Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

mikolaj612

  • 347 / 3810
  • Zaawansowany użytkownik
29-05-2018, 11:50
Nie żebym kogoś prowokował, ale są firmy (poważne) które sprzedają wygrzewane rezystory ;)
Jak np: Vishay, wiara to jedno, a praktyka to drugie, czasem taka polityka ma sens.

Ot taki Vishay sprzedaje rezystory, które przez 1000 godzin są pod prądem w określonych warunkach aby mieć pewność, że są stabilne i trzymają parametry, bo te specjalne serie trafiają do poważnych urządzeń albo zastosowań militarnych, przemysłowych i musi być pewność, że dany element nie strzeli w warunkach zbliżonych do optymalnych czy będących blisko górnego limitu.
Robiłem coś podobnego z kondensatorami przez dwa miesiące, z partii 100 wydawało się topowych kondensatorów np. parametr utrzymania ładunków w czasie dochodził do 500% Za tym ta pogoń za króliczkiem zaczyna być koszmarnie droga

Elektrolit to tam ciul, bo to się już głównie pcha jako "reservoir capacitor" gdzie ważniejsze są inne kwestie.
A puść tantale w takich warunkach - tylko czekać aż wybuchnie któryś.
To samo z ceramikami, bo im też się zdarza "pękać".

Przy produkcji taśmowej tego wszystkiego to nie ma szans, aby to wszystko było wystarczająco długo testowane.
Sam miałem w życiu kilka awarii tantali czy ceramików.

bum1234

  • 67 / 5763
  • Użytkownik
29-05-2018, 11:51
Widzisz rafaelku, sprawa jest prosta.

To działa tak. Zmajstrowac jakiś układzik, który będzie działał wcale nie jest tak trudno. wystarczy schemat, parę elementów, lutownica. I już gra.

Potem przychodzi chwila refleksji. Po jakiego diabla się tak męczyć. Wystarczy kawałek drutu, kilka wtyczek, legenda i voila - mamy superkonstruktora. Co wtyczka to inny wygląd, a o to przecież chodzi.

Efekt - niskie nakłady, duży zysk - naiwnych nie brakuje. Jeszcze tylko na wszelki wypadek dodamy mit o jakichś 1000h wygrzewania, żeby nasz klient przypadkiem za szybko do nas nie wrócił z prośbą o zwrot pieniędzy :D

bum1234

  • 67 / 5763
  • Użytkownik
29-05-2018, 11:53
Masz rację takie wygrzewanie jest po prostu wqurw..ce ale nie obracamy się w dziale AGD tylko High End.

High-end czego? Głupoty czy szalbierstwa?

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
29-05-2018, 11:59
Nie żebym kogoś prowokował, ale są firmy (poważne) które sprzedają wygrzewane rezystory ;)
Jak np: Vishay, wiara to jedno, a praktyka to drugie, czasem taka polityka ma sens.

Ot taki Vishay sprzedaje rezystory, które przez 1000 godzin są pod prądem w określonych warunkach aby mieć pewność, że są stabilne i trzymają parametry, bo te specjalne serie trafiają do poważnych urządzeń albo zastosowań militarnych, przemysłowych i musi być pewność, że dany element nie strzeli w warunkach zbliżonych do optymalnych czy będących blisko górnego limitu.
Robiłem coś podobnego z kondensatorami przez dwa miesiące, z partii 100 wydawało się topowych kondensatorów np. parametr utrzymania ładunków w czasie dochodził do 500% Za tym ta pogoń za króliczkiem zaczyna być koszmarnie droga


Przy produkcji taśmowej tego wszystkiego to nie ma szans, aby to wszystko było wystarczająco długo testowane.
Sam miałem w życiu kilka awarii tantali czy ceramików.

Nikt za to nie chce zapłacić a to kosztuje no i mamy to co mamy a jakość jest jaka jest :(

mikolaj612

  • 347 / 3810
  • Zaawansowany użytkownik
29-05-2018, 12:02
Nie żebym kogoś prowokował, ale są firmy (poważne) które sprzedają wygrzewane rezystory ;)
Jak np: Vishay, wiara to jedno, a praktyka to drugie, czasem taka polityka ma sens.

