Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

clo2

  • 1702 / 5894
  • Ekspert
26-03-2008, 12:06
>Violett
>Clo2, A nie chcesz iść dalej tropem Musical Fidelity?

Mnie w słuchawkowcach MF-a (choć oczywiście dźwięk jest najważniejszy i nie jest to decydujące) razi trochę rozwiązanie zasilania. Kojarzy mi się to z komórką podłączoną do ładowarki. Firma legenda która naprawdę tyle wyśmienitych klocków wypuściła a dla mnie to rozwiązanie nie na miarę tej firmy. W dodatku nawet wyłącznika nie ma. Wyłączenie wzmaka przez wyciągnięcie wtyczki-zasilacza z gniazdka lub też wtyczki ze wzmacniacza. Mnie to razi (w szczególności, że to właśnie MF). Widziałem w necie fotki egzemplarza X-can V3 który fachowo miał zrobiony z tyłu wyłącznik i dodatkową parę rca. Było to tak fachowo zrobione, że na pierwszy rzut oka myślałem, że to "fabryczne". Jednak kolega który ma taki wzmak zdziwił się jak pytałem go od czego są te dodatkowe rca. Okazało się, że miłośnik MF-a zrobił sobie sam to, co moim zdaniem powinien zrobić producent. Cena MF-a chyba nie uzasadnia takiego rozwiązania. Antique Sound Lab HB-1 ma zasilanie w osobnej skrzynce i kosztował u nas 999zł. MF X-Can V3 kosztuje zdaje się 1,3 kzł a ma ten nieszczęsny zasilacz gniazdkowy. Fuj. Ale w sumie grunt aby dobrze grało.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

folab

  • 297 / 5891
  • Zaawansowany użytkownik
26-03-2008, 12:49
Trzeba wiedzieć że różne są konstrukcje zasilaczy,czasami jest to większe pudełko tylko dlatego że w nim jest kompletny zasilacz tymczasem w Musicalach tam jest sam transformator reszta elektroniki od zasilacza jest we wzmacniaczu.

clo2

  • 1702 / 5894
  • Ekspert
26-03-2008, 13:06
>folab

Ja nie dyskredytuję żadnego z urządzeń, ze względu na zasilacz. Ale jednak lepsze wrażenie sprawia coś, co jest zbudowane w jednym kawałku (albo też w dwóch jak np ASL, ale to osobne skrzynki) i ma do tego jakiś wyłącznik zasilana. Ręczne wyciąganie wtyczki z gniazdka wydaje mi się mało ciekawą formą wyłącznika. Ale jak wspomniałem, to tylko strona estetyczna całego "zagadnienia". Dźwięk oczywiście najważniejszy.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

Rafaell

  • 5033 / 5888
  • Ekspert
26-03-2008, 13:18
Końcówka produkcji wzmaka dedykowanego do Ultrasone Proline2500  Rudistor NX-02 http://www.rudistor.com/sistema.htm  jest do kupienia    http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&rd=1&item=180161804887&ssPageName=STRK:MEWA:IT&ih=008
Rafaell

folab

  • 297 / 5891
  • Zaawansowany użytkownik
26-03-2008, 14:55
Skoro nie ma wyłącznika to pewnie jest nie potrzebny,bo lampy są na wejściu i mogą pracować non stop przez co najmniej pięć lat.

majkel

  • 7476 / 5891
  • Ekspert
26-03-2008, 16:19
clo2, a po co Tobie ten transformator w obudowie wzmacniacza? On tam na pewno niczego nie poprawi, a w przypadku niewłaściwego montażu nawet zepsuje. Ja jestem jeszcze bardziej wygodny - puszczam do wzmacniacza napięcie stałe. Można tanio i łatwo kupić taki gotowy zasilacz stabilizowany, a resztę kondycjonowania robi już wzmacniacz. Konstrukcje z transformatorem w środku powinny być sporych rozmiarów i mieć oddzielony blok zasilania przynajmniej pewną odległością od układów wzmacniających. Jak chcesz mieć taki wzmacniacz, który się podpina kablem "komputerowym" (a można i audiofilskim), to Lake People ma sensowną ofertę. Tyle że jak takim wzmacniaczem zrobisz pętlę masy, to Ci będzie buczeć w słuchawkach. We wzmacniaczu z wyciągniętym transformatorem nigdy coś takiego nie nastąpi. Oczywiście mówimy o tranzystorowcach i hybrydach, bo lampowce ze swoimi wysokimi napięciami zasilania rządzą się innymi prawami.

inzynier

  • 35 / 5890
  • Użytkownik
26-03-2008, 18:38
Majkel, MF ma w środku powielacz napięcia, więc NIE BĘDZIE DZIAŁAŁ po podaniu napięcia stałego.

