewki, mam zamiar zapytać o cenę regeneracji obu na podstawie parametrów sprawnego jeszcze drugiego głośnika, w tej firmie - chyba że możecie polecić lepszą:
http://www.umifon.pl/cewki.html .
co do wymiany kondensatorów, któryś z forumowiczów na elektroda.pl polecił 2 najprostsze metody diagnozowania i naprawy zepsutych kondów elektrolitycznych, bez konieczności wydania 250 zł na np. taki miernik LC:
http://www.gotronik.pl/lc200a-miernik-lc-indukcyjnosc-pojemnosc-p-1274.html1. wymiana po prostu wszystkich elektrolitów bez mierzenia jeżeli sprzęt ma więcej niż 10 lat, 2. zbocznikowanie podejrzanej sztuki kondem o poj. około połowy oryginału - ponoć niczego nie zepsuje, a poprawi jeżeli to ten właśnie był winny.
jeżeli ktoś ma jakieś pomysły lub sugestie, co może być przyczyną, że głośnik średniotonowy (5 cm kopułka) w jednym z głośników Braun LS 130 czasami brzęczy - byłbym wdzięczny.