Audiohobby.pl

Oszustwa internetowe

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
04-12-2014, 17:32
Co prawda większość, o ile nie każdy temat zna i nabrać na takie byle co się nie da. Mimo wszystko nie zaszkodzi przypomnieć od czasu do czasu jak łatwo można pozbawić się długo odkładanej na kupkę gotówki wysyłając ją komuś z pełnym zaufaniem tak jak robiliśmy to już setki razy.

Niedawno zamieściłem ogłoszenie chęci zakupu Stax Omega i już na drugi dzień otrzymałem drogą mailową pierwszą propozycję niby z Hiszpanii, dzisiaj przyszła druga, niby z Włoch. Adresy oszustów to:

Roman Andrea
dg8pkk@gmail.com

Martias Lugard
martias.lugard511@gmail.com

W drugim wypadku "spryciarz" nie zdążył wykasować na skrzynce London, UK, co nie przeszkodziło mu w przedstawieniu się jako Włoch.

Jak wyglądają tego typu przekręty większość na pewno kojarzy, przeważnie jest to wiadomość z propozycją sprzedaży/zakupu napisana prawie poprawnie w języku angielskim, a następnie wersja wklepana do kiepskiego translatora, czasami jest tylko translacja, arogancja tych oszustów nie zna granic.

Jeśli ktoś się nudzi to można iść dalej, oszust przedstawi zdjęcia ściągnięte z Google Grafika, a następnie będzie chciał wyłudzić od nas pieniądze. Myślałem, że czasy tych prymitywnych naciągaczy już się skończyły, a jednak muszą jeszcze czasami coś upolować skoro im się chce.

Kolega miał kiedyś "chętnego" na zakup laptopa do USA, który tam i tak był tańszy, koleś wysłał nawet "potwierdzenie" przelewu nieudolnie posklejane w edytorze HTML. O ile pomysł, że bank czeka z realizacją przelewu na podanie numeru wysyłki był dosyć zabawny (z tymi wszystkimi rysunkami i wklejkami wyglądało to super) to całą zabawę zepsuł tym, że w liście mailingowej zapomniał wykreślić resztę adresów, do których rozesłał to samo "potwierdzenie" przelewu :)

brodacz

  • 1780 / 4041
  • Ekspert
04-12-2014, 19:43
Adresy i nazwiska przed niczym nie ostrzegają,nikt z nich nie używa ich dwa razy.Ważne jest rozpoznanie metody działania.
Jeszcze troche pobiznesujesz na HeadFi czy Audiomarkt to zobaczysz jacy są sprytni,posklejany dowód wpłaty to pikuś.
Przedstawić potrafią skany paszportów ,prawa jazdy ,połączyć się na skype.Ile ja się z nimi nawalczyłem,a ile razy dostawałem lub napotkałem zdjęcia należące do Wiktora ( jest ich jednym z ulubionych ofiar do kopiowania fotek).

Mam zachowanych chyba ze 4 skany paszportów które mi przysyłali ale jeszcze nie udało mi się skontaktować z ich prawowitymi właścicielami aby ich poinformować ,że są narzedziem w rękach oszustów.

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
04-12-2014, 20:02
Racja Przemek. Poza łamanym stylem wypowiedzi z masą błędów i miło/nachalnym wciskaniem swojej oferty charakteryzuje ich dość szablonowy styl odpowiadania na wiadomości. Zwykle piszą o rzeczach, o które się jeszcze nie zdążyło ich poprosić, usilnie udowadniają tożsamość lub opowiadają o swojej rodzinie/warunkach mieszkania itp. Dla mnie łatwo to wyczuć, ale ktoś, kto nie miał wcześniej z takim zjawiskiem styczności może się przypadkiem nadziać jeśli trafi na bardziej przebiegłego oszusta.

Synthax

  • 2323 / 4325
  • Ekspert
05-12-2014, 00:29
Trzeba być uczulonym na mega okazje poszukiwanych przedmiotów.

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
05-12-2014, 00:30
Co prawda większość, o ile nie każdy temat zna i nabrać na takie byle co się nie da. Mimo wszystko nie zaszkodzi przypomnieć od czasu do czasu jak łatwo można pozbawić się długo odkładanej na kupkę gotówki wysyłając ją komuś z pełnym zaufaniem tak jak robiliśmy to już setki razy.

Niedawno zamieściłem ogłoszenie chęci zakupu Stax Omega i już na drugi dzień otrzymałem drogą mailową pierwszą propozycję niby z Hiszpanii, dzisiaj przyszła druga, niby z Włoch. Adresy oszustów to:

Roman Andrea
dg8pkk@gmail.com

Martias Lugard
martias.lugard511@gmail.com

W drugim wypadku "spryciarz" nie zdążył wykasować na skrzynce London, UK, co nie przeszkodziło mu w przedstawieniu się jako Włoch.

Jak wyglądają tego typu przekręty większość na pewno kojarzy, przeważnie jest to wiadomość z propozycją sprzedaży/zakupu napisana prawie poprawnie w języku angielskim, a następnie wersja wklepana do kiepskiego translatora, czasami jest tylko translacja, arogancja tych oszustów nie zna granic.

Jeśli ktoś się nudzi to można iść dalej, oszust przedstawi zdjęcia ściągnięte z Google Grafika, a następnie będzie chciał wyłudzić od nas pieniądze. Myślałem, że czasy tych prymitywnych naciągaczy już się skończyły, a jednak muszą jeszcze czasami coś upolować skoro im się chce.