PS.
MF v.3 na lepszych podzespołach i z wbudowanym zasilającym transformatorem = PARADOX

majkel

  • 7476 / 5891
  • Ekspert
26-03-2008, 19:21
Ja tam wcale nie sugerowałem, żeby napięcie stałe do X-Cans V3 doprowadzać, tylko wyraziłem opinię matury ogólnej, ale widzę, że firma Musical Fidelity lubi egzotykę - po dość oryginalnym schemacie jaki miał X-Cans v.1 przyszła pora na powielacz napięcia we wzmacniaczu audio. Domyślam się, że to tylko na anody lamp? W ogóle to po co obniżać napięcie, żeby potem podnosić na powielaczu? Zapewne oszczędności na konstrumcji transformatora.

inzynier

  • 35 / 5890
  • Użytkownik
27-03-2008, 08:01
Tak, wiem, piszę tylko, żeby ktoś tego nie próbował.

Wzmacniacz dostaje ~12V - 0 - ~12V. To napięcie jest powielane do anodowego (40V) oraz wykorzystywane do żarzenia szeregowo połączonych lamp oraz do zasilania stopni na tranzystorach, po wyprostowaniu i filtrowaniu, oczywiście.

Gdybym miał przerabiać zasilanie trafo w środku), to oczywiście dałbym oddzielne uzwojenia i stabilizację dla poszczególnych napięć. Oddzielne żarzenie umożliwia poza tym zaimplementownie trybu stand-by (lekko grzane lampy).

folab

  • 297 / 5891
  • Zaawansowany użytkownik
27-03-2008, 10:27
Kolega zrobił mi kilka przeróbek w MFV3 poprawa względem oryginału jest zasadnicza ale cały czas utrzymuje się jego charakter to znaczy lekk,i gładki,przestrzenny ( po poprawkach zwłaszcza ) z szybkim krótkim basem i suchy na średnicy.Może się myle ale doszedlem do wniosku że poprawiając urządzenie nie da sie zmienic jego charakteru bez całkowitego odejścia od oryginalnego projektu.Chciałbym mocnego dynamicznego basu i gorącej średnicy i mój kolega rozkłada ręce ,mówi że jak przekopie to nie wiadomo co wyjdzie.Moge kupic dedykowane do niego HD650 ,ale uważam że moje HD600 są wysmienite i raczej poszukam kiedys takiego wzmaka który dotrzyma im kroku.   Przepraszam ale musiałem się wyżalić.

folab

  • 297 / 5891
  • Zaawansowany użytkownik
27-03-2008, 10:30
Jak myślicie czy wymiana zasilacza wtyczkowego w którym jest sam transformator na transformator toroidalny zmieni cos w dźwieku? Kolega twierdzi żę nie bo ten który jest oryginalny ma jescze czterdzieści procent zapasu mocy.

Jun

  • 93 / 5882
  • Użytkownik
27-03-2008, 14:23
>> ptx, 2008-03-22 13:52:01
jeżeli to możliwe poproszę namiary na osobę która sprowadza yamamoto ha 2. dziękuje

Ponoć lepiej późno niż wcale:

http://www.jacmusic.com/

Cena HA-2: 819,93 plus przesyłka DHL ok. 22, ceny w Euro.
JAC ma sporo ciepłych drobiazgów i są solidni.
Pozdrawiam.

majkel

  • 7476 / 5891
  • Ekspert
27-03-2008, 15:56
folab,
zapytaj kolegi, czy zmieniał diody prostownicze w zasilaniu, a jeśli nie, to niech to koniecznie zrobi - najlepiej na coś z serii MUR o identycznej specyfikacji prądowej i napięciowej. Ja po zmianie 1N4003 na MUR120 w CDku byłem mocno zdziwiony efektem, oczywiście pozytywnie. Inna sprawa to walory brzmieniowe. Jeśli chcesz tak radykalnych zmian w dźwięku, to się rozglądaj za innym wzmacniaczem, może jakimś w pełni lampowym? W takiej konstrukcji poprzez sam dobór lamp będziesz mógł dostosować dźwięk bez rozbierania na części wzmacniacza za każdym razem.

folab

  • 297 / 5891
  • Zaawansowany użytkownik
27-03-2008, 21:49
kumpel twierdzi że wymiana diód to głupota bo te co są mają ogromną szybkość

Rafaell

  • 5033 / 5888
  • Ekspert
02-04-2008, 10:59
Okazja z braku chętnych Meyer Audio Corda wraz z przynależnościami -gość odpisał że nie robi problemu z wysyłką do Polski

http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=140219296378&ssPageName=ADME:B:DBS:PL:1123

Rafaell