Ot taki Vishay sprzedaje rezystory, które przez 1000 godzin są pod prądem w określonych warunkach aby mieć pewność, że są stabilne i trzymają parametry, bo te specjalne serie trafiają do poważnych urządzeń albo zastosowań militarnych, przemysłowych i musi być pewność, że dany element nie strzeli w warunkach zbliżonych do optymalnych czy będących blisko górnego limitu.
Robiłem coś podobnego z kondensatorami przez dwa miesiące, z partii 100 wydawało się topowych kondensatorów np. parametr utrzymania ładunków w czasie dochodził do 500% Za tym ta pogoń za króliczkiem zaczyna być koszmarnie droga


Przy produkcji taśmowej tego wszystkiego to nie ma szans, aby to wszystko było wystarczająco długo testowane.
Sam miałem w życiu kilka awarii tantali czy ceramików.

Nikt za to nie chce zapłacić a to kosztuje no i mamy to co mamy a jakość jest jaka jest :(

Tutaj akurat masz 100% racji.
Tantal jak wybuchnie to sytuacja jest naprawdę groźna.
W zeszłym roku miałem awarię kondensatora ceramicznego w komputerze, niby pierdoła, ale mogła spowodować dużo większe straty.
A gdy przyszło co do czego, to okazało się, ze winny był kondensator ceramiczny wart może z 1 PLN, bo był o pojemności 22uF w obudowie 0805, a one są najdroższe w tym wariancie.

Każdy chce lata gwarancji w cenie, ale faktycznie zapłacić za to, to już nie ma komu ;p

majkel

  • 7477 / 6108
  • Ekspert
29-05-2018, 18:24
Kabel usb za 1700 zł z wkładem za 2$ jest szczególnym rodzajem dobra luksusowego :-))))
W USA można kupić gówno w puszce. Koszt wyprodukowania praktycznie zerowy, tyle co opakowania, a kosztuje to całkiem sporo. Czy trzeba uświadamiać nabywców, że są nabijani w butelkę, bo przecież mogą mieć ten towar za darmo? Podobno niezły interes to jest. Poza tym - kto bogatemu zabroni?

Ostatnio czytałem, że jeden z najdroższych leków na świecie, którym roczna terapia kosztuje ponad 400 000$, jest sprzedawany z co najmniej stukrotną przebitką. Tak twierdzi główny wynalazca tej substancji, obecnie nie związany biznesowo z producentem. Według niego koszt wyprodukowania substancji to najwyżej 1% ceny, a ponadto R&D w zdecydowanej mierze to były badania naukowe na uczelniach z otwartym dostępem do wyników i ich opracowań. Firma to tylko posklejała w kupę, więc kosztami wdrożenia też się za bardzo nie wytłumaczą. Lek się podaje w przypadku dwóch schorzeń, których nazw nie pamiętam, ale on niweluje bezpośrednie zagrożenie życia powikłaniami choroby i powinien być brany w sposób ciągły dożywotnio, jeśli ktoś chce mieć ten "komfort" obniżonego ryzyka śmierci z powodu choroby.

Kompletnie nie rozumiem nagonek na sprzedawców artykułów nie będących niezbędnymi dla życia lub zdrowia, a to powyżej jest tym, z czym mamy do czynienia w prawie każdym przypadku idąc do apteki. Może Szanowni Uświadamiacze podziałają coś na tym polu? Ja nie pojmuję, jak może paczka probiotyku kosztować 30zł, a kupować te artykuły czasem "muszę", tzn. ufam pediatrze, ale mam świadomość, że takie cudo sam bym sobie wyhodował za grosze, żebym tylko wiedział co i z czego.

bum1234

  • 67 / 5763
  • Użytkownik
29-05-2018, 22:24
Szalbierstwo pozostaje szalbierstwem, bo jest to wykorzystanie czyjejś niewiedzy. Nie chodzi tu o cenę, a jedynie o fakt, że ktoś oferuje nie działający zgodnie z opisem przedmiot. Pisanie o takim procederze nie jest nagonką, a ostrzeżeniem.
To, że na politechnice uczy się obecnie zasad pozycjonowania i procedur sztucznego postarzania produktów jest godnym ubolewania faktem, ponieważ są to rzeczy sprzeczne z etyką inżynierską, o której usiłuje się zapomnieć.
Powszechność zjawiska nie zmienia jego barwy i nie czyni go normalnym.
Osoby produkujące cudowne kable, podstawki i ramki wypełnione piaskiem niewiadomego pochodzenia niczym nie różnią się od zwykłego złodzieja.