Kolega miał kiedyś "chętnego" na zakup laptopa do USA, który tam i tak był tańszy, koleś wysłał nawet "potwierdzenie" przelewu nieudolnie posklejane w edytorze HTML. O ile pomysł, że bank czeka z realizacją przelewu na podanie numeru wysyłki był dosyć zabawny (z tymi wszystkimi rysunkami i wklejkami wyglądało to super) to całą zabawę zepsuł tym, że w liście mailingowej zapomniał wykreślić resztę adresów, do których rozesłał to samo "potwierdzenie" przelewu :)

http://www.canuckaudiomart.com/forum/viewtopic.php?t=35672

Cypis

  • 2479 / 5245
  • Ekspert
05-12-2014, 19:28
Adresy i nazwiska przed niczym nie ostrzegają,nikt z nich nie używa ich dwa razy.Ważne jest rozpoznanie metody działania.

Niech zatem ten wątek służy do wspólnej oceny ryzyka podejrzanych (wartościowych) transakcji. Czasami emocje zaślepiają prawidłową ocenę a zimne spojrzenia ludzi z zewnątrz pozwolą zminimalizować ryzyko.

Ja kiedyś sam dałem się nabrać na taką "ofertę" ale od Polaka. Na szczęście była to transakcja poprzez Allegro. Sprawę zgłosiłem na Policji (opis jest gdzieś na mp3store). Gościu poszedł siedzieć za to i inne "osiągnięcia" w internecie na 3 miechy.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Jarek2

  • 99 / 3998
  • Użytkownik
06-12-2014, 15:29
Za sam pomysł i nakład pracy kolega winien jednak coś tam wysłać na to konto :)
[/quote]

No właśnie. Za uczciwą pracę, uczciwa zapłata.

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
07-12-2014, 11:37
W tamtym wypadku chodziło akurat o wysłanie laptopa na podstawie spreparowanego potwierdzenia wpłaty. Oszustwa działają w dwie strony, sprzedawca też może dać się naciąć.

raptusx

  • 5 / 5773
  • Nowy użytkownik
10-01-2015, 14:02
Rozglądam się za kupnem Sony CD 701 es i dostałem dziś maila od Roman Andrea <ra59178@gmail.com>

Hello

Good day

if still interested in buying the items..i still have it for sales,and still in
Good Condition and Perfectly OK,Let me know your offer+ shipping,As
soon as i hear from you,i we email you some pics and details..

Greeting from Madrid,Spain


Halo
dzien dobry
jesli nadal zainteresowany kupnem items..i jeszcze go w sprzedazy, a jeszcze w
Dobry Stan i doskonale OK, daj mi znac swoja oferte wysylke, jak
szybko, jak tylko uslyszec od ciebie, i my wyslemy ci kilka fotek i
szczególów ..
Pozdrowienia z Madrytu, Hiszpania"

chyba się skuszę ? ;-)

Ttom

  • 134 / 4868
  • Aktywny użytkownik
10-01-2015, 18:45
Zrób go po nigeryjsku :)
Napisz, że proponujesz za item 1000E ale przedtem, tytułem zabezpieczenia musi Ci przesłać 250E :)
Tom

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
28-01-2015, 07:50
UWAGA!

Zdjęcia i opis moich byłych słuchawek, które obecnie są już w Wielkiej Brytanii:

http://allegro.pl/sluchawki-grado-ps1000-i5031161989.html

 Ta aukcja jest oszustwem.

Baele

  • 753 / 5327
  • Ekspert
28-01-2015, 08:46
UWAGA!

Zdjęcia i opis moich byłych słuchawek, które obecnie są już w Wielkiej Brytanii:

http://allegro.pl/sluchawki-grado-ps1000-i5031161989.html

 Ta aukcja jest oszustwem.

to dlaczego nie zgłosisz tego administratorom alledrogo?

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
28-01-2015, 08:50
Zgłosiłem. Przestrzegam tylko na wypadek, gdyby ktoś chciał dogadać się poza aukcją.

aulait

  • 1420 / 5766
  • Ekspert
28-01-2015, 12:33
Ja przestrzegam przed tym sprzedającym:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=36444395
Pieniądze to pal licho, nie majątek, ale wciąż nie mogę przyzwyczaić się do chamstwa w takich przypadkach. Czyli próby dyskredytacji kupującego poprzez oczernianie :/ Co mnie jednak nigdy nie odstraszy od wystawiania negatywów. Punktacje to za mało jeśli ktoś bezczelnie oszukuje.
Często wystawia słuchawki i inne elementy audio.
« Ostatnia zmiana: 28-01-2015, 12:36 wysłana przez aulait »

-Pawel-

  • 4739 / 5711
  • Ekspert
28-01-2015, 13:08
Grado RS1, Stax Lambda Pro, Grado PS1000. Wszędzie ten sam schemat działania mimo, iż konta były różne. Konto rzadko użytkowane, kilka do kilkunastu komentarzy, aukcja ze skopiowanym opisem i zdjęciami przedmiotu sprzedanego przed miesiącem lub kilkoma. Dwie pierwsze aukcje z czego się orientuje "wypaliły" i kasy ani przedmiotu nie widać, trzecia usunięta. Oszust uderza w niszowe rejony więc trzeba zwracać szczególną uwagę na historię sprzętu przy zakupie.