>> majkel, 2012-09-14 13:04:09
Ależ łatwo, w końcu to tylko kwestia pieniędzy zainstalować prawdziwie logarytmicznego Alpsa RK50. Ja na przykład nie lubię mieć krokowej regulacji głośności na słuchawkach. Na telewizorze czy boom boksie nie ma problemu.
Ja się zastanawiałem czy to się sprawdzi w praktyce, w moim wzmaku mam 64 kroki (co prawda nie jest to typowa drabinka) i nie czuję różnicy względem potencjometra bowiem w połączeniu z H/L Gain to tak naprawdę aż 128 kroków. Pierwsi nabywcy Bursona, np z grado sparowani, narzekali, ze odstępy między krokami są zbyt duże, teraz ponoć nie ma tego problemu. Suma sumarum, jeśli regulacja realizowana "krokami" daje lepszą równowagę między kanałami, o wpływie na dźwięku trudno tak ogólnie pisać, to ja jestem za.
Niemniej jednak sporo poważnych firm i ekstremalnie drogich sprzętów działa na Alpsie "Blue" i nikt nie narzeka tam na jakość dźwięku.