Przemysł farmaceutyczny to osobna historia i to co się tam dzieje jest powszechnie znanym faktem. Wystarczy poczytać np. książkę Johna Virapena - "Skutek uboczny śmierć" albo "Złe leki" Bena Goldacre.
« Ostatnia zmiana: 29-05-2018, 22:29 wysłana przez bum1234 »

mikolaj612

  • 347 / 3810
  • Zaawansowany użytkownik
29-05-2018, 22:39
@bum1234.

Wg. Ciebie jak powinno być?

Synthax

  • 2323 / 4327
  • Ekspert
29-05-2018, 22:49
Szalbierstwo pozostaje szalbierstwem, bo jest to wykorzystanie czyjejś niewiedzy. Nie chodzi tu o cenę, a jedynie o fakt, że ktoś oferuje nie działający zgodnie z opisem przedmiot. Pisanie o takim procederze nie jest nagonką, a ostrzeżeniem.
To, że na politechnice uczy się obecnie zasad pozycjonowania i procedur sztucznego postarzania produktów jest godnym ubolewania faktem, ponieważ są to rzeczy sprzeczne z etyką inżynierską, o której usiłuje się zapomnieć.
Powszechność zjawiska nie zmienia jego barwy i nie czyni go normalnym.
Osoby produkujące cudowne kable, podstawki i ramki wypełnione piaskiem niewiadomego pochodzenia niczym nie różnią się od zwykłego złodzieja.

Przemysł farmaceutyczny to osobna historia i to co się tam dzieje jest powszechnie znanym faktem. Wystarczy poczytać np. książkę Johna Virapena - "Skutek uboczny śmierć" albo "Złe leki" Bena Goldacre.
Porównywanie sprzedawcy do złodzieja nie jest uczciwe. Tutaj proceder jest dobrowolny... To taka konwencja, kupowanie zbyteczności. Problemy ludzi 1-go świata...

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
29-05-2018, 23:10

Porównywanie sprzedawcy do złodzieja nie jest uczciwe. Tutaj proceder jest dobrowolny... To taka konwencja, kupowanie zbyteczności. Problemy ludzi 1-go świata...

Osoba autystyczna tego nie rozróżnia.

bum1234

  • 67 / 5763
  • Użytkownik
29-05-2018, 23:26

Porównywanie sprzedawcy do złodzieja nie jest uczciwe. Tutaj proceder jest dobrowolny... To taka konwencja, kupowanie zbyteczności. Problemy ludzi 1-go świata...

Osoba autystyczna tego nie rozróżnia.

A notoryczny oszust udaje, że nie widzi.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
30-05-2018, 08:34
 U innych autyzm może objawiać się przymusem życia w uporządkowanym świecie, według określonych, niezmiennych schematów. Każda „niespodzianka” zwykle wywołuje lęk, frustrację i agresję.

Synthax

  • 2323 / 4327
  • Ekspert
30-05-2018, 08:46
Panowie wyluzujcie już. Koniec tych wycieczek osobistych albo bawcie się w to w pogaduchach.

Odbieracie innym radość korzystania z forum

pastwa

  • 3828 / 6108
  • Ekspert
30-05-2018, 10:14
Zyzio/Bum,

Ilez mozna klepac te sama spiewke, kazdy zna juz chyba na pamiec argumenty o 'zerach' i 'oszustach', zakrawa to na chora obsesje, gorsza od zatwardzialego audiofilizmu ;')

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5567
  • Ekspert
30-05-2018, 11:00
Wszedłem na stronę Grace Design i zauważyłem że jest tylko jeden wzmacniacz słuchawkowy G900, myślę że coś nowego się kroi skoro zdjęli z oferty świetne comba G903 i G920.