Włodek,
Chodzi mi o to, że "po tamtej stronie" też zdarzają się (choć rzadko) ludzie szczerze opisujący brzmieniową rzeczywistość :-)
Wiem, że jak już posłuchasz tych "topowców", to nie napiszesz bajki, a jedynie coś usłyszał a czego nie.
Mam nadzieję ;-)
A kaprysy ludzi dorosłych to ich prywatna sprawa.