Narazie stosuję metodę Bartka, nigdzie mi się nie śpieszy. Oczywiście, że chciałbym by wygrzały się jak najszybciej ale kupując RS1 zdawałem sobie sprawę ze wszystkich konsekwensji związanych z wygrzewaniem i ich wybrednością dla towarzyszącego sprzętu.
Poza tym mam wyjazd od 7 do 21 lutego więc przez dwa tyg będą się wygrzewać i gdy przyjade do domu to będą miały na budziku około 800h. Wtedy zastosuję dopiero metodę majkela i później będę wygrzewał tylko w nocy więc dopóki się nie wygrzeją dobrze nie będę mówił, że mi się nie podobają czy coś w tym stylu..
Tu potwierdza się powiedznie, że Grado są jak wino. Im dłużej grają tym są lepsze, tylko jest jeden haczyk w tym całym powiedzeniu. Wino kupuje się już po procesie leżakowania a Grado trzeba wygrzać samemu... :)